Kwalifikacja wojskowa - nowe pokolenie nie będzie potrzebowało emerytur bo ich nie dożyje.

dr n. med. Sławomir Chomik, lekarz szacuje, że nawet ok. 30-40 proc. 19-latków, którzy pojawiają się na kwalifikacji wojskowej ma problem z nadciśnieniem, 60 proc. z nadwagą, a ok. 30 proc. zmaga się z otyłością.

Określenie stosowane przez psychologów "pokolenie płatków śniegu" idealnie to określa. Przychodzą często nadwrażliwi, wycofani ludzie, którzy nie potrafią sobie radzić ze stresem i zdradzają to już swoją postawą ciała - ocenia lekarz.

https://portal.abczdrowie.pl/kwalifikacja-wojskowa-obnazyla-problemy-mlodych-polakow-to-plaga/7134689593117280a

#boomer #genz #choroby #spoleczenstwo #wojsko #pobor
9f22c4da-30b3-45d1-98b1-a47f6ef188af
37

Komentarze (37)

KierownikW10

nowe pokolenie nie będzie potrzebowało emerytur bo ich nie dożyje.

@Fulleks no i za⁎⁎⁎⁎ście. System emerytalny dostanie drugi oddech xD Co innego z systemem opieki zdrowia. Ten dostanie zawału na widok tych wszystkich otyłych.

bori

@KierownikW10 O ile otyli najpierw wejdą po schodach bez dostania zawału.

KierownikW10

@bori czyli ratunkiem dla służby zdrowia będzie demontaż wind xD

Opornik

@KierownikW10 Nie wiem skąd w starszych pokoleniach ten fetysz "byle do emerytury".

Gustawff

@KierownikW10 nie ma takich pieniędzy jakich zus nie przepierdoli. Mieli "oddech" po pandemii, gdy nadmiarowo poumierało ponad 100 tys. emerytów. I co? I nic, żadnego drugiego oddechu nie było.

moll

@Opornik stąd, że zapiertalali od młodości i na starość mieli w końcu móc odpocząć na emeryturze... Ale potem okazało się że emerytury to rurzne, zdrowotnie spłacają wcześniej zaciągnięte długi u samych siebie, a człowiek żyjący w kulcie zapierdolu nie wie co z sobą zrobić, jak ma czas

Opornik

@moll Zwłaszcza jak zdrowie pójdzie się pieprzyć jak ma mój ojciec. Super sprawa. Ja już wolę mniej zarobić ale jakoś to życie przeżyć normalnie, a nie flaki sobie wypruwać żeby potem paść trupem na zawał.

Opornik

@Gustawff Przy tym systemie co mamy nigdy nie będzie dość kasy, to się spinało tylko do momentu kiedy było po 4-5 bachorów na rodzinę.

Do tej pory mam zachowaną rozmowę ze znajomym Australijczykiem, z którym rozmawiałem kiedy u nas wprowadzano reformę emerytalną - u nas miało być tak samo - część składki odkładana w funduszach żeby te pieniądze na nas pracowały, tam to ładnie działa. No ale tu jest Polska.

moll

@Opornik no dokładnie. Ale starsze pokolenia najpierw żyły robotą, a teraz stękają na zdrowie, za to nadal żyją tym, jak to oni kiedyś mogli i ile. Zajebiście, tylko co z tego, skoro teraz żyjesz od wizyty do wizyty u specjalisty, bo zdrowie rozjechane walcem

Opornik

@moll Swoją drogą patrz jak to się pozmieniało: Za komuny była bida i nędza, ale była pewność zatrudnienia, plus, nie czarujmy się, ludzie się opierdalali w robocie (opowiem kiedyś jedną śmieszną anegdotę usłyszaną od rodziców).


Potem komuna upadła, przyszła niepewność, bezrobocie, no i trzeba było zacząć zapierdalać, pamiętam że wielu ludzi nie potrafiło się przestawić i się staczali albo zabijali. Inni zapieprzali bo chcieli wyjść z nędzy a w końcu była możliwość.


Właściwie to dopiero my dopiero możemy w ogóle myśleć o jakimś life-work balance, bo mamy ten luksus.


BTW, wesoło to się dopiero zrobi jak zaczną wchodzić w wiek emerytalny ci co większość życia przepracowali na czarno albo na umowach o dzieło. Dopiero się zrobi gorąco. To już chyba niedługo.

moll

@Opornik nie masz pojęcia ile takich CV widziałam... I to ludzie teoretycznie ogarnięci - studia techniczne, potem praca jako inżynier na zakładzie, a potem końcówka lat osiemdziesiątych i ci ludzie kończyli na cieciowaniu, bo nie byli tak obrotni jak koledzy, co powynosili połowę maszyn z zakładu i założyli własne firemki.

Jednak dzikie lata dziewięćdziesiąte były dzikie - ci co byli obrotni dzisiaj mają małe pałacyki wybudowane na złodziejówkach, a ta cała reszta jak miała gówno tak ma.


Tak, to będzie "ciekawe", z drugiej strony może zmienią im przeliczniki, albo dostaną dodatkowe zasiłki. Jakoś się to załata

Opornik

@moll

>studia techniczne, potem praca jako inżynier na zakładzie, a potem końcówka lat osiemdziesiątych i ci ludzie kończyli na cieciowaniu


Bejb, to jest nic. Ja znałem panią inżynier, naukowiec, doktorat z chemii, praca w instytucie firmy znanej wszystkim Polakom, która uciekła na emeryturę bo.... komputery wprowadzili do firmy i trzeba było nauczyć się klikać w kąkuter. A kąkuter to pomiot szatana.

Tak to się żyło w tym Peerelu.


>Jakoś się to załata

Wiadomo. Nadal będą mieli prawo wyborcze, na pewno się politycy pochylą z troską i rzucą nie swoimi pieniędzmi.

moll

@Opornik jeszcze lepsza xD ale sobie poradziła sprytnie


I będzie błędne koło, bo zamiast skupić się na rozwoju, to system się zabetonuje na starych, bo przy życiu od wyborów do wyborów nikt nie podejmie politycznie trudnych, ale długofalowo słusznych decyzji. A to będzie dalej pogłębiało problemy społeczno-demograficzne. Chyba że przyjdzie kalifat i nas zje xD

ZohanTSW

@KierownikW10 to się zrobi kampanię że chłop to musi być chłop - wielki, a nie pizdeczka. I że w ogóle tylko pizdeczki chodzą do lekarza, prawdziwi mężczyźni nie chorują. Wtedy tylko zakłady pogrzebowe będą miały robotę, ale poradzą sobie

Klamra

W instytucji, w której teraz pracuje, jest komsja wojskowa, dosłownie obok mojego biura, WKU wynajęło kilka pomieszczeń. Rano przelewa się tłum młodziaków. Nie widziałem jeszcze ani jednego grubasa. A najbardziej śmieszy mnie ga ejajowa grafika xD

Gustawff

@Klamra u mnie w pracy ostatnio była wycieczka 8-klasistów. Ze 20 osób, dziewczyny z budowy ciała w miarę normalne, większość chłopaków ulana do tego stopnia, że za moich czasów w szkole byliby "tymi grubasami".

WatluszPierwszy

@Klamra Ja akurat mieszkam koło liceum. Jak wyjdę na balkon to widzę, jak biegają po boisku. Dla mnie budową ciała te dzieciaki nie różnią się niczym od mojego pokolenia, urodzonych we wczesnych latach 80. Zawsze jest jeden, dwóch "grubasów", kilku chudych szczypiorków i cała masa przeciętnie zbudowanych. U dziewczyn widzę to samo.

A z tym pierdzieleniem, że "nadwrażliwi, wycofani ludzie" to... szkoda słów. Słowo nadwrażliwość już w moich licealnych czasach było często nadużywane wobec tych, którzy po prostu byli wycofani. Dziś takie dzieciaki diagnozuje się jako autystów, zespół aspergera, depresję itp. Dzięki Bogu czasy się zmieniły i mimo, że pomoc psychologiczna dla dzieciaków leży i kwiczy, to i tak jest o niebo lepsza niż kiedyś.

Te wieczne narzekania na młodzież, jaka to ona nie jest zła. Rzygać mi się od tego chce.

A grafiki AI powinny być prawnie zakazane. Wyglądają jak gówno.

Opornik

@WatluszPierwszy U mnie to samo. Grubasów prawie nie widzę. Właściwie to nie wiem czy w ogóle jakieś grube dziecko widziałem.

Ale fakt faktem że z kondycją u dzieci jest dużo gorzej niż u nas było, bo dużo mniej latają "na podwórku", a za dużo siedzą przy kompach i w telefonach.

Fulleks

@Opornik @Gustawff @Klamra


Dane WHO, wykres przedstawia ludzi z nadwagą 18+, drugi ludzi z otyłością 18+


Dla nastolatków udało mi się znaleźć dane w WHO HBSC49 "Proportion of young people with overweight or obesity using the international BMI standards for young people adopted by the International Obesity Taskforce (IOTF), called the IOTF BMI cut-off points "


https://gateway.euro.who.int/en/hfa-explorer/

02b5e813-110c-4d25-80f4-c8ad178db340
e982c5f8-3fb5-4dab-8118-1a80711a769e
02ad1a4b-265b-4e6e-b8e1-049f445b6246
Klamra

@Fulleks na pewno jest coraz większy problem z otyłością, ale ja też wierzę w to co widzę na własne oczy. Mam 17 letnią córkę i w jej klasie nie ma ani jednego grubego nastolatka. Jak wychodzą ze szkoły, to też mało widzę otyłych nastolatków. Te dane są europejskie. Nie zawężają się do krajów, a nawet do regionów.

wombatDaiquiri

@Fulleks ale akurat te wykresy co wstawiłeś są dla 18+ xD

Fulleks

@Klamra Europejska jest linia niebieska przerywana. Czerwona to my.


@wombatDaiquiri z danych dla nastolatków nie udało mi się wygenerować wykresu czasowego.

Wrzuciłem dane w ostatnim obrazku.

b1a51905-7dc6-45ae-81d2-76340d6cf5f0
Klamra

@Fulleks no to ja nie widzę ten lini czerwonej w przełożeniu ja świarlt który mnie otacza

Fulleks

@Klamra Dowód anegdotyczny vs statystyka. Ja wolę oprzeć się o badania/szacunki naukowe niż to co widzę, bo to co widzę tworzy moją bańkę.

Klamra

@Fulleks ciekawe, czy Ci co Tworzą te statystyki są w bańce. Bo dla mnie grupa ankietowanych w postaci 1tys ludzi. Albo nawet 10tys. Jest o chuj rozbić :) choć tak jak powiedziałem. Nie neguje problemu otyłości, bo oczywiście widzę grube osoby

AdelbertVonBimberstein

@Fulleks młode pokolenie jest w lepszej kondycji niż moje(90./00.)

UncleFester

@Fulleks

Ładny obrazeczek, taki prawdziwy.

Święty Mikołaj, Szeregowy Wiewióra, licealista bawiący się w doktora, wszyscy zatroskani kondycją mięsa armatniego.

Maciek

@UncleFester no i ten stetoskopo-ciśnieniomierz

UncleFester

@Maciek

To akurat tak działa, są ciśnieniomierze ze stetoskopem, tylko ten drugi przewód powinien iść do manometru.

A może to stereofoniczny stetoskop EjAj3000.

Thereforee

@Fulleks "Określenie stosowane przez psychologów "pokolenie płatków śniegu" idealnie to określa."


Tia, określenie psychologów XDDDDDD

WatluszPierwszy

@Thereforee Też chciałbym się dowiedzieć, którzy to psychologowie używają tego określenia.

Paciu06

@WatluszPierwszy z collegium humanum

UncleFester

@WatluszPierwszy Ci po WUML-u.

Iknifeburncat

@WatluszPierwszy prawdopodobnie tacy po utracie praw do wykonywania zawodu.


Żaden szanujący się psycholog, ani zresztą ktokolwiek kto pracuje w dziedzinach związanych ze zdrowiem psychicznym, nie użyje takiego określenia.

wombatDaiquiri

@Fulleks widzę doktorek samiec alfa, szkoda że nie przepisał im obowiązkowego przeszkolenia, bo by z nich zrobiło mężczyzn xD oczywiście zero refleksji, że bierze udział w tworzeniu systemu którego nikt nie chce za bardzo bronić.

GazelkaFarelka

@Fulleks a to wojsko nie zrobi z nich prawdziwych mężczyzn?

Fulleks

@GazelkaFarelka Nie, ale otyłość zrobi z nich trupy.

Zaloguj się aby komentować