Kontynuując wątek wierszy wspominkowych, a nawet wierszy z gatunku #pdk zamieszczam poniżej kolejny wytwór, który zgłaszam do LI edycji zabawy #nasonety w kawiarni #zafirewallem:

***

To jak to jest z tymi imiesłowami?

Z przeróżnych pułapek język się składa.
Ot, biorąc imiesłów, sięgając przykładu:
semantycznie: tak jak czasownik podlega on prawu,
a tu jak przymiotnik go fleksja ugniata.

I to trudności z nim jeszcze nie wszystkie!
Bo i tak bywa, że z przysłówkami
się brata! A pisząc (i mówiąc): O! Módl się za nami! –
wypada zachować się gramatycznie.

Składając ten wytwór to aż się spociłem;
czytając – wam wodą się radzę polewać,
bo konsekwencje być mogą niemiłe
gdy gramatyki zawiłościami
zajęte mózgi się zaczną przegrzewać…

…no dajcie wy spokój z imiesłowami!
CzosnkowySmok

@KatieWee kurde, nawet pamiętam go

KatieWee

@CzosnkowySmok poezja tak przepełniona prawdziwymi emocjami zapada w pamięć ;D

CzosnkowySmok

@KatieWee wtedy wrzuciłaś jeszcze chyba naczteryrymy tych buntowników szkolnych też fajne były

KatieWee

@CzosnkowySmok ano, zaraz znajdę i wrzucę Tam też w wierszach wychodziły głębokie traumy szkolne jak u @George_Stark

CzosnkowySmok

@KatieWee dokładnie to

Świetne są

Zaloguj się aby komentować