Jestem chyba starym pierdem i do tego chyba chytrym a nawet wychodzi że już niedostosowanym do społeczeństwa albo oni do mnie.

Otóż wcoraj w pracy kolega opowiadał że jego syn się ma hajtać w przyszłym roku i koszty jego wesela wyniosą 120 tysięcy złotych xD

Nie wiem co widzą w tym ludzie by męczyć się z przygotowaniem wszystkiego, kupie stresu by się ochlać w dwa dni i wydupczyc tyle kasy na to wszystko.
Gdzie są kobiety co myślą podobnie jak ja?

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zalesie #gownowpis #rozkminy #przemyslenia
a3a4ba6a-fe72-4765-9ea8-aa3ccc887820
56

Komentarze (56)

@starebabyjebacpradem ludzie chcą oglądać na starość jak przejebali 120 K PLN na ceremonię, która w największych lotach to koszt garnituru, sukni, kwiatów i paliwa. Ewentualnie jak ktoś chce posmarować KRK to daje kasę KRK.


¯\_(ツ)_/¯

@starebabyjebacpradem Już w którymś wątku tutaj pisałem - ślub z żoną wzięliśmy w tajemnicy, żadnego wesela nie było, rodzina dowiedziała się po fakcie. Najlepsza decyzja ever ʕ•ᴥ•ʔ Kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy wywalają takie kwoty na imprezę, ale z drugiej strony - jeśli im się to podoba i rzeczywiście sprawi, że będą szczęśliwi to dlaczego nie? Niech każdy żyje po swojemu.

79231466-98c0-4978-900c-0814147e3a98

@6502 gratuluje normalnej wybranki

Ja nie wiem dlaczego powszechnie się uważa, że to jest Przewalenie kasy.


Mi się zwróciło i jeszcze wyszedłem na tym na plus :D

@cebulaZrosolu jak dałeś chleb z smalcem i zamiast tortu babke na oleju to napewno sie zwróciło xD

@SuperSzturmowiec lol. Normalne wesele miałem, na 120 osób, wg rodziny od strony żony to bardzo malutkie :P

@cebulaZrosolu bo to tradycja!!!111oneone11!1


Tylko, że ludzie nie pamiętają, że jak kiedyś robiło się wesela, na które spraszało się całą wieś, to wszystko robiło się własnym sumptem. Tuczyło się przez zimę świniaki na wędliny, warzywa pochodziły z własnego pola/ogrodu, owoce z własnego sadu, jajka z własnego kurnika, mleko od własnych krów, alkohol własnoręcznie upędzony wg receptury wujka Władka, a parkiet taneczny urządzało się w uprzątniętej stodole.

@cebulaZrosolu

120 osób XDDD

skąd wy bierzecie tyle ludzi

@Half_NEET_Half_Amazing jestem jak kolega wyżej z Lubelszczyzny, 15 lat temu byłem starszym/drużba/świadkiem* (*wybrac w zależności od swojego regionu, niepotrzebne skreślić) na weselu kumpla: 3 dni 300 osób . No 2 w takim składzie, trzeci już dla najbliższej rodziny skromne 100.

@Half_NEET_Half_Amazing teraz idę na ślub szwagierki gdzie będzie ze 300 xD

@AndzelaBomba a do roboty przychodziły wszystkie baby z rodziny i sąsiadki pomagać, ciast napiekły, nagotowały. Chłopy zebrali z całej wsi ławy i ustawili w stodole. W takim układzie wesele było de facto imprezą organizowaną przez całą wieś, stąd słusznie całą wieś zapraszano. I nie było liczone ile gości, ile talerzyków, do siedzenia były ławki nie krzesła, więc jak się sześć osób zmieściło to jak się scieśnili to i jeszcze że cztery weszły. Wszystko było domowe, budżetowe, pożyczone, suknia po starszej siostrze i tak dalej, używane a nie z Instagrama.

@starebabyjebacpradem a za 2 lata rozwod xD


Zawszemialemlebdointeresow.jpg

Nie wiem o co chodzi, tyle teraz kosztuje wesle. Dla normalnej parki rok oszczędzania

@Zapster po co oszczędzać i robić szopkę? Im większe wesele tym potem szybciej dochodzi do rozwodu xD


A przez ten rok oszczędności można mieć trochę kasy na mieszkanie ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

@Zapster żeby jeszcze pary same sobie na wesele oszczędzały. W większości przypadków to jest mame tate dej 😏

@Zapster No fajny cel w życiu - rok po 12k odkładać by zrobić imprezkę 1-2 dniową xDD no niektórzy mają ambitniejsze cele życiowe

@Zapster 10k oszczędności miesięcznie, normalna parka xD

@Zapster Normalna para jakby w dwa lata tyle odłożyła to byłby cud xd

@utede same premie dwóch takich osób pracujących w korpo to jakieś 80k brutto


No cóż, jeśli inni dłużej zbierają, to nie ich przedział

@utede jakie tam ambitne cele życiowe masz?


Wróciłeś z ambicjami do PL?

@Zapster Ale odklejony jesteś z tymi premiami. Znam środowisko wielu korpo i duże premie to promil pośród większości pracowników.

Co do celów to wolę podróżować kilka razy w roku, mieć fajne auto a nie wydawać absurdalne pieniądze na imprezkę dla innych. Ślub można zrobić mały i rozsądny

Nie wiem o co chodzi z jakimś powrotem do PL z ambicjami, ale zakładam że jakaś zaczepka która nie wyszła totalnie :)

@Zapster Jeśli jesteś prezesem, albo szefem działu to tak. Tylko, że to jakiś procent pracowników jest.

@utede hmm, może za dużo wydajemy na rozrywkę

3500f252-eb5d-4efb-9b07-30637e03f507

@Zapster Przy medianie zarobków około 5.5k w Polsce na osobę przeciętna parka na bank odkłada 10k miesięcznie

@Konto_serwisowe kwota zawiera sumę 2 osób.


Przyjmij, że nawet ma się te 10k brutto per osobę, co jest w korpo do osiągnięcia w 2-3 lata. Premie są 3 msc, więc bez żadnych kierowniczych pozycji masz na dwie osoby lekko 60k. To założenia bardzo skromne na wwa.

@Zapster premia co 3 miesiące xDDDD znam kilkanaście olbrzymich korpo w kontekście całego kraju i nie wszystkie maja premie, a do tego raz do roku lub roczna rozbita co 6 miechów. Więc ktoś nagadał ci głupot, lub robisz założenie na podstawie jakiegoś promila firm

@Zapster Twoje założenia są nierealne. Szeregowy pracownik takich premii nie dostaje. Wysoki management tak, trybik w maszynie nie.

@Konto_serwisowe gościu żyje we własnej bańce to nic dziwnego

Premiera roczna - 3 msc.

@Konto_serwisowe branża: finanse, nieruchomości, farmacja ma premie minimum 200%

@starebabyjebacpradem Stare, dobre, wiecznie żywe, "zastaw się, a postaw się". Tak kmiotki leczą kompleksy.

@starebabyjebacpradem ale... Wesele to właśnie jest impreza dla przyjaciół i rodziny.


Choć w istocie jest w pełni dobrowolne.

Jedni wydają 120k, inni 120zl na kebsa z colą dla świadków po wizycie w urzędzie ¯\_(ツ)_/¯

@emdet Jedni wydają 120k, inni 120zl na kebsa z colą dla świadków po wizycie w urzędzie ¯\_(ツ)_/¯


Nie no, aż tak to nie. Ja szarpnąłem się na pizzę! Inna sprawa że ostatecznie i tak świadkowie zapłacili w ramach prezentu

u mnie w rodzinie im bardziej huczne wesele tym krócej trwa małżeństwo

😂

Dawno dawno tymu z lat 7 wstecz ze swoją "lepsza połową"zdecydowaliśmy, że nie zrobimy wesela, wydać tyle hajsu na imprezę po której polowa gosci będzie i tak niezadowolona bo "ziemniaki niedogotowane" czy inny c⁎⁎j bez sensu to zabawa dla bogatych... Po ślubie obiad w restauracji dla rodziny i nara w zaproszeniach wszystkim zaznaczyliśmy żeby nie dawali nam żadnej gotówki bo naszym zdaniem to straszna cebula a i tak niektórzy dawali pinionc z 2 strony kilka lat wcześniej mój kuzyn zrobił wielkie wesele na wypasie lecz pan młody słabo się bawił nie był ze tak napisze w sosie. Po weselu dowiedziałem się od ciotki, że wziął na to kredyt... A na koniec za pieniądze z wesela (moim skromnym zdaniem: zamiast spłacić kredyt czy nadplacic jego część) kupił samochód... Coś ok 4-5lat spłacał to gowno.

Kurtyna.

Czy warto? Wg mnie nie ale co kto lubi

Wesele to szaleństwo, przepierdolić (dosłownie) kilkadziesiąt tysięcy na imprezę życia na której w zasadzie to jesteś rozrywany na lewo i prawo i nawet nie ma kiedy usiąść. Do tego ciągły stres czy wyjdzie, czy coś się zepsuje i będzie trzeba improwizować. Generalnie patrzysz na to, żeby goście byli zadowoleni, a nie ty sam. Jesteś razem ze swoją połówką takimi zwierzątkami na środku cyrku którym wszyscy klaszczą. A idź pan, ja nie robiłem nic

Nigdy w życiu na weselu nie byłem, a w wakacje idę właśnie na ślub przyjaciółki z tylko małym spotkaniem w restauracji, zaproszenie bez osoby towarzyszącej. Na swoją okazję chciałbym zrobić porządne przyjęcie, ale nie będzie mnie na to nigdy stać, więc po prostu o tym nie myślę i siema. ¯\_(ツ)_/¯ Zaciąganie do tego kredytu to jakiś odlot.

Kochani moi. Nie meirzcie wszystkich swoich miarą i nie oceniajcie, że to od razu jest wywalenie kasy w błoto itd. Miałem wesele z poprawiania w 2022 to co zapłacilismy za sale, kościół, kapele itd to się w kopertach zwróciło. Może z 10k do tyłu jeśli wliczymy w to garnitury suknie, buty, a to przecież zostało. Sala z kateringiem a nie OSP i kucharka.Wszystko było raczej z wyższej półki więc jeśli byśmy oszczędzali to jeszcze byśmy zarobili. Ze znajomymi czy z rodziną jak rozmawialiśmy to mieli podobne doświadczenia do nas nawet jak ktoś robi bez wesela to za księdza/urzędnika, jakiś obiad w knajpie, obrączki, stroje zapłacić musi więc też coś tam to kosztuje

Ja jestem centrystą. Raz w życiu mażna się szarpnąć na taka impreze. Jak ktos ma parcie na splendor to musi wybulic, ale mozna zrobic elegancko w miare "normalnych" kosztach. Zależy też od liczby gości. I tyle. Po co mam sie spinać w ogóle na co ktoś wydaje kase.

Też całe życie miałem takie podejście (naście lat w związku) i wolałem zainwestować to tu, to tam. Teraz robimy wesele bo MAMY OCHOTĘ. Bez dalekiej rodziny, około 70 naprawdę bliskich nam w ostatnich latach osób. I jesteśmy podjarani organizacją, czujemy też dużo wsparcia od gości.

Oczywiście robimy bo mamy za co, żadnego kredytu ani wywalonych oszczędności życia. Trzeba też zachować chłodną głowę bo ten biznes okropnie próbuje wydrzeć z młodej pary każdy grosz, szczególnie kobiety są bombardowane inspiracjami i aranżacjami bez których ten dzień nie będzie jak ze snu.

@profil_e Zakładam, że już macie rezerwację, ale polecam "nieoczywiste" terminy - taniej i prościej.

@DonMarudo tak, lada moment - pierwsze wesele w roku na sali. A cała organizacja zamknie się w 4 miesiące. Taniej przez termin może nie jest, ale była wysoka dostępność usługodawców (chociaż dużo ich nie mamy - fotograf, słodkości, no i sala)

@profil_e To życzę udanej imprezy Robiliśmy bardzo podobnie i efekt przeszedł nasze oczekiwania!

@starebabyjebacpradem a potem rozwód za 2 lata. Jest korelacja odwrotna między ilością pieniędzy wydanych na wesele a długością związku

@Fingal "Jest korelacja odwrotna między ilością pieniędzy wydanych na wesele a długością związku"


mądrego to warto poczytać

Otoz odpowiedz jest prosta - ludzie sa rozni i jedni chca, a inni nie chca. Sa introwertycy, sa ekstrawetycy, sa pozerzy, sa ludzie, gdzie w rodzinach jest po prostu tradycja dojebanego wesela. Wyjebane, to ich pieniadze i ich dzien, niech robia co chca.

@starebabyjebacpradem O to ja właśnie jak na memie - tylko rodzice i przyjaciele. Może 25 osób będzie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jakbym miał zapraszać jeszcze rodzeństwo, dzieciaki, ciul wie kogo jeszcze to bym musiał odkładać przez kolejne 2-3 lata pewnie.

Najgorzej że wielokrotnie słyszałem od bliskich przyjaciół, że w kopertach potem pusto, albo wręcz “uprzejmie donoszę…” do skarbówki bo belka nie została zapłacona od prezentów… :D

@kenix11235 niezle pojebane towarzystwo

@starebabyjebacpradem To nie jest starość. Ja mam takie poglądy od gimnazjum i wręcz jestem z tego dumny. Na taką imprezę wydałbym max. 20k, ale 120k? Dla mnie to k⁎⁎wa wariactwo na pokaz dla ludzi bez własnego zdania i pomysłu.

@starebabyjebacpradem Dziś rozmawiałem ze znajomymi którzy szykują ok 200k.

Swoje "wesele" miałem w typie imprezy integracyjnej, z jakimiś gokartami, quadami I innym paintballem. Było super i total koszt niewielki i sie niemal zwrócił. Polecam.

@starebabyjebacpradem są takie, ale muszą myśleć swoją głową a nie patrzeć jak widzą je inni.


U nas przed ślubem mieliśmy oszczędności i zdecydowaliśmy, że pakujemy wszystko w mieszkanie. A wesele to była "uroczystość w lokalu" w postaci obiadu i deseru z tortem i ciastami. Dla najbliższej rodziny i przyjaciół. Zamknęło się w 30-35 osobach. Piękne uczucie być o 19:00 w domu, po prysznicu i chillować we dwójkę bez przejmowania się co się komu nie będzie podobało na weselu.

Jak ktoś liczy na zwrot inwestycji w wesele, to niech zrobi imprezę biletowaną ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować