Witam, w dzisiejszym odcinku - kontrowersje
Pojawiły się ostatnio pewne przesłanki, że nie dziaduję, co jest dla mnie gorsze od wpierdolu od kibiców legi (jebać legię).
Dziadowanie świadome nie polega tylko i wyłącznie na kupnie jak najtaniej! Trzeba brać pod uwagę niesamowicie wiele czynników. Dla mnie osobiście najlepszym przykładem są opony. Nalewki robione w Polsce, Rajchu czy u Rumunów są robione z RiGCzem. Pracownicy mają umowy, pracują w dobrych warunkach i najważniejsze - pracują i wyrabiają produkt w unii! Chinczyki pracują za miskę ryżu i w strasznych warunkach, a ichne opony to gówno. Kurwa różnica między dobrymi nalewkami z znanej polskiej firmy z gwarancją 5 lat a chińczykami to jakieś średnio 10 złoty xD
Druga sprawa - sklepy
Chodzę robić zakupy do dino i lewatyniana, ktoś powie (tak to do ciebie kolego) że w lidlu z aplikacją jest taniej. Może i faktycznie jest taniej, ale primo: do dino mam bliżej, secundo: w dino mam koleżanki które mnie lubią, trio: w dino czasem dostanę coś za darmo.
Jeszcze wspomnę o RiGCzu dino: kupują od lokalnych rolusów, chemię mają zajebistą i tanią, nie jest zastawione paletami i jest czysto, kasjerki są miłe i chętnie pomogą #reklama ale chuj, taka prawda
Podsumowanie:
Dziading świadomy to coś więcej niż kupowanie po taniości, trzeba usiąść i na spokojnie się zastanowić.
Cytat na dzisiaj: myślę, że nie potrzebny. Sami usiądźcie i się zastanówcie na spokojnie

