Ktoś się już bujał z nimi? Jest sens w ogóle pisać jakieś reklamacje? Bo się zastanawiam, jaką strategię teraz przyjąć
#kiciochpyta #motoryzacja #prawo
@SpasticInk Jak napiszesz reklamację, to się przyznasz, że to ty parkowałeś - raczej słaba strategia.
A świstek za szybą... mógł być, a mogło go nie być - różnie bywa ze świstkami za szybami.
@Nemrod chyba póki co, na tym etapie to oleję, tak mi doradziła znajoma prawniczka, która też swego czasu dostała taki świstek i olała
@Nemrod ale w reklamacji nie muszą mieć twoich danych, wystarczy zgodność numeru rejestracyjnego, czasu i miejsca.
Dane podajesz Miś Puchatek.
@SpasticInk dostałem kiedyś świstek, potargałem go i do dzisiaj nie było żadnych konsekwencji a było to z 6 lat temu. Ja bym olał
@zjadacz_cebuli tak też zrobiłem
@SpasticInk za 2,5 roku będzie płacz na hejto: „Windykacja przysłała przedsądowe wezwanie do zapłaty. Hejto pomusz.” xD dam ci protip i to za darmoszkę, bo mam dobry humor: zgłoś reklamację przez ten ich formularz załączając paragon czy inne potwierdzenie że zostawiłeś kasę w podmiotach na rzecz których zarządzają parkingiem. Tylko w tym formularzu podaj dane które mają, tj. nr rejestracyjny pojazdu, markę, model, datę parkowania. Resztę danych zmyśl, żeby w razie odmowy uznania reklamacji nie dostali od ciebie za friko Twoich własnych danych. Daj sobie szansę nie mieć problemu.
@the_good_the_bad_the_ugly Lepiej niech sprawdzi regulamin parkingu, bo może być tak, że niezależnie co kupowałeś i za ile - jeśli nie masz biletu lub nie kliknąłeś na apce, to jest opłata dodatkowa. I wtedy ani reklamacja nie zadziała, a ty jeszcze dostarczysz im dowód, że to ty osobiście tam parkowałeś.
Windykacyjne wezwania też sobie mogą wsadzić, bo sprawę muszą skierować do sądu. A sądzić się muszą z osobą, z którą zawarli umowę, czyli kierowcą, a nie właścicielem pojazdu - powodzenia w ustaleniu kto tam auto zaparkował.
@SpasticInk Ja bym taki szybki nie był. Pierwsze 3 godz faktycznie mogą być za darmo, ale wg. regulaminu jest tak dla posiadaczy widocznego pod szybą biletu, lub odpowiedniego rekordu ustawionego w apce (czyli ich bazie danych). Zgodnie z ich regulaminem, to nie bezpośrednio fakt nielegalnego parkowania rodzi obowiązek zapłacenia kary, a właśnie brak biletu/uzycia apki.
Bujałem się z nimi (co prawda nie w PL, ale z nimi) i nie wygrałem. Listek miałem, ale akurat był sztorm jak cholera i ledwie mi się udało zamknąć drzwi od auta, więc nie zauważyłem, że ten listek zwiało z podszybia. Mieli zdjęcie zrobione i przyszedł list ze wskazaniem, że przekażą takiej to, a takiej firmie do egzekucji. To, że posiadałem bilet, niczego nie zmieniło, bo nie było go w widocznym miejscu... Dla świętego spokoju zapłaciłem.
@Fly_agaric I tu akurat mógłbyś się z nimi sądzić (raczej oni by odpuścili), ale najwyraźniej zastraszanie działa. Różnica jest taka, że miałeś bilet i powinni uznać reklamację, a tu OP nie miał, więc i tak reklamacja nic nie da.
@Nemrod Jeżeli regulamin jest sformułowany, że bilet ma być w widocznym miejscu, na podszybiu (jest, sprawdzałem), i to jest warunek do korzystania z parkingu, to w sądzie pewnie nie byłaby to raczej sprawa oczywista i błyskawiczna. Wkurzyłem się, ale trudno.
@Fly_agaric Już kiedyś była sprawa w sądzie o brak biletu za szybą (i to na publicznym parkingu) i była wygrana, bo sąd orzekł, że liczy się to, że ktoś zapłacił, a nie czy umieścił dowód wpłaty w żądanym miejscu. Właśnie od tego jest reklamacja (aczkolwiek musisz wtedy wykazać bezsprzeczny dowód uiszczenia opłaty, czyli np. bilet z numerem rej.).
@Nemrod Jak napisałem, to nie było w PL, ale gdyby było, to nawet gorzej, bo u mnie jest prawo precedensu, a w PL go nie ma, i sąd za każdym razem rozstrzyga wg. własnego widzimisię... To co inny sąd kiedyś rozstrzygnął, jest niezobowiązujące dla innego sądu.
@the_good_the_bad_the_ugly pogadałem dzisiaj trochę z moją prawniczką i dowiedziałem się, że to przedsądowe wezwanie do zapłaty pójdzie jedynie do właściciela auta, który może odpisać, że nie wie o co chodzi i oddali roszczenia, bo nie ma tutaj żadnego dowodu, że to właściel auta tam był. Co więcej windykator wkracza dopiero po wyroku sądu, firemki od długów, to mogą sobie wysyłać co tam chcą i straszyć. Ponadto takie "wezwanie" o którym wspomniałeś, nie ma żadnej mocy prawnej, daj mi swój adres to mogę ci takich wysłać z 10 i możesz to wywalić do kosza
https://wykop.pl/link/5867389/wezwanie-do-zaplaty-parking-pod-supermarketem-analiza-prawna
Nawet jak pójdą z tym do EPU i złożą pozew, to też wystarczy zrobić dokładnie to samo, czyli odpisać, że jako właściciel nie jesteś tutaj stroną, która cokolwiek podpisywała i zawierała umowę i cię tam nie było, oddalasz roszczenia i jeszcze możesz im pogrozić RODO za bezprawne pozyskanie danych z CEPIK. Wtedy dopiero zarządca może wejść na pełnoprawną drogę sądową gdzie ciężar dowodu spoczywa na zarządcy. Sprawa cywilna praktycznie nie do wygrania.
I jeszcze raz, ja tam nie robiłem zakupów, nie mam żadnego paragonu nawet. Byłem na siłce, która się mieści w tej galerii. Mam jedynie z Multisporta na mailu potwierdzenie, że tego dnia tam byłem i odbiłem się kartą. Nawet z tej siłki nic nie mam, bo dzisiaj pytałem i powiedzieli mi, że jak chce potwierdzenie, to mam sobie do Multisporta napisać.
Także finalnie nawet nie mam z czym tam iść. Inna sprawa, że z tego co ostatnio czytam, to nawet odrzucają reklamacje jak masz paragon bo opłaty dodatkowej nie dają tylko wtedy gdy ktoś miał bilet albo podał nr rejestracyjny w apce. Także na razie olewam, jak coś się z tego urodzi, to uruchomię prawników i na pewno podzielę się ze społecznością jak mi poszło
Ja niedawno pisałem reklamację, podesłałem skan paragonu z godziną potwierdzającą, że byłem w tym czasie klientem - reklamacja została uznana, kara anulowana. Jakoś tydzień do dwóch czekałem na odpowiedź.
@Piechur z tego co czytam, to z uznaniem reklamacji to jest loteria, także daruję to sobie, tym bardziej, że byłem w klubie fitness na terenie galerii, w podziemnym parkingu i nie mam żadnego paragonu
Ja pisałem reklamację, dorzuciłem paragon. Reklamacja odrzucona
@Bystrygrzes takie historie właśnie czytałem, że już nawet reklamacje odrzucają, chyba więcej kasy daje im się wyłudzić przez późniejsze zastraszanie ludzi przedsądowym wezwaniem do zapłaty
Parkingi i tak już wszystkie w połowie puste
Opłaty nie wnosisz za parkowanie. Opłatę wnosisz za to, że nie dostaniesz potem dodatkowej kary za brak opłaty
¯\_(ツ)_/¯
Zaloguj się aby komentować