@Piotr_Chlopas
> za duże wymagania kobiet względem facetów
no właśnie nie, tego chłopy nie ogarniają, jak wyjdę na ulicę, to na ulicy podoba mi się dosłownie co 2-3 facet - ale faceci nie podrywają mnie na ulicy, nigdy nie zagadują. Ale jak masz na tinderze 1000 mord do oceny, to oczywistym jest, że wybierzesz najładniejsze osoby, przystojni i przeciętni faceci też tak robią - wybierają najładniejsze. Bo tak po prostu działa nasz mózg, co nie ma zupełnie pokrycia w rzeczywistości, gdzie jak poznajesz kogoś to się liczą właśnie zainteresowania, czy możesz się dogadać itp. jak ktoś się śmieje, jak mówi - tego typu rzeczy zdjęcia nie oddają.
Odnosząc się do słów Pana Lwa Sarowicza - mężczyźni też mają nierealne wymagania: kobieta ma być dziewicą, ale jednocześnie demonem seksu (jeden gościu mi opowiadał, że się z nim laska na pierwszy raz umówiła, bo chciała mieć to za sobą, on się zgodził - on liczył na zajebisty seks, do tego dziewica, a się okazało, że się rozczarował, bo kłoda i chyba żałował tego całego seksu bo było chujowo xD), ma być strażniczką domowego ogniska, rodzić dzieci, być uległa, ale jednocześnie pracować, nie żyć z jego pieniędzy, najlepiej przynosić do domu co najmniej tyle hajsu co on, być piękna i zadbana, zawsze wydepilowana, pomalowana - wiadomka, nie może się roztyć, bo wtedy przestaje być człowiekiem godnym szacunku.
Także niech się Pan Lew puknie w głowę, dzisiaj obie płcie mają nierealne wymagania.
> kobiety spotykają się z gościem, który ich nie poznaje
No i ja to dokładnie krytykuje tym wpisem, to już zaszło tak daleko, że ludzie mają jakieś nieistniejące alter ego internetowe - piękne, i siebie "brzydkiego" w życiu realnym i udają, że są osobą z retuszowanych zdjęć, osobą, która ma 10 kg mniej i tak dalej. To powinno być zakazane.
> To kobiety na insta szczują tyłkiem, na yt wystawiają cycki i mówią, by ich nie seksualizować
Moim zdaniem dlatego powinniśmy wrócić do zakazu pornografii, delegalizacji prostytucji i wszystko wróci do normy. Inaczej żaden facet nie będzie w stanie konkurować z atencją np. 40 tys. followersów, bo baba będzie miała popalone styki w mózgu od takiej ilości zainteresowania i w takich wypadkach żaden gościu nie da rady dorównać.
> Hipergamia czyli przeświadczenie o swojej wyjątkowości i wybieranie półki za wysokiej dla nich to rzeczywistość.
Tylko, że w hipergamii nie ma nic złego, pod warunkiem, że działa jak to zawsze było w naturze - masz we wsi 10 wolnych chłopa, bierzesz sobie najładniejszego, ale na twoim poziomie i elo. Tylko, że dzisiaj masz do dyspozycji miliony ludzi z całego świata. I to juz nie działa.
> jakie wymagania mają faceci a jakie kobiety.
Jesteśmy zwierzętami. Dla kobiety w normalnych warunkach ciąża to był wydatek energetyczny zagrażający życiu. Musiała wybrać dobrego partnera - ponieważ wybór złego groził śmiercią. Brała takiego, który się nią dobrze zajmie w ciąży. Więc kobiety zawsze będą bardziej selektywne i nie rozumiem oburzenia. Chcesz walczyć ze zdrowymi instynktami?
> Każdy facet idąc na randkę chce skończyć z kobietą w łóżku,
Tak kochaniutki, tylko 20 lat temu oznaczało to "zobowiązanie". Panny się pilnowały. Wpadka była wpadką na całe życie. Dzisiaj tabletka, aborcja, albo sterylizacja - ludzie pozbawili się sensu seksu, zapłodnienie, więc uprawiają seks w celu do tego nie przeznaczonym.
> Poznawanie jest fajne ale jak wychodzisz z założenia, że może za rok a może za dwa lata to facet pójdzie szukać bardziej zdecydowanej kobiety.
A gdzie ja napisałam, że to ma trwać rok czy dwa? Jak ktoś Cię kręci to nawet tyle nie wytrzymasz. Ja napisałam o poznaniu osoby do takiego stopnia, że postanawiasz z nią być, a później następuje seks. A nie w drugą stronę - poruchasz, a jak kiepsko pójdzie i ci opadnie w trakcie to już praktycznie znajomość zamknięta
@smierdakow chyba nie przeczytałeś mojego wpisu do końca Przeczytaj, później skomentuj.
Moje podejście jest takie:
Nie da się być zdrowym człowiekiem (psychicznie i fizycznie) jeśli nie zadbasz o dietę i sport.
Nie o tym był mój wpis, tylko o poprawianiu urody w appkach, photoshopach i kreowanie nierealnego wizerunku człowieka, jakoby gwiazdy nie miały pryszczy, wrośniętych włosków, tłustych włosów, krzywych zębów itd., że każda kobieta może mieć talię osy (gdzie jest to niemożliwe, bo są różne typy sylwetek, gruszka nigdy nie będzie odwróconym trójkątem i na odwrót - niezależnie od wagi). Pragnę urealnienia standardów.