I, żeby zrównoważyć nastrój poprzedniego, żeby nie było ani smutno, ani wesoło, tylko żeby było tak średnio, to jeszcze jeden wiersz, mam nadzieję, zabawny:
***
Słoń mongolski
Było tak, że pewien Gruzin,
co na Kremlu władzę dzierżył,
zapadł raz na nosa nieżyt.
Wąsy sobie zapaskudził.
No i mankiet też pobrudził
bo chusteczek nie miał świeżych:
cały przemysł od odzieży
się nad zbrojeniami trudził.
A siły mongolskie użyły fortelu:
przysłały wodzowi małego słonika
i kilka chusteczek – w Związku unikat.
Wódz wąs ociera, siedząc w fotelu
aż nagle, bez życia, jak się nie osunie!
No bo w trucizny to Wiesiek też umie.
#nasonety
#zafirewallem
***
Słoń mongolski
Było tak, że pewien Gruzin,
co na Kremlu władzę dzierżył,
zapadł raz na nosa nieżyt.
Wąsy sobie zapaskudził.
No i mankiet też pobrudził
bo chusteczek nie miał świeżych:
cały przemysł od odzieży
się nad zbrojeniami trudził.
A siły mongolskie użyły fortelu:
przysłały wodzowi małego słonika
i kilka chusteczek – w Związku unikat.
Wódz wąs ociera, siedząc w fotelu
aż nagle, bez życia, jak się nie osunie!
No bo w trucizny to Wiesiek też umie.
#nasonety
#zafirewallem
Noo słonia Wieśka to już dawno nie było!
@ErwinoRommelo To się będzie liczyło jako czerstwa pieczęć mam nadzieję
@Piechur xd oczywiście, ehh wszystko mi o nim przypomina @DiscoKhan
@ErwinoRommelo Ej, a co z nim w ogóle?
@George_Stark nie wiadomo :( trzeba czekać aż się znajdzie.
Zaloguj się aby komentować