@Enzo to ja, a jeszcze nie jestem niczyim starym
@Enzo a gdzie ostentacyjne machnięcie płetwą do lusterka?
Z przepisową prędkością to nie, bo w zasadzie to jedzie normalnie jak powinien.
Ale jak ktoś się wlecze dużo poniżej dozwolonej albo odwala jakieś manewry dziwne i go wyprzedzam to tak właśnie wyglądam xD
Zawsze. Jak spodziewasz się baby, to mówisz "Wiedziałem, że baba!", a jak to jednak chłop, to mówisz "No co za cipa z chłopa". I w ten sposób zawsze masz rację na drodze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mordaJakZiemniaczek Ja zawsze obstawiam że baba albo dziadek
Lol, mam koleżankę w pracy, która dokładnie tak robi na drodze xD
@Enzo Ja się zacząłem powstrzymywać od tego typu komentarzy od kiedy kiedyś jak zawoziłem młodego 4 lvl do przedszkola i wyjeżdżało auto z bramy ale tak strasznie nieporadnie, mimo że miejsca tam dość sporo.
I jak już wyjechało to było widać że kobieta za kierownicą SUVa sobie nie radziła. Ja się nic nie odzywałem ale młody głośno zawołał: "Wiedziałem że baba".
@Dalian ja uważam od momentu, kiedy rowerzysta mi wyjechał pod koła pod prąd i nic nie powiedziałem. A z tyłu lvl 4 powiedział "ci rowerzyści są nienormalni".
@Dalian
młody głośno zawołał: "Wiedziałem że baba".
Kurła dziecko żeś mi podebrał huncwocie
@cododiaska może to wasze wspólne
@Felonious_Gru
No nie wiem. Mój jeszcze, gdy włącza się zielone i auto przed nie rusza w 0.1s podnosi rękę i zmanierowanym tonem
"No jeeeeeeedź dziadu!"
@Dalian u Ciebie też?
@cododiaska Nie, na szczęście nie.
@cododiaska Teraz mi się przypomniało. Często na światłach woła: "no jedź pawianie" albo "to chyba jedzie jakiś pawian".
Polak musi zapierdalać, przecież przepisowa jazda jest dla bab i frajerów...
@dicklaurent To bardziej skomplikowane. W Polsce znaki bardzo często są niedostosowane do warunków. Dobrze przeczytałeś. Znam odcinki dróg, że nawet ta cytowana baba przekracza dozwalaną. Dosłownie wszyscy jadą powyżej przepisowej. Więc gdzie jest problem? Pamiętam jak kiedyś tam jeździłem po Słowacji. I tam taktycznie jak przekroczysz to na zakręcie jest kiepsko.
@DKK Nie, nie jest to skomplikowane problem jest taki ze polak to małpa za kółkiem. Przecież połowie na autostradzie to 140 za mało i trzeba jechać ile fabryka dała. Jest znak to się do niego stosujesz. Czemu to tak ciężko zrozumieć? Na zachodzie jechałbys grzecznie z limitem bo przecież tam znaki są mądrzej ustawione czy jednak boisz się odpowiedzialności? Tylko radarowe odcinki pomiarowe sa w stanie coś zmienić, polak jak nie ma bata nad sobą to żadne ograniczenie mu niestraszne. Bo przecież on wie lepiej a głupi urzędnik postawił znak bo chciał zrobić każdemu na złość.
@DKK u nas jest dziwna filozofia przyzwolenia na przekraczanie, przez co właśnie znaki są niedostosowane.
W Gdańsku było na głównej drodze 70, ludzie jechali 100, wypadki się zdarzały i po obniżeniu do 50 zmalały.
Pytanie, czy wypadki powodowali ludzie jadący 70, czy ci, którzy nie trzymali się ograniczenia? Teraz ludzie jeżdżą 70-80... W strefie 30 też mało kto jedzie 30.
Zamiast obniżać ograniczenia wystarczyłyby radary i ewentualnie znaczne podniesienie punktów za przekroczenie, wtedy uderzy i biednego, i bogatego. Przy radarach w mieście i np. 12 punktach za przekroczenie o 30 km/h to po pierwszym razie taki kierowca przyhamowałby, bo za drugim utrata prawka.
Niestety nie wydarzy się to, bo jest społeczne przyzwolenie i będziemy mieć niskie i rzadkie mandaty, zamiast wyższych ograniczeń prędkości i nieuchronnych kar z punktami.
@dicklaurent Nowo wyremontowana droga między większymi miastami (kiedyś wojewódzkimi). Dwa szerokie pasy w jedną stronę oddzielone barierkami. Ograniczenie stałe 70km/h. Przed przejściami dla pieszych 50km/h. Nad przejściami nowe maszty ze światłami ostrzegawczymi migającymi stale. Jadąc 50km/h tą drogą masz poczucie, że jedziesz rowerem.
Powiedz mi łaskawie gdzie tu sens? Jaki jebnięty urzędnik to klepnął? Można by było podwyższyć prędkość, a przed przejściami ustawić zwykłe światła na przycisk. I nie, polak to nie małpa za kółkiem, organizacja ruchu jest popierdolona i tyle w temacie. Oczywiście są zapierdalacze, tutaj zgoda. Ale w organizacji ruchu też musi być jakaś logika i zdrowy rozsądek. Na zachodzie masz taką siatkę autostrad, że nawet nie zdążysz się rozpędzić, żeby przekroczyć prędkość i już jesteś na autostradzie. I tak, na zachodzie organizacja jest o 5 leveli lepiej ogarnięta.
Co do limitu na autostradzie to według mnie jest ok., 140 jest wystarczające.
@Roark Jestem za. Też mam takie odczucie, że właśnie tak jest. Urzędasy wychodzą z założenia, że jak dadzą 70km/h to ludzie będą średnio jeździć 80-90. Dostosować prędkość na znakach, żeby miało to ręce i nogi, a kary dla zapierdalaczy zwiększyć.
@DKK nie, wtedy będą jeździć po 110. Znaki dla szybkich i bezpiecznych kierowców nie istnieją sami sobie ustalacie te limity według urojonego widzi mi się bo przecież droga jest szeroka to można zapierdalać. Jak ten urzędas śmiał dać tam 70?! Uwierz że nie dał tego z dupy tylko po wnikliwych analizach, statystykach wypadków, halasie generowanym przez samochodu dla otoczenia, możliwości wkroczenia tam dzikiej zwierzyny do czego mniejsza prędkość jest niezbędna żeby zareagować w takiej sytuacji. Ale przecież wam wystarczy ocenić wzrokiem drogę i stwierdzić że powinno być większe ograniczenie...
@dicklaurent Ja mówię o normalnych kierowcach. Patologia każdy znak będzie miała w dupie, tu się zgadzam. Ludzie i tak przekraczają więc damy 50km/h. Nie tędy droga.
To tak jak na trasie Ty jadący na tempomacie i się tasujesz z drugim kierowca co go nie ma.Wyprzedza a potem zwalnia. Przez 100-200kmaz az do pierwszego zjazdu.
@Rmbajlo za każdym razem xD
Od pewnego czasu jeżdżę do ,,bólu" przepisowo, a przemieszczam się BMW, ciekawy jestem co myślą sobie Ci ludzie, jak mnie wyprzedzają?
Pewnie ma dużo punktów?
Śmieszna sprawa, bo to jazda na kurierce spowodowała, że zwolniłem. Co się człowiek na oglądał to jego.
@Byk wrzuć sobie białą czapkę za przednią szybę ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
@Felonious_Gru ostatnio chłopa za mną zdjęli, bo mi siedział na zderzaku. A ja wyprzedzał nieoznakowane BMW z przepisową prędkością na obwodnicy.
@Byk Przyleciałem do PL 2 miechy temu. Ojciec nas odebrał i ja za kierownicę w drodze z lotniska, bo to 2 godziny, a ojciec swoje lata ma. Mandaty wysokie, tak jak mówisz - rikord widjo się człek naopatrzał - urlop mam to wyjebaned, jadę przepisowo.
Wyprzedzały mnie nawet TIRy na podwójnej, a ojciec w końcu zaczął ryczeć "No jedźże w końcu!"...
@Enzo O! o! o! To moja gemba dzisaj jak w końcu udało mi się wyprzedzić zwyrola ciagnącego sie na krajowej 35-tce 60 km/h. Też myslałem że na bank to będzie baba ale okazał się jakimś 30-letnim kolem w brylach - wiadomo ಠ_ಠ
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować