Kolejny dowód na to, że wiek to tylko cyferka. Kapuśniak 4 lata po dacie ważności zeżarłem ze smakiem. Całą puchę na raz, oczywiście z chlebkiem- bo bez chlebka to wiadomo co. Nie był to może najlepszy kapuśniak jaki w życiu jadłem, ale biorąc pod uwagę całokształt- czuć było tylko delikatną nutkę "dziwności". Profilaktycznie więc doprowadziłem do wrzenia.

Wołam @macgajster dla którego ten kontent powstał.

#jedzenie #kapusniak
459e2c63-12d0-46ad-b479-204fcf920d17
40dcb97a-74c3-46f4-b965-44d7c5d4353c
32868470-d1a6-486d-8a76-4f5d20511736
e3c9aad1-5ea2-43f2-b6d1-7efd3329d4f6
ce4dbd55-40a4-4816-98a4-d4b4d47b1e7b
kkEE

@DonRzoncy a jad kiełbasiany?xd

DonRzoncy

@kkEE E, nie była spuchnięta pucha nic a nic. Sporo z tego czasu też przestała w lodówce- stąd lekki nalot rdzy. Luzik.

ChrissXRezner

Przeważnie takie produkty testuje się w komorach klimatycznych i jakiś wytycznych przeciętnych warunków trzymania. Jak trzymasz coś w optymalnych warunkach to zapewne wytrzyma dłużej.


Ten dziwny posmak może oznaczać, że już mogło wejść jedzenie w reakcję z pojemnikiem. Nie oznacza, że umrzesz czy zachorujesz. No ale żaden producent tego ryzyka nie chce brać na siebie.

DonRzoncy

@ChrissXRezner Mam pełną świadomość co zeżarłem, do nikogo pretensji mieć nie będę Tak myślę, że to od farby którą była pokryta od wewnątrz puszka. Kiedyś piłem cocacolę z puchy co miała 13 lat i ten posmak był podobny.

lexico

@DonRzoncy czy był dobry, to się okaże jutro

DonRzoncy

@lexico Objawy gastryczne, czy myślisz, że może być gorzej? xD

konto_na_wykop_pl

@DonRzoncy po prostu przywitaj się jutro z nami

PlatynowyBazant20

@DonRzoncy eh, zapasy z pierwszej paniki w pandemi covid19, skąd ja to znam 🙂

DonRzoncy

@PlatynowyBazant20 To pucha sprzed tego szaleństwa jeszcze- jak dobrze pamiętam Ogólnie mam takich rzeczy kilka. Np. przyprawę w płynie z datą 2012 którą niedawno zacząłem używać do zupek chińskich xD

PlatynowyBazant20

@DonRzoncy na sosie sojowym jest ze zużyć 1miesiac od otwarcia, a mi schodzi zawsze 1,5 roku. Najdłużej miałem gołąbki w liściach winogron z jakiegoś tygodnia greckiego w biedronce, zapodziały się w spiżarni po 8 latach od końca terminu nie ryzykowałem i poszło do kosza

DonRzoncy

@PlatynowyBazant20 I tak trza żyć. Póki dobre to po co wywalać. Rzeczy z puszek no to przejdą puchą, ale jakieś w szkle to mogą stać sporo.


Gołąbki trza było chociaż otworzyć i dotknąć jęzorem xD Ja bym próbował xD

Jarem

@DonRzoncy

Jak kiedyś trafisz na piwo blisko terminu, a wiesz, że w najbliższym czasie nie wypijesz - bierz śmiało. Z reguły te daty przydatności są o kilka miesięcy zawyżane. Jak trzymasz w ciemności i nie przegrzewasz, spokojnie się nie zepsuje. A nawet jak się zepsuje, to najwyżej Cię przeczyści, ale cierpieć nie będziesz :P

DonRzoncy

@Jarem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

87a8f36b-b7f9-4ddd-98b1-2effdf155592
43b1a540-2ca7-49db-90e4-9f38712f9a62
Jarem

@DonRzoncy

Smak może być gorszy, ale chorować nie będziesz :P.


Ciekawostka, w puszce smak się nie zmieni nawet do roku po terminie xD

DonRzoncy

@Jarem A to poczekam jeszcze trochę x)

Hi-cube

@DonRzoncy kurde nie dziwię się że nie pijesz tego już tyle czasu ( ͡~ ͜ʖ ͡°)


@Jarem ciekawostka pewno dobrze znana, ale im piwo świeższe tym lepsze! No może poza wyjątkami co dojrzewają w butelkach, ale też musi być odpowiedni czas dojrzewania

DonRzoncy

Jakby kto pytał to żyję, nie było efektów gastrycznych, toksycznych, ani halucynogennych (niestety). Tylko normalne kapuściane wzmożone wydalanie gazów. Polecam.

Zaloguj się aby komentować