#cvjakzobrazka - pierwszy wpis o ogarnianiu CV - dane osobowe i kontaktowe

@VonTrupka bezpieczeństwo. Nawet jeśli nie ma wprost filtrów i blokad systemowych to szkolenia personelu też na to kładą nacisk, żeby nie klikać w linki z CV. W końcu na kompie poza tą cefałką masz też pliki z danymi innych kandydatów

Podawanie daty ma teoretycznie sens tylko w przypadku osób ze statusem ucznia/studenta - kwestie niższego opodatkowania takiego pracownika. Poza tym to nie ma totalnie żadnego sensu i podchodzi pod smrodo, więc wywal jak masz

@VonTrupka @moll heh wyobraziłem sobie wysłać CV do jakiejś firmy zajmującej się bezpieczeństwem w sieci, na stanowisko programisty. W sekcji z doświadczeniem wrzucić hiperłącze "do mojego githuba" a pod tekstem scam link xd ależ śmiesznie

@VonTrupka z ozdobnikami to zależy - wszystko co poprawia czytelność CV jest fajne, wszystko co powoduje, że CV jest nieczytelne (czyli np. nadmiar ozdobników) nie jest fajne. Tak samo jak wstawianie w tło kilku kolorowych sekcji, plus jakaś drobna czcionka - przy wydruku wyciąga się potem praktycznie mokrą kartkę z drukarki

@ZohanTSW tak po prawdzie to wysyłka CV jest* jednym z wektorów ataków mailowych (´･ᴗ･ ` )

*co prawda w obecnych czasach serwisy ogłoszeniowe wdrożyły zabezpieczenia dot. skanowania załączanych dokumentów, antyspam też swoje robi, ale mimo wszystko zawsze trzeba być czujnym

@VonTrupka @moll z tymi hiperlinkami to bym tak rygorystycznie nie podchodził

haery dostają często setki, a nawet tysiące cv na stanowisko, czasem taki zalinkowany case study przy opisie konkretnego procesu, którym sie zajmowaliśmy, może przechylić szale na naszą korzyść.

Rekruterzy klikają

Więc co nam szkodzi, nie klikną to nie klikną, nie dostajemy za to punktów ujemnych, klikną to możemy coś na tym ugrać

@SaucissonBorderline ale wiesz, że adres linku możesz podać bez podłączonego hiperłącza? Wtedy można to skopiować i otworzyć w przeglądarce.

@moll podobno "nie ma głupich pytań, są jedynie głupie odpowiedzi". Bardzo mnie Twój temat zainteresował, ale jak dodać # do obserwowanych? Temat dla mnie na czasie mocno. A niech to.🫤

@MrAjL kliknij w tag #cvjakzobrazka i tam będzie ikonka "oka" po prawej stronie - jak klikniesz to obserwujesz

@moll wtedy nie łapę idei nieklikania i nieprzechodzenia na nieznane strony przez HR,

przecież zarówno pod hyperlinkiem jak i pod napisanym adresem mogę wrzucić scamową stronkę

@Cybulion xD

@koszotorobur tak powinno być od zawsze akurat

@koszotorobur jakie kompetencje? jakie umiejętności?

co ty, nigdy nie szukałeś samodzielnie roboty w tym kraju ani tym bardziej nie wiesz kto i za co dostaje najwyższe stołki? xD

@VonTrupka - ja tylko robotę dostaję po znajomości

@koszotorobur zazdraszczam, ja nie mam odpowiednich znajomości (´･‸･ ` )

@moll no to po co piszesz, żeby ludzie załączali zdjęcie? Żadnych zdjęć i elo. Wygląd, podobnie jak płeć, religia, kolor skóry itd. nie może być kryterium podczas rekrutacji więc nie ma potrzeby o tym wspominać w CV.

@FoxtrotLima napisałam, że można, a nie że trzeba i że się od tego jako wymogu odchodzi

@moll niby można, ale po co? Datę urodzenia czy znak zodiaku też można.

@FoxtrotLima a wrzuć w CV co chcesz, co ja Ci będę zabraniać xD zebrałam kilka wskazówek.

Zdjęcie w CV w naszym kraju dość długo było praktycznie obowiązkowe, dlatego że część januszy psychologii wychodziło z założenia, że jak nie ma zdjęcia to się wstydzisz własnego wyglądu. Teraz ze względu na parcie na rugowanie dyskryminacji już spokojnie CV bez zdjęcia powinno przejść, w końcu jakaś pozytywna moda z Zachodu, ale jeśli ktoś nadal chciałby pochwalić się swoją buzią, podałam wskazówki jak to zrobić żeby to jakoś wyglądało

@moll no właśnie o to chodzi. Chciałeś dać kilka dobrych rad. A jedną z nich byłoby zasugerować, żeby nie dawać zdjęć i kropka.

@FoxtrotLima i masz napisane, że się od tego odchodzi w tym punkcie, więc nie wiem o co kruszysz kopie. Nie będę pisała żeby w ogóle nie dawać, dlatego że część pracodawców nadal będzie na to zwracała uwagę, więc ograniczam się do rozpowszechnienia tego, że zdjęcie przestało być obligatoryjnym elementem

@moll moja rada by była, aby właśnie w ogóle nie dawać zdjęcia. Jak jakiś pracodawca go wymaga, albo zwraca na nie uwagę, to źle świadczy o takim pracodawcy i należy coś takiego piętnować.

IMHO Twoje rady są dobre, więc staraj się wytyczać pozytywne trendy

Nie dla zdjęć w CV!

@moll moja rada by była, aby właśnie w ogóle nie dawać zdjęcia. Jak jakiś pracodawca go wymaga, albo zwraca na nie uwagę, to źle świadczy o takim pracodawcy i należy coś takiego piętnować.

IMHO Twoje rady są dobre, więc staraj się wytyczać pozytywne trendy

Nie dla zdjęć w CV!

@moll "...dlatego że część januszy psychologii wychodziło z założenia, że jak nie ma zdjęcia to się wstydzisz własnego wyglądu...." szkoda, że nie mają takie podejścia do widełek płacowych xD. Nie podają czyli się wstydzą xD . Vzy już w Pl się zmieniło i podają?

@FoxtrotLima powtórzę się - takiej rady wprost nikomu nie dam, dlatego że ten trend nadal się utrzymuje i z tego względu to powinna być własna decyzja, czy zdjęcie wrzucać czy nie

@HolQ spotkasz takie oferty, ale nie wszędzie. Bo dokładnie tak jest, często liczą na to, że znajdą poniżej stawek rynkowych kogoś i póki to działa to tak będzie

@FoxtrotLima daj dziewczynie spokój, nie ona ustala reguły, jedynie daje wskazówki. A że często rekruterom na tym zależy, to już nie jej wina

@koszotorobur @moll zdjęcie też podpada pod rodo. W dobrym korpo takie cv powinno wylecieć bez czytania

@Rafau takich kwiatków to na pęczki miałam... także ten xD

Zapraszam do obserwowania w takim razie

@moll o, będą na tagu jakieś kwiatki z rekrutacji lub chociaż na polu samych dokumentów? (¬‿¬)

@VonTrupka nie, czasami wspomnę w ramach dowodu anegdotycznego może, ale nic więcej

@Rafau żona dostała cv w którym babka wrzuciła swoje zdjęcie z chłopem xD

@monke teoretycznie te firmy można byłoby zgłaszać do UOKiKu, bo wymóg jest tu jakimś naruszeniem...

Mimo wszystko do zdjęcia w CV jesteśmy przyzwyczajeni i we wzorach te zdjęcia też przeważnie są.

Poza względem bezpieczeństwa - hiperłącza są po prostu upierdliwe, dlatego że czasami dane z CV kopiuje się do firmowych templatek rekrutacyjnych. Tak żeby na wybór kandydata nie miała wpływu nawet pierwotna forma dokumentu, więc te otwierając się linki przy przypadkowym kliknięciu są problematyczne w pracy z dokumentem potem.

>wymagają podania adresu i to dokładnego (!) - dotyczy to głównie zagranicznych firm.

@monke to akurat dobrze, ze względu na problemy związane z wyszukiwaniem lokalizacji, gdzie podobna nazwa wygrajdowa może dotyczyć kilku różnych miejscowości. Spróbuj wyszukać pipidówę w języku którego nie znasz a potem się domyślaj która to dokładnie wichura gdy wyskoczy ze 12 propozycji na mapie.

Inna sprawa, że smrodo dotyczy UE, a świat IT leży poza UE

@VonTrupka ale jaka to różnica, w której Pipidówie mieszkasz jeśli praca jest zdalna? Zawsze mogą to ustalić na następnym etapie rekrutacji, a nie w momencie wysłania cv, gdzie obecnie mało która firma w ogóle odpowiada.

A druga rzecz to jak niektóre firmy chcą średniej ze studiów w przeliczeniu na jakieś punkty z dupy. Nie pamiętam już tytułu moich prac dyplomowych a co dopiero oceny.

@monke w takiej sprawie że dojazd do centrali raz na 5 lat może być ograniczeniem dla takiego kandydata

nie wiem, nie rekrutuję, nie wymyślam takich wymogów w formularzach ¯\_(ツ)_/¯

@monke @VonTrupka czasami punkty w formularzu mają pokazać poziom zaangażowania kandydata w proces. Jeśli chce Ci się wypełniać dużo pól w formularzu to jesteś zainteresowany ofertą

@moll hiperłącza do maila czasem są dodawane przez PDF readery, niekoniecznie muszą być w samym dokumencie.

@Roark być może, ale samemu świadomie lepiej tego nie wstawiać/zostawiać. Część edytorów wstawia automatycznie linkowanie, gdy po czymś "linkoidalnym" zrobisz biały znak i trzeba też to samemu ręcznie usuwać

@moll

teoretycznie te firmy można byłoby zgłaszać do UOKiKu,

do UODO, UOKIK zajmuję się czymś innym. Dobra więcej już nie komentuję, bo mnie znienawidzisz ale z czystej sympatii, jak będziesz miała pytania lub wątpliwości od strony prawnej, to wal jak w dym, mogę Ci też na priv polecić książkę, której jestem współautorem, a dotyczy praktycznie wszystkich kwestii prawnych, które gnębią działy kadrowe

@jaczyliktoo sorki, pomyliłam instytucje, faktycznie UODO xD

@NiebieskiSzpadelNihilizmu lata temu to był standard. Taki post-komunistyczny.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu zdarza się, sporadycznie, ale potrafi

@Pandzia - proste CV na jedną stronę - takie lubię dostawać najbardziej i takie wysyłaj doświadczeni ludzie - poniżej przykłady:

• https://www.coolfreecv.com/images/cv-template-06.jpg
  

• https://i.pinimg.com/originals/a4/b5/77/a4b57797693081b54c628ede9283e73e.jpg
  

• https://www.williamson-ga.us/wp-content/uploads/2020/01/basic-resume-for-beginners-40-basic-resume-templates-free-downloads-resume-companion-of-basic-resume-for-beginners.jpg
  

Czyta się to szybko i nic nie odwraca uwagi.

Oczywiście fizycznego adresu też się nie podaje - to nie stany.

@Pandzia im prościej i czytelniej tym lepiej. Możesz użyć z kreatora, a możesz po prostu sformatować dobrze zwykły plik tekstowy.

@koszotorobur CV może zajmować i 3 strony, byle było tam faktycznie merytorycznie. Jak ktoś ma dużo doświadczenia, kursy i inne takie to się na 1 stronie nie pomieści

@moll - ja wiem, że się nie pomieści - więc ludzie tylko wspominają pozycje które były wcześniej niż 7 czy tam 10 lat temu - ich szczegóły i tak już mają mały wpływ na obecną rolę a co się liczy to ogólne doświadczenie z nich wyniesione.

Do tego często jest odnośnik do do profilu na LinkedIn na którym kandydat bardziej się uzewnętrznił... ale nie widziałem jeszcze aby kogoś te szczegóły interesowały

Ja tu mówię o zatrudnianiu na pozycje w IT (od studenta po seniora) - bo z tym mam doświadczenie i z rekruterami pomagającymi znaleźć kogoś na takie pozycje współpracuję.

@koszotorobur jeszcze zależy ile jesteś na rynku pracy, jak często zmieniasz branże i pracodawców, bo czasami wypisywanie wszystkiego nie ma sensu.

Miałam kiedyś CV, w którym kandydat edukację wyszczególnił od przedszkola do końca edukacji wyższej xD

@moll - częste zmiany pracodawców to czerwona flaga, którą trzeba zweryfikować z kandydatem (jeśli jesteśmy nim zainteresowani).

Sam nie wiem jakbym zareagował na wpisane przedszkole - pomyślałbym pewnie, że albo śmieszek albo autystyk - ale szczerze jakby to była osoba na stanowisko mid czy senior to byłby to minus

@koszotorobur zależy od specyfiki branży. Ja akurat rekrutowałam sporo na produkcję, mniej białe kołnierzyki, to dopiero gdzieś tam potem. Także co jest red flagiem w CV zależy też od tego, na jaki poziom i rodzaj stanowiska szukasz kandydatów.

Ty akurat patrzysz przez pryzmat konkretnej branży, ja punkt widzenia dostosowuję do tego co mam na stole w ramach całego kontekstu branży/stanowiska

@moll - no ja tam w inne branże się nie bawię - bo i po co - zostawiam to innym

Niemniej przejrzyste i schludne CV to raczej podstawa na aplikowanie - powiedzmy zgodnie z zasadą Pareto - na 80% stanowisk

@koszotorobur tak

@koszotorobur nie, jeśli ktoś chce żebym mu sprawdziła CV robię to sama. Ja i tak CV analizuję pod kątem aplikowania na określone stanowiska, a nie "ogólnie". Teraz raczej pomagam z tym ludkom, bo jako rekruter przestałam pracować. Za to z taką wiedzą można podpowiadać kandydatom i to przynosi efekty

No i właśnie jeszcze kwestia ochrony danych osobowych przetwarzanych przez ai...

@WszechpoteznyEtyzer no to teraz zwiększa Ci się pula potencjalnych pracodawców

@BoTak a jest coś do czego on nie jest używany?.xD

@moll Mnóstwo rzeczy

@Alky niektórzy podają zameldowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Alky obecnie są dane kontaktowe wskazane przez kandydata, nie musi być to adres fizyczny, może być mail i/lub telefon

@Enzo tak na 100% nie wiem... musiałabym zobaczyć Twoją historię zatrudnianie i na co aplikujesz, jedyne, co mogę w miarę "uniwersalnie" doradzić, jeśli masz dużo miejsc pracy na koncie - w pierwszej kolejności uwzględniasz to, co pasuje pod nową pracę, a zaraz potem to, co wskazuje na ciągłość zatrudnienia, żeby nie robić sobie dużych dziur w CV. Możesz wywalić staże i praktyki, pierwsze prace dorywcze, ale resztę tutaj już bym mocniej zanalizowała

@tom-hetman norma... ja najbardziej lubiłam te w wordzie wysyłane, MS Office zaawansowany, a wszystkie wcięcia ustawiane spacjami, łącznie z wyśrodkowaniem xD

@Legendary_Weaponsmith możesz mi, odezwij się na PW

@Intruz dlaczego?

@moll takich rzeczy uczą we szkole? Jeszcze tylko zamieścić tutaj wzór o wydanie dowodu osobistego. Wiem, że niektórzy nie są rozgarnieci, ale niech uczą się na błędach

@Intruz nie wiem czy teraz uczą, kiedyś nie uczyli... I niezależnie od wieku kandydatów błędy są wciąż te same. Nie interesuje Cię to i wszystko wiesz - zablokuj sobie tag, po to go stworzyłam.

I jeśli nie wiesz, że jakiś błąd popełniasz, to nie masz szansy go naprawić

@Intruz - kolejny wszystko wiedzący

Ludzie nawet po kursach robienia CV nie potrafią zrobić dobrego CV - to, jak wszystko, wymaga praktyki i znalezienia własnego stylu.

Nawet jeśli Ty umiesz zrobić perfekcyjnie CV to inni nie zasługują na nauczenie się czegoś nowego czy odświeżenie informacji lub walidację, że to co wiedzą jest aktualne?

Po co to wyśmiewanie merytorycznego kontentu?

Z chęcią tu merytorycznie ocenimy Twoje umiejętności robienia CV - usuń dane personalne i dawaj linka do swojego CV - ja i @moll na pewno damy radę je ocenić bez żadnych złośliwości - najwyżej nauczysz się na swoich błędach

@jaczyliktoo dyskryminacja ze względu na wiek

@moll : w sumie to zapytam zanim zabiorę się serio za wkurwianie moderacji bo to akurat ważne i może nie tylko dla mnie:

Kojarzysz ty albo ktoś inny sytuację: FIRMA OFICJALNIE REKRUTUJE, ODEZWU ZERO, OGŁOSZENIA REGULARNIE WZNAWIANE.

Co najśmieszniejsze i najdziwniejsze - często ściema,że mają już pracownika na dane stanowisko (ale jakby mieli to po co wznawiać ogłoszenie ?). Pozycjonują się nie będąc w IT czy co ? Czasem (no w przypadkach na które ja aplikowałem to często) to jest nawet produkcja. Co to za zjawisko ?

pytam również @tom-hetman jako właściciela jakiejś firmy może wie o co tu chodzi...

Tak,oczywiście w moim wypadku jest czerwona flaga (a co ja poradzę,okoliczności i taki obszar,że dłuższą umowę ciężko dostać a najłatwiej to się dostać ale na śmieciówkę - nawet dzisiaj pracuję na śmieciówce) a dobre miejsca pracy się nie ogłaszają najwyraźniej - z okresami zatrudnienia i przerwami ale jednak widziałem na kilku forach ludzi którzy szukali pracy ten sam problem. Brak reakcji w wypadku gdy nadal szukają. Osobiście zdarza się nie tylko gdy wyślę ale i zaniosę "w zębach" do samej siedziby firmy a jednocześnie wznawianie ogłoszenia... Nawet na produkcję więc co im szkodziłoby ? A ludzie piszą,że tak samo mieli np. ze sklepami które ogłaszają,że szukają...

Ważna uwaga co do CV której nie podała Moll: CELEM CV dla rekruterów JEST ELIMINACJA CIĘ JAKO KANDYDATA. Wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie

Błąd który mi się zdarzał w cv: autosabotaż. Nigdy,przenigdy nie pisać w CV dlaczego się odeszło.

@dsol17 zależy jaka firma. Agencje pracy tymczasowej wystawiają non stop te same ogłoszenia, bo mają rekrutacje ciągłe (czyli mają klienta i szukają mu pracowników na cykliczne rekrutację, bo potrzeba stałego lub sezonowego dopływu ludzi) lub budują bazy kandydatów pod klienta, z którym dopiero chcą nawiązać współpracę.

Są też scammerzy, którzy w ten sposób wyciągają maile i nry telefonów do baz i je sprzedają.

A czasami po prostu odrzucą Twoje CV i będą szukać dalej, według zadanego klucza

Dlatego zanim zaaplikujesz dobrze sprawdzić sobie co to za firma w ogóle. Poczytać opinie, sprawdzić stronę, wpis w KRS

@moll

Agencje pracy tymczasowej

Odpada. (Jak dla mnie agencje w Polsce to "czarna lista" - pracodawca bojący się podać nazwy i unikający wzięcia odpowiedzialności za zatrudnionego pracownika. Ryzyko dużej wypadkowości bez odszkodowania za wypadek.I to za minimalną i ryzyko zwolnienia w każdej chwili)

Są też scammerzy

Nie. Sam domyśliłem się tej "dobrej rady" lata temu:

sprawdzić sobie co to za firma w ogóle. Poczytać opinie, sprawdzić stronę, wpis w KRS

Mam na myśli firmy istniejące fizycznie z fizyczną siedzibą i potwierdzone w KRSie (no chyba bym na głowę upadł gdybym odpowiadał na inne ), gowork poza okazjonalnymi narzekaniami (które zresztą są czyszczone) nic nie wykazuje.Inni podawali też konkretne firmy. Ktoś wspominał nawet o Biedronkach że dają takie ogłoszenia-widmo...

Z goworkiem zresztą to jest loteria, dane są czyszczone. Na poprzedniej zleceniówce co prawda okazało się,że wszystko z goworka było prawdą i wobec machlojek pracodawcy z godzinami i wysokością wypłaty trzeba się było ewakuować,ale... z niektórymi innymi informacji nie było albo były przesadnie złe a okoliczności powodujące,że nie udawało się na dłużej były zupełnie inne (czasem obiektywne-zewnętrzne).

@dsol17 to może po prostu nie wpisujesz się w klucz... Część firm też odrzuca CV, jeśli kandydat je non stop wysyła na to samo lub różne, często mocno niepowiązane ze sobą stanowiska -np. firma daje 8 różnych ogłoszeń i ktoś się zgłasza na 7, a spełnia jakiekolwiek warunki na zaledwie 1.

Jeśli CV trafiają do jakiegoś systemu/platformy dla działu HR to masz tam "założony" profil, widać historię aplikacji, powody odrzucenia wcześniej, a jeśli kiedykolwiek byłeś tam umówiony i się nie stawiłeś na spotkanie to jest duża szansa, że też więcej Cię nie zaproszą, bo jest adnotacja, że nie przychodzisz

@dsol17 nie rozumiesz działania agencji pracy oni się nie boją - mają odpowiednie zapisy w kontraktach i nie mogą podawać pewnych informacji na określonych etapach rekrutacji. Agencja bierze odpowiedzialność za pracownika, ale to też zależy od konsultanta, o moich dbałam, pomogłam gościowi po ciężkim wypadku w pracy, więc to zależy od człowieka, jak wszędzie. I tak, praca tymczasowa ma to do siebie, że nie gwarantuje stałości zatrudnienia. Ale często firmy jak pojawiały się wakaty przejmowały tymczasowych

@moll To może tłumaczyć niektórych a ja mogę mówić tylko za siebie

• O nie wpisywaniu się w klucz chyba można mówić jak się nie spełnia podanych wymagań włącznie z "mile widziane". Mogę tu mówić tylko za siebie (nie znam specyfiki innych osób które spotkały się z "ogłoszeniami widmo") Tak ograniczam sam siebie,wiem o zasadzie 70% że niby wystarczy niektóre warunki spełnić - u mnie nigdy nie zadziałało, 100% albo nic...
  

• "W przypadku nie stawienia się" - nie mogę wykluczyć innych,ale siebie mogę.
  

To może tak - robocze teorie (sorry jak ktoś potraktuje jako spiskowe) w formie pytań:

• Czy firmom ktoś może de facto (np. urzędy) płacić czy w inny sposób udzielać korzyści za wrzucanie ogłoszeń o pracę której nie ma ? (tak,mówimy o możliwej patologii oczywiście)
  

• Czy jest możliwe/czy zaobserwowałaś żeby firma "pozycjonowała się" sztucznymi rekrutacjami ?
  

• Czy odmowa podjęcia pracy na jedno stanowisko jest czynnikiem dyskwalifikującym potem na inne w firmach ?

@dsol17 poza wymogami w ogłoszeniach są też takie, których tam nie widzisz. Rekruter może dostać dodatkowe wytyczne. Poza tym, jeśli aplikujesz na ogłoszenie gdzie i tak wpada dużo zgłoszeń, to po prostu obdzwonią i zaproszą kogoś kto bardziej spełnia wymagania.

Nie słyszałam o praktyce z płaceniem przez urzędy xD tym bardziej że wystawianie ogłoszeń na większości portali jest płatne

Jeśli mają tam odnośniki do własnej strony, może to być formą pozycjonowania się. Chociaż to już wionie desperacją

Tak, taka odmowa może być takim czynnikiem, ale to zależy i od firmy i od tego jak ta odmowa wyglądała

@moll Oczywiście że agencje się nie boją. To te firmy które zatrudniają pracownika za ich pośrednictwem bywają problematyczne i to one się często boją - szukają tu oszczędności na pracowniku za minimalną, który najlepiej żeby miał grupę inwalidzką (no ja nie mam...) ale ma ciężko zapierdalać...

Agencja bierze odpowiedzialność za pracownika

Dobra agencja - tak. Zaznaczam: dobra.Ale dość powszechną patologią (przynajmniej w mojej okolicy) są właśnie zakłady które zatrudniają przez agencję bo chcą zrzucić z siebie odpowiedzialność na agencję. Niestety jak u mnie to akurat coraz lepiej poznaję (niestety) lokalny rynek pracy bardziej niżbym chciał i nie jest on zbyt piękny... Czekam aż wszystko się ustabilizuje na tyle by przestało być tak ryzykownie i w przyszłym roku chyba spieprzam z tej dziury wreszcie - bo tak się nie da żyć !

O tym co się odpierdala niech powie anegdotka:

Lata temu koleżanka siostry poszła pracować na stażu. Mobbing był taki że wyszła i poszła prosto zgłosić w urzędzie pracy. Efekt ? Urząd jeszcze ją ukarał za to że opuściła stanowisko itd (dokładnie co i jak nie powiem bo nie pamiętam,ale to jej się dostało)... Serio. To się zdarzyło. Przyczyna: ten pracodawca należy do lokalnego układu polityczno-towarzyskiego. Tajemnica poliszynela w całym powiecie.

Nie słyszałam o praktyce z płaceniem przez urzędy xD

Ja też,ale po prostu kilka osób rzuciło takim wyjaśnieniem,że może ze względu na powyższe do tego może dochodzić. Ja już tyle patologii widziałem,że po prostu musiałem o to zapytać... No ale jak śmieszne to może jednak to nie...

@dsol17 zatrudnianie przez agencję to jest rodzaj oszczędności, ale pod kątem progów podatkowych - inaczej nasze państwo kasuje małe, średnie, duże firmy.

I nie patrzysz na to, że przez agencję z zatrudnienia robisz koszt, od którego chociaż VAT odliczysz.

Pracodawca, biorąc ludzi przez agencję, jedyne co z siebie zrzuca to ich szukanie i papierologię, nadal odpowiada za BHP ja zakładzie i całą resztę na terenie zakładu.

A to z UP to się zgadza, miałam u siebie takie przypadki, ale to już kwestia miejscowych układów i bardzo kiepskiej konstrukcji programów stażowych

@moll

dyskryminacja ze względu na wiek

Ok, jeżeli to sugestia aby nie podawać daty urodzenia, aby przypadkiem nie zostać zdyskryminowanym, natomiast pracodawca może żądać tych danych w oparciu o 22(1) Kp

@jaczyliktoo w ilu przypadkach ten wiek jest istotny już na etapie rekrutacji, żeby żądać jego podania?

@moll to wynika z KP, można odwołać się do przepisu i nieistotne czy jest uzasadnione, czy nie, a tak w praktyce to chociażby, żeby mieć świadomość jak długo pracownik popracuje na danym stanowisku, jak np jest w wieku przedemerytalnym, a to istotne chyba w każdym przypadku zatrudniania

@jaczyliktoo ale wiesz, że nawet bez podawania wieku wprost, można sobie go mniej-więcej obliczyć? XD

Nie, ogólnie z czymś takim się nie spotkałam i to podpada pod dyskryminację ze względu na wiek.

Ogólnie jeśli firma ma takie podejście, to w trakcie rozmowy nawet przez telefon da się wybadać na okrętkę sytuację kandydata - wiek emerytalny, czy nadal ma status studenta, czy młoda kobieta to nie młoda matka, itd.

@moll no można, tylko właśnie po to żeby nie trzeba było robić tego na okrętkę i żeby właśnie nie miało to miana dyskryminacji, ustawodawca przewidział, że pracodawca może wprost domagać się takich danych. Osobiście wole zatrudniać starszych, bo w moim zawodzie z wiekem idzie doswiadczenie, czy to oznacza, że dyskryminuje młodych?

@jaczyliktoo poniekąd - tak. Jeśli masz kilkoro ludzi, o podobnym poziomie kompetencji i zatrudnisz starszego dlatego "że wolisz zatrudniać starszych" i to jedyne kryterium, które w tej sytuacji przeważa, to dyskryminujesz innych kandydatów

Więc wymaganie wprost podania wieku, który z pktu widzenia rekrutacji nie powinien mieć znaczenia jest formą dyskryminacji

@moll w zawodach prawniczych, tak jak w lekarskich nie da sie praktycznie znaleźć takich samych kompetencji z mega różnym wiekiem kandydatów, to są zawody w których najwieksze skille zdobywasz z wiekiem, nawte się przyjęło w środowisku, że heheszkujemy sobie, że to zawód "starych ludzi". Chcesz mieć doświadczonego chirurga w zespole, nie bierzesz rezydenta i nie ma to nic wspólnego z dyskryminacją.

Więc wymaganie wprost podania wieku, który z pktu widzenia rekrutacji nie powinien mieć znaczenia jest formą dyskryminacji

Chcesz powiedzieć, że kodeks pracy dyskryminuje pracownikow? Dość śmiała teza

@jaczyliktoo że są zawody inne niż lekarskie i prawnicze i że nie w każdym ten wiek będzie odgrywał taką rolę pod względem zdobytego doświadczenia, które faktycznie przekładać się będzie na jakość pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Że umiejętne wykorzystywanie kodeksu może prowadzić do dyskryminacji pracowników, chociaż my chyba mówimy o dyskryminacji kandydatów

@moll ale jednak ustawodawca stwierdzil, że dane dot. imienia i nazwiska, danych kontaktowych czy właśnie daty urodzenia są obligatoryjne, a pobieranie np danych dot kwalifikacji zawodowych, czy wykształcenia mogą być pobierane tylko wtedy, gdy na etapie rekrutacji jest uzasadnione, żeby je pobierać, bo np. wymaga tego stanowisko na które ktoś aplikuje

@jaczyliktoo z jakiego powodu dane dotyczące wieku są obligatoryjne? W przypadku ustalenia czy ktoś jest nieletni - chyba jedyny przypadek, gdzie wydaje mi się to sensowne, bo praca nieletnich jest bardziej regulowana. W przypadku całej reszty, jaka stoi racja za żądaniem daty urodzenia na wejście, w takich celach, by nie doprowadzić do dyskryminacji w zatrudnieniu ze względu na wiek?

@moll bo to wynika wprost z przepisu, a skoro przepis zezwala na pobieranie bez uzasadnienia, to nie ma potrzeby tego robić. Intencje ustawodawcy były takie jak powyżej opisałem, różne potrzeby w różnych zawodach, potrzeba weryfikacji ile pracownik będzię pracował z perspektywy przyszłej emerytury, ewentualne dodatki socjalne jezeli sa przewidziane w ramach zakładowego funduszu świadczeń socjalnych etc.

@jaczyliktoo tylko skoro większość nie żąda, to widać na etapie rekrutacji tego jednak nie potrzebują. Mają takie prawo, nie ma takiego obowiązku

@moll

Mają takie prawo, nie ma takiego obowiązku

Jasna sprawa ale wracamy do punktu wyjścia i mojego pierwszego komentarza, jeżeli piszesz, żeby nie podawać to spoko ale żeby to nie było zrozumiane przez odbiorców, że pracodawca nie może pobierać

@jaczyliktoo ok

@VonTrupka w cv, plus jeśli jest gdzieś do odklikania.

Jeśli firma prosi o umieszczenie ich formułki, to przeklejasz do swojego CV (niektóre firmy tak wolą)

Jeśli zawiera odniesienia i do rodo i do naszego dziennika ustaw, to tak, to będzie bieżąca

Swoją drogą o tym jeszcze też zrobię wpis, to wrzucę wzory takich formułek

@moll zgoda na przetwarzanie danych jest konieczna tylko, jeżeli cel ma być inny niż rekrutacja, np. udział w kolejnych rekrutacjach albo jeżeli zakres danych miałby być szerszy niż ten wynikający z KP ale tutaj też musialoby być uzasadnienie zbierania takich danych. Podstawą do przetwarzania danych w rekrutacji będzię art 6 ust 1 lit b RODO

@jaczyliktoo dobrze, ale mimo wszystko każdy chce mieć podkładkę, że udostępniasz te dane świadomie itd.

@moll źle wdrożone RODO w organizacji, a odbieranie nadmiarowej zgody to złamanie zasad z art 5 i możliwość odpowiedzialności administracyjnej, a kary są wysokie, bo nawet do 20 mln euro lub 4% zeszlorocznego przychodu

@jaczyliktoo i pewnie dlatego wszyscy nadal wymagają formułki rodo w jakiejkolwiek formie...

@moll formułka RODO, to dość obszerna definicja. Klauzula informacyjna to jedno i ona zawsze powinna być, bo trzeba spełnić obowiązek informacyjny wobec kandydata (z tego m.in. względu zakazane sa ukryte rekrutacje) a zgoda na przetwarzanie, to temat odrębny. To że wiele firm robi to nieprawidłowo, to poklosie starej ustawy o ochronie danych osobowych z 97, która tego wymagała

@jaczyliktoo wymagała czy nadal wymaga? Bo jeśli ona nadal funkcjonuje, to masz nakładanie się sprzecznych przepisów

(Sorki jeśli Cię irytuję ciągnięciem tematu, ale ja się w ten sposób czegoś od Ciebie uczę)

@moll wymagała, bo przestała obowiazywać 25 maja 2018 r. odkąd obowiazuje RODO i nowa ustawa o ochronie danych osobowych. Jest jeszcze wiele mitów przez tę starą ustawę i przyzwyczajenia, jak ten że dane przedsiębiorców z CEiDG tez nie podlegaja ochronie z RODO, a to nieprawda.

@jaczyliktoo dobra, ale w ostatecznym rozrachunku, czy wstawianie tej klauzuli to jest nie wiadomo jakie przestępstwo? Bo nawet jeśli w świetle przepisów nie jest to wymagane, to czy jest to w jakikolwiek sposób z nimi sprzeczne? Bo raczej wygląda na powielenie udzielenia zgody.

W tym układzie - nie wstawiać nic, czy jest jakieś sformułowanie, które wypada "bezpiecznie"? Bo przepisy jedno, a praktyka drugie

@moll przestępstwo nie, ale błąd obarczony odpowiedzialnością administracyjna (kara z urzędu). W praktyce ktoś musiałby sie poskarżyć, że firma wymusza zgodę tam gdzie nie powinna, UODO wszczyna kontrole i najpierw pisemnie wzywa do złożenia wyjaśnień, a jak to im nie wystarczy (z reguly wystarczy) to kontrolę na miejscu i potem wydaje decyzję adminostracyjną, każe zmienic proces i nakłada karę dla więkości firm raczej w przedziale kilkudziecieciu - kilkuset tysięcy. Nie są to sprawy powszechne, bo ludzie sobie powszechnie w głowie ułożyli, że zgoda przy CV jest zawsze potrzebna i takich rzeczy nie zgłaszają do UODO. Ale jak się trafi jakiś gagatek i nie wykażemy jako firma, że to jednorazowy bład a nie nasza procedura, to jest nie do wybronienia. Oczywiście jak reprezentujemy klientów w takich sprawach to już na etapie kontroli idziemy w stronę błędu, a nie procedury i zmieniamy to tak, żeby było legitnie

@jaczyliktoo ale skoro to powszechna praktyka, nadal - jak chcesz podejść do tego jako kandydat, żeby nadal Twoja aplikacja była brana pod uwagę. Popatrz na to od strony aplikującego, a nie przedsiębiorstwa

@moll tzn? Bo nie zrozumialem

@jaczyliktoo mówisz o tym wszystkim z perspektywy firm - swoich klientów, których trzeba bronić przed mandatami z urzędu, za to ja na tworzenie CV patrzę od strony kandydata - co umieścić, żeby zwiększyć szansę na przeczytanie CV i na zaproszenie do dalszych etapów rekrutacji. W tej sytuacji, nawet jeśli firmy źle interpretują i implementują prawo, wymagając teoretycznie niepotrzebnej zgody rodo, to ta zgoda ze względów praktycznych lepiej żeby była, bo ona jest jednym z tych elementów, które dają szansę na zwiększenie wykorzystania CV w rekrutacjach.

O to mi cały czas chodzi

@moll ok ale brak zgody absolutnie nie może dyskwalifikować kandydata, bo nieświadomie możemy wtedy podpaść pod dyskryminację w dodatku w zwiazku z wymuszaniem naruszenia przepisów przez kandydata. Pytanie było o konieczność dodania zgody, a nie jest to konieczne dlatego cały czas powyzej chcialem to sprostować

@jaczyliktoo dobrze, tylko jak chcesz dostać pracę to chcesz ją dostać czy przeprowadzać wywiad, nieskuteczne, dlaczego iluś pracodawców nie odpowiedziało na Twoje CV? I dalej o to kruszyć kopie, na co też trzeba mieć środki.

A możesz być zdyskryminowany i przez 100 innych powodów. Raz nie dostałam pracy, bo pracodawca w trakcie rozmowy zorientował się że nie mam palca, od tego momentu chciał jak najszybciej zakończyć ze mną rozmowę i mnie pożegnać. Innym razem ktoś seksistowski pomyślał, że na produkcję będę gorzej rekrutowała, bo jestem kobietą, po czym zatrudnił mnie po 2 miesiącach, jak wyszło, że mężczyzna, który dostał tego klienta nie radził sobie z naborem pracowników.

@moll jak nie dostanę pracy, czy odpowiedzi na CV i będę chciał sie "zemścić", piszę skargę do PUODO, zajmuje to z 15 min i jest bezkosztowe dla mnie i taki pracodawca ma w plecy sporo gotówki i czasu na tłumaczenie się. Takie proste narzędzie do znęcania się nad firmami, o którym na szczęście niewiele osób wie.

@jaczyliktoo weź, prawie się obiadem zakrztusiłam

Ja jak nie dostanę pracy to szukam dalej. A tak w ogóle to wolałabym już teraz pracować na własny rachunek, jak już stanę na nogi

@moll uwierz mi, w przypadku IT i działów bezpieczeństwa to bardzo częste zagrywki, ludzie z tego obszaru, często mają bardzo duże ego i lubią męczyć w ten sposób niedoszłych pracodawców, książkę mógłbym napisać o tym. Pracę na swoim polecam, można śmieszkować na hejto, a nie pracować

Nie no żartuję, mam w ch*** zaległości, przez to dzisiejsze komentowanie

@jaczyliktoo to znam, ale od strony terroryzowania aktualnych pracodawców przez pracowników takich działów

Bo się rozgadałeś!

@pluszowy_zergling oby nie zbankrutował

@moll The Probability of Bankruptcy of <Tu mój pracodawca> is 50.5% . This number represents the probability that <Tu mój pracodawca> will face financial distress in the next 24 months given its current fundamentals and market conditions.

Oby się mylili

@pluszowy_zergling nadal 49,5% szans że nie