@Basement-Chad o nie, mówienie "Polacy są tacy a tacy, bo Kaczyński powiedział to czy tamto" to jest opinia z którą jedni się zgodzą, drudzy nie, ale globalnie ma to mały wydźwięk, bo poza granice kraju niespecjalnie to wychodzi, a już na pewno nie jako cokolwiek innego jak jego prywatne poglądy, które bez poparcia partii/rządu to zwykłe pierdzenie ramola o snach o potędze (tak wiem, ostatnie lata się zdarzyły). Natomiast w przypadku Chin wszystkim jest znana ich polityka wewnętrzna-
*****sterowanie społeczeństwem w najgorszym możliwym modelu (permanentna inwigilacja, social credit score, ciche nakłanianie obywateli do donosów),
*****traktowanie obywateli jak rzeczy (wystarczy poszukać nagrań z czasów covidu co robili tam z ludźmi)
*****cenzura niewygodnych tematów (Hong Kong, Tajwan)
*****narzucanie poglądów (soft komuna dla niepoznaki obleczona w szaty turbokapitalizmu i nazywana demokracją i weź powiedz, że z demokracją ma to mało wspólnego to zaraz znikniesz),
*****jawne penalizowanie orientacji seksualnej (tak, Chińczycy mają jeszcze większego pierdolca niż Rosjanie na punkcie tego, że ktoś jest homoseksualny/a)
*****niewolnictwo w stosunku do całych grup społecznych (Ujgurzy),
*****ale także takie drobnostki jak to, że nie jesteś w stanie wejść na ich rynek, jeśli nie przyjmiesz w szeregi zarządu swojej firmy wystawionego partyjnego kacyka czyli w sumie nie oddasz władzy w swojej firmie Chińczykom- jaki z tego shitstorm potrafi wypłynąć to niech tylko przywołam przykład Blizzarda, który za swojego patrona miał tam NetEase i co za szpagaty Blizz/Acti-Blizz odwalał, żeby móc być na ich rynku, włącznie z prewencyjną cenzurą.
No i jest jeszcze kult już nawet nie partii a jednostki, bo Xi od samego początku był wręcz trenowany przez partyjne środowiska na bycie ichniejszym bogiem od małego i taki teraz ma status- jego słowo jest jak słowo Cezara w Rzymie- kciuk w górę, kciuk w dół, nikt nie jest bezpieczny. Było jakoś końcem 2022 roku nagranie, jak partyjni wyprowadzają z sali kongresu partii byłego prezydenta Hu.
A to tylko część "partyjna" i narzucany przez nich kierunek. A teraz do tego kociołka z chińskim wywarem z psa trzeba dorzucić fakt, że Chińczycy to SĄ rasiści. I to nie jest jedna czy dwie opinie- polecam wpisać w google frazę "rasizm w Chinach", nie piszą o tym jakieś nieznane nikomu stronki z 15. strony googla w ilości sztuk jedna. Można przewijać i przewijać. To jest mniej więcej tak samo ugruntowane stwierdzenie, jak to, że "żydzi to najwięksi antysemici".