Dwa słabe dni - ale codziennie zarywam nocki, późno się budzę, do tego lewa noga mnie pobolewa i wszystko w ogóle jest na opak. Tempo umierającego emeryta (5:40 do 5:50), krótkie dystanse... Nic to, muszę się wziąć w garść bo aż żal patrzeć na te słabiutkie przebiegi
Dobra, dość narzekania. Ważne, że cokolwiek pobiegane. Muszę popracować nad nogą bo za bardzo pobolewa!
Miłego!
#sztafeta
Świat najeżdżają kosmici, meteoryty nakurwiają w Ziemię, istna apokalipsa
@enron: No coś tam pobiegałem, może wolno/mało ale zawsze, pozdro
@Zioman jeśli nie można powstrzymać apokoalipsy, to warto przynajmniej sobie pobiegać
@enron :( to jakie ja mam tempo jak biegam 7:20/km?
@grubynaszosie optymalne
@enron dupka ruszona to dzień lepszy jednak
Nareszcie mogę jakkolwiek dorównać 😃
Zaloguj się aby komentować