Bardzo ciekawy i bardzo smutny reportaż o czołgistach w Ukrainie. Polecam, plus dobra #fotografia
"A potem Ilja wyjął parę t-shirtów, zmianę bielizny i na dobre zamknął drzwi do szafy. Z domu wyszedł bez słowa. Do matki zadzwonił już z poligonu pod Odessą:
- Mamo, jestem w wojsku. Zostałem czołgistą.
Półtora roku później czekamy na spotkanie z Ilją w szpitalu na obrzeżach Lwowa. W holu pełno chłopaków. Jedni z meszkiem na twarzy, o posturze nastolatków, inni po trzydziestce.
Bez rąk. Bez nóg. Na wózkach inwalidzkich.
Ilja idzie o kulach. Jego prawa noga kończy się na wysokości połowy łydki. Biała skarpeta zakrywa kikut. Twarz pokryta siatką zgrubiałych blizn. Stopiona ogniem skóra na policzkach, nosie i ustach wygląda jak ulepiona z plasteliny.
Ilja: Czołgiści umierają powoli, w męczarniach. Zawsze się bałem spłonąć w czołgu. Pewnie dlatego tak właśnie się stało."
https://wiadomosci.wp.pl/pancerni-chlopcy-kiedy-gina-ida-do-raju-bo-w-piekle-juz-byli-6927941177432736a
#ukraina #wojna #reportaż #rosjatostanumyslu
Nieprawda najbardziej to cierpią kobiety bo one muszą wstawiać zdjęcia na Instagramie
@agent_carramba Idź być głupi gdzie indziej!
@agent_carramba usun konto, idz do mamy i strzel ja w twarz za to jak cie wychowala, nie wracaj.
Ludzie to ironia. Ogarnijcie się
@sireplama Niech pożali się mamie, bez rękoczynów.
@Javax dobrze, wycofuje rekoczyny.
@sireplama Właśnie wyłapał perma za kolejny debilny komentarz.( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Rebe-Szewach i dobrze. Sa granice tolerancji glupoty.
Za mocne
@entropy_ Ostrzegałem.
Pewnie będzie mniej strat w czołgistach jak jeszcze bardziej się opóźni lub zmniejszy dostawy nowoczesnego zachodniego sprzętu. Sorki za złośliwego fikoła, poprostu szkoda mi ludzi cierpiących bo muszą radzić sobię tym co mają a to nie pomaga w ograniczaniu strat ludzkich.
@Javax Jest i o tym, o czym teraz piszesz w tym reportażu.
@Rebe-Szewach tak wlasnie zwykli szarzy ludzie koncza w imie interesow klasy rzadzacej (bo ta wojna, tak jak inne, jest o interesy, kase, wplywy i surowce), motywowani "patriotyzmem" wpieranym juz od dzieciaka. Tymczasem ci, ktorzy na tej wojnie skorzystaja siedza cali i zdrowi
@Pirazy to jest wojna o to by nie być pod ruskim gównobutem. Jakbyś miał do wyboru żeby ci zgwałcili matkę, żonę, siostrę i córkę albo iść walczyć i ich wywalić to też inaczej byś patrzył.
Nie każdy może uciec. Nie każdy chce uciec. Ale wszyscy po równo nienawidzą ruskich.
@Tiruriru ja w takim przypadku pakuje siebie i swoja rodzine i zmykam w bezpieczne miejsce, kolego. Za bardzo szanuje swoje zycie zeby tracic je w jakims obsranym okopie w imie interesow ludzi, ktorzy nigdy o mnie nie slyszeli
@Pirazy Jasne. Napisałem przecież, że nie każdy chce i nie każdy może uciec.
@Tiruriru jest chyba jeszcze opcja więzienia, od 5 do 15 lat za dezercję. Pytanie co "lepsze" dla przeciętnego Saszki.
@Pirazy a w takim przypadku pakuje siebie i swoja rodzine i zmykam w bezpieczne miejsce, kolego.
Moze ci sie uda a moze nie. Jak mieszkasz przy samej granicy to masz szanse. Jak musisz przejechac pol kraju po zablokowanych i zakorkowanych drogach, bez paliwa na stacjach, bez pieniedzy w bankomatach to zanim dotrzesz do granicy to juz bedzie zamknieta. A juz zwlaszcza dla facetow. Zone i dzieci moze przepuszcza a ty w tyl zwrot i do komendy uzupelnien.
@Pirazy srasz a nie uciekasz XD
Wielu ukraincow chcialo wyjechac ale ich wylapywano i zamykano w wiezieniu. W najlepszym przypadku wyjedzie twoja rodzina - ty pewnie tez jak zaplacisz danine na granicy 30000$ na rzecz Panstwa polskiego XD
NIe masz? A to trudno, mozesz nadal zostac w Polsce.
Rodzina potrzebuje kasy na zachodzie, bo nie maja za co zyc, twoj kolchoz zamkneli no bo wojna. Siedzisz w domu, 1 - 2 - 3 - 6 miesiecy, pieniadze sie powoli koncza, nie masz co jesc, nie masz za co oplacac pradu....
Na froncie placa 9000$ za "rotacje" czy jak to sie tam nazywa...
Chuj, zaciagasz sie, no bo i tak nie masz nic lepszego do roboty a moze nie wysla cie na front...
Trafiasz na 1 rotacje, poszlo lekko zyjesz....
Trafiasz na 2 rotacje, walczysz, zyjesz....
Pikachu face.jpg bedzie dobrze....
Trafiasz na 3 -4 - 5 - rotacje, front, bachmut.... umierasz albo zostajesz ciezko ranny....
Bardzo dobry reportaż. Nie przerażać się długością, wciaga od samego poczatku. Zdjęcia bardzo dobre. Aż dziw że to wp
@alaMAkota Od dawna czytam tam dobre teksty. Mogłoby być ich tylko trochę więcej.
Człowiek się całe życie uczy:)
@Rebe-Szewach przypomina mi się film o angielskim żołnierzu, który trafia do jakiegoś ośrodka czy sanatorium dla żołnierzy z problemami umysłowymi spowodowanych wojną i tam spotyka kolesia, który napisał mocny wiersz o żołnierzu inwalidzkie. Nie kojarzę tytułu, a aktor, który wg mnie grał główną rolę, nie prowadzi do takiego filmu. Główny bohater miał gejowskie ciągoty.
Dobry reportaż, jeżeli przez ostatni czas, w te tyce wojennej obcujecie tylko z filmikami, to tu można poczuć siłę tekstu. Pogłębienie i dodanie wielu wymiarów dla obrazu czołgu szturmującego ruskie okopy na filmiku z drona.
@Utarczki
I to wszystko na Wirtualnej Polsce, a jak starałem się ludziom tłumaczyć, że na WP też można znaleźć dobry tekst, to mnie śmiechem zbywali. Pozdrawiam.
@Rebe-Szewach dokładnie tak, WP dwóch prędkości :), szczególnie dział świat i reportaż potrafi zaskoczyć. Na przykład kilka miesięcy temu, z tego co pamiętam to Jan Laguna robił dla nich artykuł. Jednak takie perełki zalegają na dnie, pośród czegoś takiego: "Wczasy grozy, rekin chciał zjeść kurort !!!", klikasz i się zaczyna: rekiny to zwierzęta które żyją na naszej planecie od …, 100 kliknięć dalej, pies właścicieli szkoły nurkowania o wdzięcznej nazwie "Kurort" nie boi się swoich płetwiastych przyjaciół, na zamieszczonych przez właścicieli zdjęciach wygląda dosłownie jakby rekin miał go zaraz pożreć.
@prosto_w_srodek_dupy
Ale dlaczego Ci się ten reportaż skojarzył akurat z tym fragmentem filmu?
@Rebe-Szewach chyba zły fragment na prętce wygrałem, ale chodziło o wiersz:
Wilfred Owen, Inwalida wojenny
Siedział na wózku inwalidzkim, czekając aż się ściemni,
I trząsł się w swym okropnym popielatym stroju,
Beznogi i zaszyty w łokciu. A w parku rozbrzmiewały smutno
Głosy dorastających chłopców, niczym uroczysty hymn.
Głosy zabawy, przyjemności po skończonym dniu,
Dopóki sen ich nie zawołał do domów, z daleka od niego.
Zazwyczaj o tej porze miasto się bawiło,
Kiedy lampy świeciły zza błękitnych drzew,
A dziewczęta piękniejsze się stawały w mroku.
To było dawno, zanim odrzucił kolana.
Już nigdy nie poczuje, jak szczupłe są w pasie
Te dziewczyny, jak ciepłe są ich drobne dłonie.
Dotykały go niczym gorączka w chorobie.
Pewien artysta jego twarzą się zachwycił,
Bo była znacznie młodsza od niego samego,
Ale to było dawno, rok temu, a teraz
Jest stary, a grzbiet mu się już nie wyprostuje.
Utracił swoje barwy od tego momentu,
Wyciekły mu z żył wszystkie przez dziury po kulach.
W połowie życia udział brał w szybkim wyścigu
I strumień purpurowej krwi trysnął mu z uda.
Kiedyś to nawet lubił ślad krwi rozmazanej
Na jego nodze, gdy go nieśli na ramionach
Z boiska. I to także stało się po meczu,
Kiedy wypił kieliszek, pomyślał, że może
Byłoby bardzo dobrze, gdyby się zaciągnął.
A teraz dziwi się, dlaczego. Ktoś powiedział,
Że w mundurze wyglądałby jak jakieś bóstwo.
Może dlatego, może, by sprawić przyjemność
Małgorzacie. Dlatego, by zrobić wrażenie
Na tych rozkapryszonych panienkach, się zgłosił.
Nie potrzebował błagać. Z uśmiechem na ustach
Przełknęli jego kłamstwo. Wiek - lat dziewiętnaście.
O Niemcach nic nie myślał i o Austriakach,
O ich zbrodniach wojennych. To go nie ruszało.
A strach i większa trwoga jeszcze nie chwyciły
Go za gardło. Pomyślał o dekorowanych
Rękojeściach sztyletów trzymanych w kraciastych
Na szkocką modłę pochwach i salutowaniu,
Dbaniu o broń, wymarszu i spłacaniu długów.
Esprit de corps, wskazówkach dla młodych rekrutów.
Wkrótce wyprowadzono ich przy dźwięku bębnów
I wesołych okrzykach stojącego tłumu.
Niektórzy mu życzyli powrotu do domu,
Ale nie tak, jak życzy się zwycięstwa w walce.
Tylko poważny człowiek, który przyniósł mu owoce,
Podziękował i pytał o stan jego duszy.
A teraz spędzi kilka chorych lat w domach opieki.
I będzie robił wszystkie rzeczy przez regulamin przewidziane,
I odbierał wyrazy współczucia, takiego
Jakie mogą okazać w ramach obowiązków.
Wieczorem zauważył jak kobiece oczy
Pielęgniarek nie patrzą na niego, natomiast
Popatrują na innych, silnych, sprawnych mężczyzn.
Jest już zimno i późno. Czemu nie przychodzą,
Żeby go położyć do łóżka. Czemu nie przychodzą?
@prosto_w_srodek_dupy dzięki za wrzutkę, ale wydaje mi się, że sytuacja z reportażu i sytuacja z wiersza są o tyle różne, że ukraiński czołgista zaciągnął się na wojnę obronną. Społeczeństwa zachodnie, a w szczególności amerykańskie, które poprzez kulturę masową silnie kolportują nam obraz przegranego weterana, mają o tyle problem ze swoimi doświadczeniami powojennymi, że ich żołnierze służą w zagranicznych wojnach/misjach, walczą na obcych kontynentach, często poświęcając się dla decyzji stricte politycznych, wracają do swoich domów, do społeczeństw które nie rozumieją ich położenia, które mało co im tak naprawdę zawdzięczają. Nie wiem czy prowadzono takie badania, ale jestem ciekaw jaki wpływ na nasilenie i postacie PTSD, problemów adaptacyjnych do życia w cywilu, ma to czy wojna była obronna, czy była zagraniczną misją/napaścią, podejrzewam, że spory. Rozmawiałem kiedyś z misjonarzem z Afganu i dla niego naprawdę dużym problemem było to, że służył w jakimś dla niego abstrakcyjnym układzie, że takie ofiary powinni z chłopakami ponosić broniąc własnego kraju.
Tylko idiota z własnej woli pójdzie bić się za oligarchów. Żadna kobieta już go nie będzie chciała i wybierze tego, który wyjechał na zachód aby w tym czasie wojny coś zarobić. Jemu zostanie poczucie bohatera i tylko to.
@verres Niektórzy w życiu mają wiarę w coś więcej niż jakaś locha i nie stają z boku w obliczu zagrożenia. Motywacje ludzie mają wszelakie ale udział w wojnie jest jedną z najbardziej naturalnych elementów życia społecznego od zawsze. Życie nie zaczyna się ani nie kończy na kobietach.
Komentarz usunięty
@verres @marcin-pyra
Odczuwam dysonans, bo i z jednym i z drugim z Was się zgadzam.
Tak, jak mam ciepłe uczucia wobec tych głęboko wrażliwych, co poszli na wojne, walczyć o ideały, tak prawda jest taka, że akurat trafili na moment przesunięcia kilku pionków na szachownicy tych najmożniejszych. A to zawsze niosło za sobą ofiary. Tak, trzeba być (użyję tego słowa) głupim, by w tym uczestniczyć. Głupim i pełnym szlachetnych ideałów. Najgorsze, a może najlepsze jest to, że prawda powstaje i kończy się w naszych głowach i sercach - nasza własna prawda. I to ona tworzy późniejszą rzeczywistość i to, co ludzie uznają za normę. Jednak w momencie podejmowania decyzji, nie ma wielu punktów odniesienia.
Gdyby mnie spotkał ten dylemat to obawiam się, że jedną nogą biegłbym na front, drugą szukał życia gdzie indziej. Nie polecam.
@verres A kto tu mówi o oligarchach? Tu chodzi o obronę własnego kraju. By orkowie nie próbowali wprowadzić swoich azjatyckich, barbarzyńskich zasad.
Jak każdy by spierdalał na zachód to kto tych chujów powstrzyma? I gdzie? W Lizbonie?
W życiu nie chodzi o to by żyć.
@Afterlife Też masz rację we wszystkim co powiedziałeś. Mnie rozsierdził argument, że teraz żadna kobieta go nie zechce jakby to miało kierować twoimi wyborami moralnymi. I tekst, że zginął za oligarchów.
Ludzie z Buczy i innych miejsc tortur i mordów nie poszli "ginąć za oligarchów" więc według @verres byli mądrzejsi. Albo może cała Ukraina powinna wyjechać na zachód, potem cała Polska, następnie cały zachód ale oni to już chyba na madagascar ale ruscy nawet tam nie daliby nam spokoju.
I też nie chcę zgrywać jakiegoś kozaka, patrioty. Sam nie wiem czy bym unikał służby czy nie. Prawdopodobnie widzenie cierpień polaków na wschodzie nie pozwoliłoby mi wyjechać w zgodzie z własnym sumieniem ale nie wiem tego jak bym się zachował. Życie jest czarnobiałe tylko siedząc na kanapie shitpostując w internecie.
Nie oceniam ani ochotników ani uciekających. Rozumiem ich obu i obu życzę jak najlepiej. Nawet nie próbuję oceniać ich wyborów. Nigdy nie byłem na ich miejscu i oby tak zostało.
Zaloguj się aby komentować