… niemal połowie wszystkich średnich miast w Polsce grozi depopulacja?
W Polsce za miasto średniej wielkości uważa się ośrodek, który gromadzi ponad 20 tysięcy ludzi. Wyjątek stanowią miasta na prawach powiatu; w tym przypadku wystarczy, że zamieszkuje je ponad 15 tysięcy ludzi, by włączyć je do grona polskich średnich miast.
W 2017 roku powstała analiza Polskiej Akademii Nauk dotycząca miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze. Jej autorem jest profesor Przemysław Śleszyński z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN.
W raporcie tym możemy przeczytać, że w Polsce obecnie znajduje się 252 średnich miast, z czego aż 122 grozi depopulacja i utrata funkcji społeczno-gospodarczych. Wśród pierwszej piątki miast najbardziej zagrożonych znajdują się: Prudnik w województwie opolskim, Hajnówka w województwie podlaskim, Bartoszyce i Kętrzyn, oba z województwa Warmińsko-Mazurskiego, oraz Przemyśl w województwie podkarpackim. Całą listę można znaleźć pod tym adresem: https://samorzad.pap.pl/kategoria/praca/122-miast-srednich-tracacych-funkcje-spoleczno-gospodarcze .
Jeśli miasto pięciotysięczne, a jest takich w Polsce wiele, straci 3 tysiące mieszkańców, absolutnie nic mu się nie stanie. Ale jeśli w mieście pięćdziesięcio- czy stutysięcznym liczba ludności spadnie o 30 procent, będzie to olbrzymi kłopot. W takie miasto zainwestowano w infrastrukturę, sieci komunikacyjne i kanalizacyjne. To wszystko zostało skrojone na te 50, 100 tysięcy ludności. Jeśli drastycznie ubędzie mieszkańców, okaże się, że jest za dużo szkół, dróg i tak dalej. Tego nie da się zlikwidować; trzeba utrzymywać, restrukturyzować, zmieniać funkcje na inne, a to jest bardzo kosztowne. Dodajmy do tego starzenie się populacji. Z czego mamy dochody gminne? Z podatków. Gdy mniej ludzi pracuje, bo więcej jest na emeryturze, wpływy maleją. Z czego więc utrzymać infrastrukturę?– pyta profesor Śleszyński.
#ciekawostinwestycyjne
Może to jest rozwiązanie? Mniej ludzi, mniejsze miejscowości upadną, Polacy zgromadzą się w większych ośrodkach i trochę zagęszcza. Łatwiejszy dostęp do służby zdrowia, środków kultury, urzadow...
@sireplama nie jestem pewny czy w wielkich, obciążonych molochach jest lepszy dostęp do świadczeń i usług. Mega miasta bardzo źle mi się kojarzą, choć nie mam żadnych konkretnych argumentów.
@Lubiepatrzec ja zaś mam, ludzie potrzebują przestrzeni dla zdrowia psychicznego. Mówię to jako ktoś po depresji. Kołysanie się drzew i szelest liści od wiatru zwyczajnie koi myśli, jakkolwiek brzmi fachowe określenie to lekarze w XIX wieku też na melancholię, jak to wtedy nazywano, zalecali wyjazd z miasta by poddychać świeżym powietrzem i po prostu się poszwendać blisko natury. Mała rzecz, a naprawdę robi różnicę. W wielkich miastach nie ma na to szans, są parki ale przecież też będą zatłoczone.
Poza tym obecnie mieszkam w starym, przedwojennym domu, stan ogólnie jest fatalny ale jedna rzecz naprawdę robi dobrze dla umysłu. Wyższe sufity, tak o dobre 30-40 centymetrów, że jak z radości mi się skakać to nie ma z tym problemów. Publicznie się tak człowiek nie będzie wygłupiać ale w domu jak się ma ten lepszy humor, no fajna rzecz, zaś jak widziałem "luksusowe" apartamenty w takim Wilanowie to wcale się takie przestronne nie wydawały pomimo większego metrażu.
Gdzie ja to jeszcze nic, kumpla mam co ma prawie 2 metry wzrostu, w niektórych mieszkaniach prawie głową o sufit zahacza.
Najefektywniej to w ogóle byłoby wszystkich w te kapsuły poupychać tylko ludzie to nie są roboty. Zwłaszcza, że różne mamy charaktery i potrzeby się nieco mogą różnić.
Młodszy byłem to nie rozumiałem fenomenu wypraw po grzyby ale to naprawdę fajna forma spędzania czasu.
@DiscoKhan ja ogólnie nie rozumiem tego pchania się do kilku największych miast w Polsce. Ja w dużym mieście męczę sie i nie wiem co jest tutaj takiego fajnego. Niby rynek pracy lepszy ale nie przesadzałbym. Dostęp do przyrody i przestrzeni też uważam, za bardzo istotny.
@DiscoKhan z tymi starymi mieszkaniami to roznie bywa. W kamienicy owszem. Ale np. przedwojenny dom w ktorym sie wychowywalem mial sufity tak nisko, ze jakakolwiek lampa i o nia zahaczalem glowa a mam tylko 183cm
@mortt pytanie czy ten dom przypadkiem nie był budowany bez jakiegokolwiek zezwolenia. W znanych mi rejonach wiejskich - ludzie po prostu stawiali się na swoich działkach gdzie chcieli i jak chcieli. A jak rodzina się rozrastała, to po prostu dobudowywali kolejne pomieszczenia ¯\_(ツ)_/¯
@CiekaowstkInwestycyjne dom stal we wroclawiu. Jest ich tam cale osiedle. Ogolnie stare poniemieckie domy nie slyna z wysokoch sufitow.
@mortt ja mieszkam w żydowskim budownictwie spod Warszawy. Wiem, bo wlascielka zmarła rok temu, miała 98 lat. Z jej synem będę geszeft robić jak to odkupić i doprowadzić do porządku żeby stare z nowym połączyć jeżeli też będzie chciał mi go sprzedać tak jak jego matka która miała bardzo uczciwe podejście do transakcji i jeżeli syn myśli podobnie jak jego rodzicielka to jestem dobrej myśli.
@CiekaowstkInwestycyjne mnie ciekawi co się stanie z cenami nieruchomosci w takich ośrodkach. Bo ceny idą do góry a ludzi ubywa. Rozumiem, ze w dużych miastach będzie popyt na mieszkania ale w tych mniejszych? Mieszkam w czestochowie, było tu 250tys ludzi a teraz jest 200tys a mieszkań cały czas przybywa, ceny idą wciąż do góry.
@Kanciak dla mnie to też zagadka. Mieszkam w miasteczku znajdującym się na tej liście, w którym zupełnie irracjonalnie ceny nieruchomości i wynajmu nieruchomości - cały czas rosną. Może kiedyś się zatrzymają? ¯\_(ツ)_/¯
@Kanciak ludzie mieszkają w coraz mniej ludzi w domu. Dawniej czegoś takie nie było żeby jedna osoba w pojedynkę mieszkała w jednym mieszkaniu coś takiego zdarzało się niezwykle rzadko, a teraz co 4 gospodarstwo domowe w polsce jest jednoosobowe. Ludzie stają się coraz bardziej samotni i coraz bardziej separują się od siebie. Kiedyś w jednym domu mieszkała babcia, dziadek, mama, tata, 3 rodzeństwa i może jeszcze jakieś dziecko rodzeństwa a teraz wszyscy mieszkają sami albo w parach, stąd też takie zapotrzebowanie na mieszkania pomimo spadającej liczby ludności. Jako że też jest więcej emerytów to się zdarza że z pary emerytów jedno umiera a drugie mieszka samo jeszcze przez 10 lat więc jakby "okupuje" jeszcze to mieszkanie.
@Kanciak Ludności ubywa ale jest coraz więcej jednoosobowych gospodarstw domowych. Gdy ten trend się przełamie i nie będzie tez chętnych do wynajmowania, umrze w tych miastach rynek pierwotny, a na wtórnym zaczną się spadki. Ile to czasu potrwa to ciężko określić ale ja mając w najbliższej przyszłości wolne środki na zakup inwestycyjny mieszkania nawet nie spoglądam w kierunku swojej 60tys miejscowości. Są w Polsce gminy, w których można już teraz kupić mieszkanie za bezcen. Są gminy, które za darmo oddają działki budowlane pod warunkiem meldunku. Będzie tego coraz więcej...
@Kanciak bańka
@100mph podasz przykłady tych gmin oddających działki budowlane pod warunkiem meldunku? Do tej pory słyszałem tylko o takich miejscowościach we Włoszech czy Hiszpanii.
@Kanciak @CiekaowstkInwestycyjne To sobie pojedźcie do np. UK. Specjalnie ściąga się imigrantów żeby zaludniali puste mieszkania.
@Opornik byłem w uk i to jest tragedia jeśli chodzi o mieszkania.
Gmina Stawiski albo Gmina Szczuczyn. Jedna z nich.
Mojego 47 tysięcznego nie ma na liście :) co prawda co roku piszą, że się wyludnia ale to gówno prawda, ludzie przeprowadzają się do okolicznych wsi a mieszkania wynajmują więc trudno oszacować faktyczną liczbę
@Daewoo_Esperal rzecz w tym, że nikomu nie jest na rękę rzetelnie zbadać ilości mieszkańców, bo od niej bardzo, ale to bardzo dużo zależy : -)
@CiekaowstkInwestycyjne wyjasnij
to zdanie troche chyba nieprawdziwe:
Z czego mamy dochody gminne? Z podatków. Gdy mniej ludzi pracuje, bo więcej jest na emeryturze, wpływy maleją. Z czego więc utrzymać infrastrukturę?
od kiedy emeryci nie płacą podatków ? gminy pobierają podatki od nieruchomości itd
czy o czymś zapomniałem ?
https://www.infor.pl/prawo/gmina/abc-gminy/252128,Dochody-Gminy.html
@bimberman No jasne, ale czy nie jest tak, że emerytura z zasady jest niższa od wynagrodzenia typowego pracownika? Wg GUS średnia krajowa (wiem, że ona jest z dupy) wynosi 7005,76 zł brutto. Natomiast średnia emerytura 3 311,61 zł brutto. Matematykę podatkową pozostawiam Tobie.
Zdanie "wpływy maleją" jest prawdziwe, bo nie oznacza brak wpływów, ale to, że stają się niższe, gdyż podatki od emerytur przynoszą znacząco mniejszy dochód niż podatki od wynagrodzenia osoby pracującej.
@bimberman
Może zastosowano tu pewien skrót myślowy. Zarówno osoba pracująca jak i emeryt płacą dochodowy. Jednak kiedy osoba pracująca przechodzi na emeryturę, jego dochód drastycznie spada czyli wpływy do budżetu są mniejsze.
@kompocki ale tu mowa o dochodach gminy a nie budżetu państwa z podatku dochodowego, vat itd , w jaki sposób gminy gromadzą kasę ? skąd ją biorą chyba z lokalnych podatków ? zgodzę się że jak ktoś nie pracuje i nie ma kasy to może nie zapłacić ale chyba emeryci płacą na wsi podatek od nieruchomości? czasem mają pole za to też chyba się płaci ?
@Mikel zdaje sobie z tego sprawę ale tu konkretnie skupiam się na mieszkańcach gminy, na podatku dochodowym gmina nie zarabia ???
@bimberman Podatek od nieruchomości nie obowiązuje emerytów. Więc pozostaje podatek rolny, ten jest potrącany z KRUS (w przypadku rolnika-emeryta), więc nie spodziewałbym się kokosów.
edit: chyba jednak nie z KRUS. Ale podtrzymuję, że to nie kokosy. Dodatkowo gminy nie chcą zwalniać z opłat nieruchomości typu budynki gospodarcze, bo wtedy to już byłaby kompletna plajta. Jednak zabudowania typowo wiejskie, a więc i dochody z tego w mniejszej części dotyczą tych 122 miast.
@bimberman gmina bierze część przychodu z PIT-u i CIT-u płaconego przez mieszkańców zameldowanych w jej obrębie
@bimberman Jak to nie zarabia na dochodowym? To się nazywa Udział w podatkach centralnych
@CiekaowstkInwestycyjne @Mikel ok dzięki najwidoczniej za słabo szukałem piszą o tym w ost akapicie
@bimberman podatki od nieruchomosci to smieszne pieniadze w porownaniu np do pit. Pit, ktory do niedawna byl rozporzadzany przez gminy ale nowy lad to zmienil.
@bimberman Gminy mają udziały w pit i cit jeszcze. W zależności od gminy moga stanowić większość jej dochodu.
@Kontraktor_Cywilny tak chciałem dokładnie sprawdzić zanim skomentowałem wpis, potem okazało się że to było na samym końcu listy mimo że to prawie najważniejsza rzecz
@bimberman na klubie jagielońskim w artykule kto odważy się zreformowac powiaty czy jakoś tak zostało to omówione, z tabelami stawek
@CiekaowstkInwestycyjne Artykuł z 2017 roku
@DeGeneracja
W 2017 roku powstała analiza Polskiej Akademii Nauk dotycząca (...)
Zaloguj się aby komentować