A zatem, leci:
Temat: przygody przeróżne
Rymy: długi - papugi - piec - wiec.
Zasady:
-
Masz podany temat i rymy
-
Ogarniasz wierszyk w tej tematyce i z podanymi rymami.
-
Oczywiście rymy mają być użyte z zachowaniem podanej kolejnosci
-
Szerzysz radość z tworzenia
-
Et voilà
#naczteryrymy #poezja #tworczoscwlasna
<nie zapomnij o społeczności>
@plemnik_w_piwie
Znowu wpadłem w ciężkie długi
Zapłaciłem za pomoc papugi
Chciałem tylko zmienić piec
Lecz trafiłem na transów wiec
Na miotle lot był dziwnie długi
Lecz były strusie, no i papugi
A zamiast grilla, ogromny piec
Miał być sabat, a wyszedł wiec.
@moll Wygrałaś!
@Wrzoo to jakiś szwindel
@moll samaś sobie winna. Było poskromić talent i wypluć chałę
@plemnik_w_piwie ale to na odpierdol pisane było
Całe życie byłem drugi
Oglądałem trzy papugi
Wolę czwarty pasztet piec
Niż w ten piątek iść na wiec
Przygoda z hejtopaką
Coś czas losowania długi
zniecierpliwia to papugi
trza by owcy zad przypiec,
bo gdzie słać mam makowiec?
Cwany Maciej nóż miał długi
Potrzebował pomocy papugi
Akta sprawy poszły w piec
Został politykiem, zrobił wiec
popadł w długi
kradł z zoo papugi
kot dachowiec
gołodupiec
(wciągnęły go saszety
zgubny nałóg to niestety)
@voy.Wu Podoba mi sie, pomysłowe. Ale dwa ostatnie wersy chyba powinny mieć odwrotną kolejność, wierszyk by na tym nie stracił a spełniłby wymogi.
@Kronos i tak by nie spełniał xD
#naszescrymow
@plemnik_w_piwie
Skończył się weekend długi
Nie widziałam nawet papugi
Miałam pierniczki dzisiaj piec
Miast tego był u rodziny wiec
Miałem ci ja jacht przydługi
Na ramionach - dwie papugi
Na rufie kobietek z pięć
Taki sen, jak chciałem mieć.
@plemnik_w_piwie był sobie facet, co go wołali długi,
Nie miał on ni nosorożca, ni konia, ni papugi,
Swędział go non stop pośladek, a noga nie przestawała piec,
Była to pamiątka po marszu. A może to był wiec?
Z nieba lecą deszczu strugi, wieczór będzie długi,
A ja marzę o drinkach kolorowych jak pióra papugi,
Z dziewczynami w bikini na plaży gorącej jak piec,
Lecz w planach na dzisiaj tylko poparcia wiec...
Z życia wzięte
Na co był mi ten kebab długi
posłuchałem łakomstwa szeptu niczym papugi teraz na wyrok czekam, aż zacznie mnie piec
gdy zew poczuję, pójdę na posiedzenie, taki wiec
On ma u mnie długi.
Z pomocą papugi
Zamierzam mu dopiec.
Nie odpuszczam - to wiedz!
Kawiarniany bon ton
I znowu w Kawiarni dziś dyskurs długi,
Gdzie jeden drugiemu - niczym papugi -
W rymach próbuje aluzjami dopiec,
Ważąc by bojowych nie drażnić owiec…
Zaloguj się aby komentować