8 września 2024 r.: Ukraińska operacja wywiadowcza przeprowadziła niespodziewany atak na rosyjską bazę lotniczą w pobliżu koła podbiegunowego. Znajduje się ona 1800 kilometrów od Ukrainy i najwyraźniej została przeprowadzona przez ukraińskich agentów, którzy udając rosyjskich kierowców ciężarówek, przetransportowali drony do północno-zachodniej Rosji. Jest to silnie zalesiony obszar o małej gęstości zaludnienia. Znajduje się tam również kilka rosyjskich baz morskich i lotniczych. Ukraińcy zaatakowali bazy lotnicze i rosyjskie bombowce dalekiego zasięgu, które operowały z tych baz, w celu przeprowadzenia ataków na Ukrainę. Rosja uważała, że bazy te są bezpieczne, ponieważ znajdowały się tak daleko od Ukrainy i miała około tuzina bombowców dalekiego zasięgu Tu-95MS, Tu-22M3 i Tu-160. Bombowce te lecą do granicy z Ukrainą, wystrzeliwują rakiety powietrze-ziemia i wracają do swojej bazy na północy.
Ukraiński atak unieruchomił kilka rosyjskich bombowców. Rosjanie byli zdezorientowani, a Ukraińcy mówili tylko, że to zrobili, nie podając żadnych szczegółów. Biorąc pod uwagę geografię sytuacji, wywnioskowano, że Ukraińcy przetransportowali drony szturmowe do północno-zachodniej Rosji i stamtąd je wystrzelili. Ponieważ języki ukraiński i rosyjski są tak podobne, ukraiński wywiad łatwo rekrutuje rosyjskojęzycznych Ukraińców do wykonania tej misji. Zachodnie sankcje gospodarcze i typowe dla Rosji kiepskie praktyki konserwacyjne spowodowały, że rosyjskie koleje popadły w taką ruinę, że nie są już w stanie przewozić wielu ładunków. Oznacza to więcej pracy dla komercyjnych kierowców ciężarówek i ich pojazdów, które mogą być przemycane z Chin i Azji Środkowej. Rosyjskie siły bezpieczeństwa mają wiele innych zajęć i nie poświęcają wiele czasu monitorowaniu, kto co robi z ciężarówkami.
Atak na północy spowodował, że Rosja odwołała wydarzenie w nadbałtyckim mieście Petersburg, gdzie dwa okręty podwodne z napędem atomowym i dwa okręty nawodne były wystawione na widok publiczny. Te cztery okręty marynarki wojennej wycofano z wydarzenia i przeniesiono w nieujawnione miejsce.
#wojna #rosja #ukraina
W takim razie Ukraina przekroczyła kolejną czerwoną linię
Brawo! Od 2 lat zastanawiałem się dlaczego nie robią takich akcji, mając taki potencjał w rosyjskojęzycznych wściekłych na Rosję Ukraińców.
@angello Bo mimo wszystko to w opór ryzykowna akcja w kraju tak bardzo skontrolowanym przez służby jak ruscy. Pomimo rozmiarów tego kraju, burdelu w nim panujacego i kwestii, że Ukraińcom łatwo się pod ruskich podszyć.
@Ragnarokk jak widać kolejna opowieść z mchu i paproci.
Trzymam kciuki i czekam na więcej info.
@alaMAkota Ponieważ języki ukraiński i rosyjski są tak podobne, ukraiński wywiad łatwo rekrutuje rosyjskojęzycznych Ukraińców do wykonania tej misji.
Nie. Po prostu znaczna część obywateli Ukrainy mówi po rosyjsku, następna część surżykiem, czyli taką mieszanką ukraińsko-rosyjską, więc znalezienie ludzi, którzy mówią dokładnie w języku wroga nie jest trudne, bo w samym Kijowie, czy Odessie jest takich mnóstwo (o Charkowie nie wspominając). Po ukraińsku się mówi głównie na zachodniej Ukrainie.
Ich własny prezydent się uczył ukraińskiego przed kampanią wyborczą.
@Nemrod jest to cała notatka. Nie edytowana, jedynie przetłumaczona.
Ale to prawda, Ukraińcy płynie mówią po rusku, bo ukraiński jest używany głównie w byłej polskiej części Ukrainy, tej którą w 1922 nie weszła do ZSRR.
Rosja ma tylu wrogów, że chętni też się znajdują.
Poza tym, był film na którym panie z obwodu Kurskiego z przekonaniem stwierdzały, że ich ruscy żołnierze mają rację twierdząc, że najechali ich Polacy, bo po rusku nie gadali. A Ukrainiec przeciez nie ma własnego języka, więc ukraiński przyjęli jako polski.
@alaMAkota Tak. Brali ukraiński jako polski, bo jest podobny do polskiego (i czeskiego). Są oczywiście słowa wspólne z ruskimi - całkiem sporo, bo w końcu byli w ZSRR. Ale znając wyłącznie ukraiński z ruskiem będziesz miał problem się dogadać albo go zrozumieć.
@alaMAkota @Nemrod gdzieś widziałem porównanie, że ukraiński z polskim dzieli około 2/3 słów jako wspólne pochodzenie, a z ruskim to poniżej 50%
Co za bzdura że ukraiński i rosyjski są podobne. Mam nadzieję że przynajmniej reszta artykułu jest bliska prawdy.
@NatenczasWojski Rzeczywiście to jest trochę bzdurą, ale pewnie chodziło o to, że duży procent społeczeństwa ukraińskiego posługuje się językiem rosyjskim. Na początku marca 2022 r. miałem u siebie ukraińskich uchodźców z miasta Sumy, było tak że matka i córka mówiły po ukraińsku, ale chłopiec już tylko wyłącznie w języku rosyjskim. Wtedy mi wytłumaczono, że chłopiec woli mówić w języku rosyjskim bo to dla nich forma "prestiżu"
@NatenczasWojski Ja osobiście nie odróżniam rosyjskiego od ukraińskiego jak leżą koło mnie i gadają
@Michumi ale rusek odróżnia
@NatenczasWojski Nie, no to jasne
@alaMAkota Ja się dziwię, po co ujawniają tyle szczegółów ze swoich operacji specjalnych. I to już nie pierwszy raz. Żeby się pochwalić? Następnym razem będzie im trudniej przeprowadzić taką akcję.
O wiele lepiej, żeby orki myślały, że to były drony super-dalekiego zasięgu.
Widzę tylko jeden plus: podkręcenie paranoi r0sjan, którzy teraz będą zatrzymywać i przeszukiwać swoich kierowców ciężarówek, co jeszcze bardziej spotęguje chaos i problemy z transportem.
@Pan_Buk zdekoncentrować wroga, wprowadzić chaos, wzmocnić morale, jest wiele powodów dlaczego tym się chwalą. Wbrew pozorom Rosja to nie jest nieskończony Kosmos. Mają ograniczone zasoby w służbach. Nie da się pilnować wszystkiego i wszędzie na tak ogromnym terenie.
@Pan_Buk a może to były drony dalekiego zasięgu?
@Pan_Buk Zastanawiam się czym ryzykują i co mogą zyskać ujawniając takie informacje. Jeśli zasieją panikę, i okaże się że ruscy zaczną kontrolować masowo ciężarówki to dodatkowo sparaliżują sobie już i tak nadwyrężone łańcuchy dostaw (i mówię tu nie tylko o armii), a jeśli nic z tym nie zrobią, to będzie wiedza bezużyteczna dla ruskich. Z tej perspektywy patrząc to Ukraińcy mogą tylko zyskać, nic nie tracąc. Kolejna sprawa, to że to może być blef z tymi ciężarówkami, co mogłoby tylko dodać smaczku całej operacji.
@Pan_Buk
O wiele lepiej, żeby orki myślały, że to były drony super-dalekiego zasięgu.
Te drony byłyby widoczne na radarach, ale ciężko byłoby je zestrzelić. To co spadalo na te bazy jest tak wolne, że byłoby łatwo identyfikowalne jako dron krótszego zasięgu. Te długiego musiałyby mieć duże zbiorniki z paliwem. Rosjanie musieliby się domyśleć, że to co ich trafiło zostało wystrzelone z bliższej odległości, więc taka akcja i tak jest jednorazowa.
@Pan_Buk A może mają drony super dalekiego zasięgu, a o kierowcach ciężarówek puszczają informacje żeby koleją przetransportować kolejne drony
@Pan_Buk Tak na prawdę to nie wiadomo czy mówią prawdę czy specjalnie podają inny sposób żeby wprowadzać w błąd.
Mnie najbardziej interesuje jakich szkód narobili kacapom, bo mozna uszkodzic, typu wybic szybe, ale mozna uszkodzic typu zjarać pół samolotu..... oby te "uszkodzenia" był takie, żeby już więcej nie mogły wzbić się w powietrze.
@et0 dlatego z niecierpliwością czekam na oficjalkę
@et0 Oby były takie, że ruscy uznają 'a jeszcze poleci' i poleci tak z 500km, a później spadnie w centrum moskwy.
@alaMAkota nie no teraz to Putin na pewno zdejmie rękawice i od teraz będzie na serio.
Mam nadzieje, ze powstana ksiazki o ich akcjach podczas tej wojny. Chetnie bym przeczytal jak to wygladalo od a do z.
@bartek555 na pewno powstaną, pytanie, czy pewne rzeczy zostaną odtajnione za naszego życia.
@REXus ja tam mam zamiar jeszcze pozyc 50 lat ;)
@bartek555 ja chyba też. Może nawet na jakąś emeryturę się załapię
A tak poważnie, to nie wiem, czy 70, czy może nawet 100 nie będzie za mało. Od I WŚ 100 lat już minęło - czy wszystkie dokumenty ujrzały światło dzienne?
@bartek555
Mam nadzieje, ze powstana ksiazki o ich akcjach podczas tej wojny
Scenariusze - przede wszystkim na to czekam, bo tu widzę jeszcze większy potencjał.
@alaMAkota minal dzien a wszedzie gdzie czytam nigdzie nie widzialem ani slowa o tym wydarzeniu, jak to wyjasnisz?
@l33tv33n nie wiem. Może wyjdzie potwierdzenie za dzień, może tydzień. Może miesiąc. Może w ogóle, bo przecież ruskie się nie przyznają do strat i takiej porażki.
Może info wypuściła sbu, żeby rozproszyć siły wewnętrzne do pilnowania ruskich tyłów i zdekoncentrować obronę i fsb.
Na samym początku była adnotacja, że być może to prawda lub nie. Wypuścił info kanał strategy, który ma wiele ciekawych analiz, może współpracuje z sbu i specjalnie puszcza dezinformacje w świat.
@alaMAkota dzieki, tez chcialbym aby tak bylo, ale cisza jest meczaca, a osiagniecie spore, dzieki za wyjasnienie
Zaloguj się aby komentować