Kot w ciepłym mieszkaniu

Rankiem, słoneczko po wąsach świeci kotkowi,
Koniec nieuchronny widać letnich miesięcy.
Lecz nie wadzi to wcale czarnemu mruczkowi,
Nie tak jak ptaszynie, zimną aurą przejętej...

Kotek śpi głęboko i śni o miłym lecie,
Tuląc się do grzejnika ciepłej konwencji,
Marząc o pudle, przy fotelu, w pakiecie,
Gdyż w nim się umości, po drzemki sekwencji.

I może pomyśli o tej jednej osobie,
A myśl to będzie kocia i nie byle jaka,
Wszystko sprowadzi się w mruczącym sposobie,
Wszamać saszetę i dać na półkę drapaka.

Na szczenięce szaleństwa już wziął minął ten wiek,
W jej miejsce powaga dostojnej królewny,
Niech sobie wokół robią co chcą i cokolwiek,
Kot w tym wieku nie bywa zbytnio wylewny.

#nasonety
#zafirewallem
KatieWee

@George_Stark o kotku i trzynastozgłoskowcem, no wiadomo, że to @KatieWee

moll

@KatieWee też tak uważam

Wrzoo

@George_Stark oj, ti ti!

UmytaPacha

@George_Stark a teraz spróbuj nie napisać sonetu żeby być jak @bojowonastawionaowca

bojowonastawionaowca

@UmytaPacha ale już napisałem

UmytaPacha

@bojowonastawionaowca w 1975?

bojowonastawionaowca

@UmytaPacha toć się nawet przyznałem, echhh, nie wierzą człowiekowi

UmytaPacha

@bojowonastawionaowca a dobra myślałam że to Dżordż pisze wszystkie wiersze w stylu różnych kawiarenkowiczów xd

Zaloguj się aby komentować