@vredo natchnął mnie dzisiaj kokainą wykop ;) poza tym mam na pieńku z pewną owcą więc trzymam się na baczności

@100mph za wulgaryzmy (o ile nie są skierowane w stronę innego użytkownika) nic nikomu tu nie grozi

@bojowonastawionaowca wykurwiście

@bojowonastawionaowca No i żeby kurwa nie służyły kurwa za przecinek kurwa - ale to już bardziej świadczy o kulturze lub jej braku.

Kurwa.

za wulgaryzmy (o ile nie są skierowane w stronę innego użytkownika) nic nikomu tu nie grozi

@bojowonastawionaowca odważne stwierdzenie. Ostatnio widziałem wymianę opinii na temat szynkowaru i komentarze jednego kolegi były tak wulgarne, że nawet ja nie wytrzymałem i przestałem to czytać.

I nie, nie kierował bluzgów w stronę swojego rozmówcy, tylko rzucał kurwami i chujami jak żul pod sklepem, co stosuje je jak znaki interpunkcyjne.

Także proponuję przemyśleć to w jednoosobowym gronie moderatorów, bo co normalniejszych użytkowników to na pewno odpycha.

Tyle offtopu i co złego to nie ja.

@rakokuc jeśli ktoś co drugie słowo używa wulgaryzmów, to mówi wystarczająco o kulturze osobistej osoby, niemniej IMO jedyne, do czego się nadaje, to zwrócenia uwagi słownej z prośbą o ogarnięcie języka. Dla mnie idealnym rozwiązaniem tego typu sytuacji jest po prostu czarnolistowanie danego użytkownika

@rakokuc a rozmowy czy uwagi na temat moderowania, dopóki są kulturalne, to zawsze z chęcią przyjmę

@bojowonastawionaowca Ja bardzo lubię nasze polskie przekleństwa i wulgaryzmy - dają dużo możliwości do wyrażania emocji (a nie tylko "fuck" i pochodne jak w angielskim) ale jak wszystko co w nadmiarze - szkodzi i jest niesmaczne.

Ku... rde

o ile nie są skierowane w stronę innego użytkownika

@vredo czyli każdy bez konta to urwa ^^

@tomasz-frankowski i zlodziej!

@tomasz-frankowski Szprytne. hue hue

@bojowonastawionaowca i pozwalając na wulgaryzmy robicie tu ściek jak na wykopie. O to chodzi? Przy okazji zapytam, w jakim celu zatem w zgłoszeniu Nieodpowiednie treści jest: wulgarny język?

Kiedy nastąpiła pierwsza fala emigracji z wykopu, było tu miło i kulturalnie. Ludzie uprzejmi dla siebie, i jakoś tak fajnie było (choć kontentu sporo mniej niż dzisiaj). Teraz może i więcej, ale w jakość to nie poszło. Chamstwo się pojawiło. Nikt tego nie temperuje. A teraz Ty piszesz, że za chamstwo i brak kultury ”nic nikomu nie grozi”. Hejto, nie idźcie tą drogą.

@MrAjL zgadzam się, nie jest miło jak się czyta niektóre takie wpisy.

Ja tam czarnolistuję osoby których wypowiedzi mnie denerwują lub robi mi się przykro. Może i żyję przez to w bańce, ale za to w mojej bańce ładnie pachnie.

@dildo-vaggins od jakiegos czasu pojawia sie to po deszczu albo wilgotnej nocy, mam przed garazem odplyw, moze jest nieszczelny czy cus i nasacza mi mury? Hgw, nie znam sie.

@100mph a jest styropian na ścianie? Bo jeśli jest to od muru to chyba nie przechodzi, raczej podsiąka sam tynk

@PlatynowyBazant20 nie ma ale o 13 sprawdzalem to juz suche

@100mph czyli deszcz, mgła. Mam podobnie na ścianach nieosłoniętych. Tynk mam wapienny więc trochę moknie

@moderacja_sie_nie_myje szczerze mowia nie wiem, tak kupilem, fundamenty kamienne ;) jesli odseparuje kostke od muru to jest szansa, ze to sie zmniejszy?

@100mph Jeśli jest fundament dobrze zabezpieczony - to widać w piwnicy - nie ma wilgoci i nie wali stęchlizną, to wilgoć idzie od kostki.. Z tego zdjęcia to ciężko powiedzieć ale wg mnie to tylko elewacja ciągnie wodę, bardziej tynk, zrób przerwę na styku elewacji i kostki. Po chamsku weź jakiś plasikowy dystans kilkumilimetrowy i przejedz kilka razy w tym miejscu do gołego muru.

@moderacja_sie_nie_myje mozesz wytlumaczyc "przejedz kilka razy w tym miejscu do golego muru"? Nie bardzo zrozumialem.

Mam wyjac kostke, przyciac ja i pomiedzy kostke a elewacje wlozyc jakis material izolacyjny?

@100mph Nie, nie, nie, kostkę zostaw w spokoju, to nie jej wina jeśli to tylko elewacja ciągnie to po prostu zrób szczelinę między nią a kostką. Weż coś co ma kilka mm grubości i na bezczela wtykaj równolegle przy gruncie aż do muru tak żeby tynk nie miał styczności z kostką. Cokolwiek może być, pleksa jakaś z garażu, deska do krojenia, byle oddzielić elewację od gruntu na kilka mm Po samym murze wilgoć tak nie przejdzie na styropian i tynk .

@moderacja_sie_nie_myje sprawdzilem, styropianu nie ma, jest tylko siatka naciagnieta i na to baranek, zdjecie jest z 10 rano, o 13 juz bylo sucho

> fundamenty kamienne

@100mph sprawdź w piwnicy stan tynków i ścian od samego dołu

jeśli powłoka na ścianach się sypie i jest widoczna podmokłość to cudów nie będzie a mokre fundamenty to duży problem

@Fen po drugiej stronie bramy garazowej jest podobnie tylko mniej, nigdzie wiecej tego nie ma, tylko po prawej i lewej stronie zewnetrznej bramy grazowej

@100mph Lokalizacja może pomóc w odnalezieniu sprawcy ale niestety nikt na tej podstawie nie będzie mógł wydać wyroku. Czy to się pojawia tylko po deszczach, czy losowo w różnych przedziałach czasowych? Czy gdzieś w okolicy są poprowadzone jakieś rurociągi jakiejkolwiek instalacji? Może na piętrze jest łazienka nad tą bramą? Jeżeli to się pojawia tylko w tym jednym miejscu, to może faktycznie to jest miejscowe uszkodzenie izolacji, bo gdyby nie była zrobiona to pewnie takich miejsc byłoby więcej. Może to pozostałości po starej szkodzie, która nie została należycie naprawiona i jest to kwestia tylko osuszenia ściany?

Widziałem już różne przypadki pokazujące jak woda może doprowadzić nawet do totalnej destrukcji budynku. Taki najbardziej ekstremalny przypadek z jakim miałem do czynienia, to uszkodzenie instalacji wodociągowej w łazience na parterze, gdzie woda pojawiła się na środku ściany w piwnicy dwa pomieszczenia dalej. Serio musisz znaleźć źródło, albo na własną rękę albo będziesz musiał poszukać specjalisty.

EDIT: Oczywiście najlepiej to ogarnąć z polisy na dom, tak myślę.

@Pajra nie, wewnatrz sucho

@100mph uff

@cododiaska w piwnicy nie mam ogrzewania (choc podlogowka w stropie z pewnoscia sufitem cos dogrzewa) i nie mam zadnej wentylacji i tu na poczatek zaczynam szukac przyczyny bo na logike jesli wina byloby naciaganie wody to byloby to punktowe albo po calej elewacji, a nie tylko z bokow bramy, a jesli nasiakalyby mury to powinienem miec tez wilgoc po drugiej stronie sciany - tak to rozumuje na chlopski rozum :) w lato tez pojawiaja mi sie tam plamy ale ciezko skorelowac to z deszczem, na pewno w okresach bezdeszczowych ich nie ma ale czasem po deszczu sie pojawiaja :)

poki co doszukuje sie problemu w braku wentylacji, roznicy temperatur w garazu i poza nim i jakiejs formie skraplania soe pary wodnej na elewacji - wentylacje moge bardzo prosto zrobic wiec od tego zaczne, jesli nie poskutkuje to sprobuje odizolowac kostke od elewacji, a jak to nie zadziala to bede wchodzil grubo w temat :)

@100mph

Dawaj znać jak się temat będzie rozwijał, bo to zdecydowanie ciekawy przypadek jest

@cododiaska o 13 juz plqmy nie bylo

@monke a po co?

@monke 46 lat temu szwagry nie znaly takiego pojecia

@100mph ale to stare pojęcie

@bartek555 polecam poczytać

@monke jakbym chcial poczytac to bym poczytal. Liczylem na odpowiedz od ciebie, po co w tym miejscu cokol?

@Enzo dobry pomysl, wezme termowizje z pracy ;)

Wydaję mi się jeszcze że gdyby to fundament ciągnał z ziemi i przekazywał do ściany to wilgoć by była po wewnętrznej stronie a nie na zewnętrznyn tynku oddzielonym styropianem.

@Enzo tam nie ma styropianu ale podobnie rozumuje, od srodka sciana sucha jak wior, z boku tez ciana na zewnatrz sucha, tylko przy samej bramie garazowej ten wykwit sie pojawia

@100mph

jeszcze tak zerkam na ościeże drzwiowe i zastanawiam się czy nie jest tak, że woda skrapla się na nim i wraz z ewentualnie zacinającym deszczem nie podcieka w szparę między elewacją a drzwiami. Na co wskazywałaby plama wody.

Na zdjęciu tego nie widać, ale jeśli to jest źle wykończone, albo nie jest wykończone wcale to masz przyczynę plamy.