Co dziś na klacie, wariacie?
#perfumy #sotd
e25487fc-185d-46f5-9ded-03ec19d1d03c
pietroo89

A*Men Ultimate. Zapach całkiem spoko, ale trwałość i projekcja marna.

olejek_rurzany

@Mareczuczek moszczino zabawkowy chłopiec

Mareczuczek

Muszę go w końcu przetestować

olejek_rurzany

@Mareczuczek sam dopiero co kupiłem dekant, zaskoczył mnie bardzo na plus

TerazMnieWidac

@olejek_rurzany w końcu rurzany, nie?

Gieremek

@Mareczuczek Moschino Toy Boy

saradonin

Guerlain AA Pamplelune

a dla równowagi na popołudnie/wieczór planuje Overture Man albo Les Jeux sont Faits

kris1111

@Mareczuczek drugi dzień testowego oprysku wynalazkami księcia Limbin, czyli Extra Virgo Sacred Tobacco.

ucho_igielne

@Mareczuczek wreszcie prawdziwa wiosna, więc takie cuś

3f8bebdd-cffe-4284-b876-a7bdeeed4074
Qtafonix

@Mareczuczek wczorajszy Hind al Oud - Devotion. Sztyni do teraz xD

JohnnMiltom

@Mareczuczek Lalique Pour Homme Lion edp

wujekbilly

Xerjoff Casamorati 1888 Fiero

CheemsFBI

@Mareczuczek Po 4 dniach letniaczków wjeżdża dziś TT Spirito Fiorentino

saradonin

@testowy_test ładny i bardzo bogaty zapach, ale czuć że orient pełną gębą, szczególnie przez masę suchych przypraw z mirrą. Może głupie ale po pierwszym strzale skojarzył mi się z damskim vintage Opium wersja przed wielką kastracją w 2009 roku, czyli ta na bogato ze zwierzem

dziadekmarian

Carner Barcelona - Cuirs. Wręcz łudząco podobny do Rosendo Mateu no.4 i troszkę do Rasasi 9453. jednak odkąd go mam, po tamte w zasadzie nie sięgam. Fragrantica podobieństwa do Rosendo no.4 nie odnotowuje.

redve

@Mareczuczek davidoff cool water, ale ja dopiero zaczynam w perfumy

testowy_test

@Mareczuczek dior jules pierwszy wypust

ucho_igielne

Rochas dawno się ulotnił, więc poprawiłem niewiele bardziej trwałym Lalique Equusem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

minaret

@Mareczuczek Serwus, u mnie Paco Rabanne One Milion Parfum. Fajnie leży w taką pogodę ale idealne warunki dla niego to letnie późne wieczory i nocy. Aż się nie mogę doczekać

TerazMnieWidac

Ajmal Amir One i powiem Wam, że nie taki diabeł straszny. Dostałem ten słynny dekant "bez dwóch psików" i na początek, ostrożnie, powąchałem atomizer i zatyczkę - kurczę, rzeczywiście trochę obora. Jednak w normalnym użyciu ten zapach bardziej przypomina oud, który znałem z kilku innych perfum, i nie mam skojarzeń fekalnych. Osobliwe drewienko. Na wyjścia między ludzi raczej się tym nie psiknę, ale zostawiam sobie dekancik jako ciekawostkę na specjalne okazje, tak jak np. Gucci Guilty Absolute, od którego boli mnie głowa.

Zaloguj się aby komentować