#nostalgia #drwal #drewno #lasy
@Fulleks można rąbać drewno od tak sobie :)
@Fulleks
Oj tak. Na drugi dzień umierasz, bo bolą Cię mięśnie o których istnieniu nie wiedziałeś, ale samo rąbanie jest hipnotyzujące.
Chociaż jak miałbym wybierać - wolę z piłą łańcuchową spuszczać i obrabiać drzewa.
@Jarem Piła robi hałas i trochę smrodu spalin (chociaż muszę przyznać że te lepsze całkiem mało, porównuję Graphite do Makity czy Stihla). Co prawda nie miałem wiele okazji do spuszczania drzew, to fakt, praca w lesie jest satysfakcjonująca i mimo wysiłku daje jakiś rodzaj wypoczynku. Jak już AI mnie zastąpi w programowaniu to zajmę się tym
@Fulleks
No robi hałas (szczególnie jak masz przepotężnego kaca, a twój starszy chce pokazać na czym polega odpowiedzialność xD), ale wiadomo, idzie się przyzwyczaić.
Ale trociny w skarpetkach to najgorszy rodzaj tortur xD
@Fulleks mozesz dac ogloszenie na OLX jeszcze ci za to zaplaco!
świerk strzela, heh. Kto nigdy nie palił sumaka, ten życia nie zna
Dlatego ja np. nie zrezygnuję z kominka jako źródła ogrzewania i chuj. Praca z drewnem jest, mówiąc wprost, przyjemna: zarówno cięcie, jak i rąbanie i układanie dobrze daje w kość, ale jest przy tym bardzo satysfakcjonujące. Podobnie jest z paleniem. Posiadanie żywego płomienia w środku chaty i regularne dokarmianie go, daje poczucie jakiegoś pierwotnego zadowolenia i komfortu.
@wiatrodewsi W punkt. Dodatkowo daje bezpieczeństwo energetyczne - może zabraknąć prądu, gazu, pelletu itd. ale dzięki kominkowi zawsze możesz ogrzać dom. Piec może się popsuć np. w święta a w dzisiejszych czasach bez przyjazdu specjalistycznego serwisu nic nie jesteś w stanie sam w nim naprawić. Dlatego ja też nie mam zamiaru zrezygnować z kominka.
Ja tam wolę od czasu do czasu popatrzyć się na pompę ciepła
Ja w tym roku kupiłem 4 metry kwadratowe Topoli i nie mam zamiaru rezygnować z kominka, w razie awarii pieca czy braku gazu/pradu zawsze mogę dom ogrzać.
@dildo-vaggins
kwadratowe
Ekhm?
U siebie wstawiliśmy taką współczesną kozę. Też wyszliśmy z założenia, żeby przy braku prądu mieć jak dom ogrzać. Teść dziwił się, że czemu nie kominek z płaszczem wodnym, to połapał się dopiero jak zrozumiał, że bez prądu pompa obiegowa nie podziała.
@ivaldir kwadratowe, sześcienne, przestrzenne wiadomo o co chodzi, pomyłka w pisaniu się zdarza panie idealny.
@dildo-vaggins
To łatwiej napisać poprostu: kupiłem 4 metry drewna.
panie idealny
Dobrze się pali tą topolą?
@ivaldir beznadziejnie się pali, ale była tania bo z 600zl dałem za całość. Struktura i twardość drewna podobna do
Wierzby więc znika szybko. Wolę brzozę jeśli chodzi o tani opał.
@dildo-vaggins Ja ze swojej strony odradzam akację. Ciężko się pali, nawet w mocno rozgrzanym piecyku. Po spaleniu wierzchniej warstwy jakby przygasa i długo przepala się do środka, mało ciepła wtedy daje. Kupiłem metr i mam te samo drewno już trzeci rok, a przed wrzuceniem do kozy zazwyczaj leżakuje w salonie jakiś czas. Więc suche na wiór. Przepale to do końca i w życiu już nie kupie.
@ivaldir to ja mam podobnie z topola, nie jest idealnie sucha bo miernik Bosch wskazuje 18-22% wilgotności ale też nie chce się dobrze palić.
@dildo-vaggins sześcienne może?
@mk-2 przestrzenne
Również za nic nie pozbędę się pieców na drewno.
Ja to kominek będę odbudowywał w przyszłym roku, raz miałem awarię gazu, pobudka o 3 w nocy i szukanie elektrycznej farelki bo już było 12 stopni w domu to nic fajnego
@conradowl to gdzie Ty mieszkasz? W wiacie smietnikowej?
@Pirazy wykopek wracaj do siebie
@conradowl było -30 na zewnątrz czy jak, że tak szybko zeszło do 12 stopni?
@dzek -8 z +5, a ja na noc zostawiałem termostat na 16°.
@Pirazy chamstwo powinno się pominąć, ale odpowiem - w domu z końca lat 70tych, który lubię sobie przewietrzyć i jak grzeję to i tak max do 19°.
W tym roku będę gadał z ojcem o uprawie konopii na pellet na polu które jest koło domu rodzinnego. Też podobno nieźle się pali,a szybko rośnie
@Fulleks jaka jest różnica między dobrze się rąbie a łatwo się rąbie.
Zaloguj się aby komentować