Zdjęcie w tle
pogop

pogop

Koneser
  • 36wpisy
  • 47komentarzy
Na obrazku po lewej jest zestaw do konwersji roweru na elektryczny. Montujesz to wszystko, zamieniasz zwykle koło na koło z silnikiem i masz rower elektryczny z zasięgiem około 100 km. Po prawej koło samochodowe z silnikiem. Nie wiem dlaczego, ale zestawy do rowerów sprzedają się jak ciepłe bułeczki, tymczasem w ogóle nie słyszałem o rynku na przeróbki samochodów. Oczywiście przeróbka roweru jest prosta i każdy średnio ogarnięty majsterkowicz sobie z tym poradzi, ale mam wrażenie, że z samochodami mogłoby być podobnie, zwłaszcza w przypadku włożenia tego na tylną oś w samochodzie przednionapędowym. Wówczas można by uzyskać w prosty sposób samochód hybrydowy XD To oczywiście byłoby bardziej spomplikowane, ale wygląda na to, że stare samochody z wyeksploatowanym silnikiem spalinowym mogłyby w ten sposób zyskać nowe życie.
#samochody #motoryzacja #mechanika #mechanikasamochodowa #samochodyelektryczne #elektromobilnosc #rowerelektryczny
a24db12e-9131-488a-b032-0326b01e5c6a

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Czy alkohol izopropylowy (IPA) będzie spoko do czyszczenia/udrażniania dyszy drukarki atramentowej? Szukam u siebie na wiosce czegoś do kupienia od razu i koleś ze sklepu elektronicznego to właśnie zaproponował. Na wykopie w starym wątku czytałem, że kolesie jakimś płynem do szyb ekologicznym udrażniali i zdawało egzamin XD https://wykop.pl/wpis/15662713/z-czego-sklada-sie-plyn-do-udrazniania-glowic-druk Tam w wątku napisali, że w sumie IPA jest słaba do tego, ale to też nie jest jakieś ekstremalne zaschnięcie - jakieś 1,5 tygodnia stała. Brać IPA (12 zł 100 ml) czy szukać czegoś innego?
#druk #drukarki #drukowanie #elektronika #pytanie
65299497-3c4d-4475-8b84-05a311148bee

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj mieliśmy bardzo ważną rocznicę - 12 marca 1999 r. Polska wstąpiła do NATO. Z perspektywy ostatniego roku należy to uznać za najważniejszy dzień w historii naszego kraju od zakończenia Drugiej Wojny Światowej. Upadek komunizmu byłby bowiem nic nie znaczącą datą, gdybyśmy zostali w strefie wpływów Rosji. Tam swoją drogą komunizm też podobno upadł.
#oswiadczenie #ciekawostkihistoryczne #polska #nato #wojna #ukraina #rosja
d25db840-e307-4f18-8f01-01abadd4cac9
Ragnarokk

@pogop

Bo upadł. To że wykorzystują trochę komunistycznej symboliki i tęsknią za czasami jak byli drugim światowym mocarstwem tak jak nasi seniorzy tęsnią za PRLem jak byli młodzi i piękni, nie zmienia faktu, że system nie jest nawet zbliżony do komunizmu.

MaveZ

@Ragnarokk Jest zbliżony, wszyscy tam żyją chujowo oprócz władzy i znajomków.

pogop

@Ragnarokk ich komunizm nigdy nie był zbliżony komunizmu wzorcowego, bo ten sam w sobie jest utopią. Na moje oko, to ich system przez chwilę się tylko zmienił, za czasów Jelcyna. Teraz jest tak samo jak za ZSRR.

Zaloguj się aby komentować

Nie wiem co to, ale wygląda bojowo
#samochody #motoryzacja #oldtimery #ciekawostki
e0f25f66-7f43-4264-9f59-6ceef6d995ca
Bionic_A

@pogop mail buggy, samochód dla listonosza w takich mniej cywilizowanych drogach. oczywiście usa.

pogop

@Jason_Stafford no kąt natarcia i zejścia wyglądają znakomicie. Rampowy też niczego sobie.

Zaloguj się aby komentować

Szukam auta, którym w komforcie i prestiżu można polatać po błocie ( ͡º ͜ʖ͡º) Chodzi o samochód klasy SUV z dawnych lat, kiedy miały jeszcze co nieco wspólnego z terenówkami. Zastosowanie to w sumie bardziej turystyka offroadowa, ale byłoby spoko, gdyby na oponach AT radził sobie jako tako z błotem i piaskiem. Na myśli mam coś pokroju Mercedesa ML pierwszej lub drugiej generacji, Volkswagena Touarega a może jeszcze coś innego? W środku chciałbym mieć na bogato więc najlepiej segment E. Ktoś coś?
#samochody #motoryzacja #offroad #4x4
f3e5537f-602c-4f25-94e6-bbfffea8f06e
Kubilaj_Khan

@Zly_Tonari tuareg to chyba jest na płycie cayenne. Tak mówił mi mechanik a to są duże wydatki. Jak ktoś napisał wyzej kup RR lub Defendera. Patrol, Pajero lub Land Cruiser.

Zly_Tonari

@pogop renault Murano? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

To jeżdżące błędy serwisowe.

Terrano

hmmmm stary ml spoko ale żeby on był komfortowy.... e nie no i 2,7 diesel i jego kultura pracy hmmm pozostawia wiele do życzenia. touareg to dłuższa historia swojego czasu tez na niego chorowałem ale tak to vw ale ceny części to jak za a8 na pneumacie komfort jazdy bajka ale lepiej tego nie topić poza tym tam komputer jest umieszczony w bardzo pomylonym miejscu( nogi kierowcy) no i silniki z benzyn masz tylko 4.2 moi to bardzo dobry silnik do gazu ale występuje raczej w biedniejszych wersjach wiec zostaje Ci 3.0 a tam na start 10 w rozrząd nie wspominam o 5.0 bo to już w ogóle jakiś pomysł z czapy ze swojej strony polecał bym wk albo Commandera chociaż tez drugi w środku to w sumie nie jest za wielki i miejsca na nogi mało w brew zewnętrznym gabarytom

Zaloguj się aby komentować

Szukam drukarki do  taniego drukowania  - zastosowanie, gabinet logopedyczny żony, a wiec dużo kolorowych materiałów dla dzieci. Posiadany Brother z ultratanimi zastępczymi tuszami właśnie wyzionął ducha po wielu latach dzielnej pracy i potrzebuję czegoś w zamian. Brothery w tym czasie bardzo zdrożały, a ja szukam czegoś co będzie tanie i dobre ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czy taka HP będzie ok? Czy regeneracja tuszów zestawami do napełniania jest w miarę bezproblemowa? Np tym https://allegro.pl/oferta/tusz-903-zestaw-do-regeneracji-hp-6950-6970-6960-11570423768 ?
#pytanie #drukarki #druk #drukowanie #hp #jdg #firma #dzialalnoscgospodarcza
6245e4e7-be59-40d5-92d4-b19070de2456
Kubilaj_Khan

@pogop o ile kojarze to hp na chipy w tuszach i musisz korzystac z oryginalnych drogich tuszy. Ja teraz kupilem sobie Epsona xp 6100 i jestem zadowolony. Mialem laserówkę Samsunga. Byla super mała i drukowanie prawie za darmo a toner 100zl i w moim zastosowaniu starczal na rok. Ale wifi zdechlo a ja drukuje głównie z telefonu. Ten epson jest kolorowy i bardzo ładnie drukuje

0bed2ef0-d866-4d4d-b1a6-0c6e67ee211a
michalnaszlaku

Jak chcesz drukować dużo i oszczędnie to drukarka tylko z Tankiem. Posiadam taką i jest zajebista

f4e68e72-7a78-4010-886e-41e767e83d9b
Faithless

@pogop Brother pewnie Ci wystarczy, ale ja osobiście mam trzy drukarki Epsona, każda z nich w technologii EcoTank. W jednej z nich lecę na zamiennikach i powiem szczerze, że już nie pamiętam kiedy ostatnio kupowałem nowe tusze.

Zaloguj się aby komentować

Poleć ktoś jakieś rozwiązanie do lokalizowania roweru. Chodzi o rower elektryczny, gdzie jest trochę więcej zakamarków do ukrycia lokalizatora (pic rel). Oczywiście mowa o rozwiązaniu, które będzie tanie i dobre Liczę się jednak z tym, że będzie konieczne płacenie jakiegoś abonamentu. Ktoś coś?
#rowery #rower #roweryelektryczne #rowerelektryczny #bezpieczenstwo #gsp #elektronika #policja
c698ecad-ca9f-4e78-b161-3dec3435bb54
zuchtomek

@pogop Już się bawię, nienajgorzej to wygląda, aczkolwiek ja staram się wygrzebać dane żeby swoje trasy robić, a nie typowo śledzić pojazd

2e28a05a-3963-42d5-905d-ee945d937801
pogop

@zuchtomek do tego jakiś abonament jest?

zuchtomek

@pogop Włożyłem zwykłą SIMkę z plusa (bo mam od jakiegoś starego internetu), ogólnie w poradniku na pepperze piszą jak skonfigurować z polską kartą SIM i jakie teraz abonamenty są najlepsze (jak nie będziesz wysyłał SMS to karta za 5zł starczy na rok - działa nawet na lejku na internet, czyli kiedy maksymalnie obetną prędkość)


https://www.pepper.pl/dyskusji/tracker-gps-wanway-tech-s20-przydatne-informacje-619404


Zgodnie z tym robiłem i działa, po pracy sprawdzę jak z logowaniem trasy będzie i eksportowaniem - bo mi głównie na późniejszej obróbce i analizie tras zależy - niż stricte na podglądzie online

Zaloguj się aby komentować

Mariusz zabił po pijanemu rowerzystę i najbliższe lata spędzi w więzieniu. Nie doszłoby do tego, gdyby nie dostał zakazu prowadzenia pojazdów.
Mariusz jest moim kolegą z dzieciństwa, chłopak z wioski, z której już prawie wszyscy wyjechali, ale on nie. Jako jeden z nielicznych postanowił zostać w zapomnianej wsi, 20 km od najbliższego miasta i zamieszkać z matką. Założył rodzinę, ma dzieci, jego żona to prosta dziewczyna, jak on po zawodówce, pracuje w pobliskim gospodarstwie szklarniowym. On pracował w mieście, gdzie dojeżdżał samochodem, bo połączeń autobusowych już prawie nie ma. Mariusz to jak chłopak z piosenki – dobry był i mało pił, ale pewnego wieczoru zabalował z kolegami z wioski, którzy go odwiedzili. Następnego dnia pojechał do sklepu po drobne zakupy – 3 km w jedną stronę. W pobliżu sklepu stała policja i sprawdzała trzeźwość, Mariusz wydmuchał 0,15 mg, co w przeliczeniu daje jakieś 0,3 promila we krwi. Policja zatrzymała mu prawo jazdy, a sprawa trafiła do sądu. Moim rodzicom mówił, że nie spodziewał się takiego wyniku, czuł się doskonale i przecież jechał do sklepu zupełnie normalnie i prawidłowo. Ostatecznie dostał pół roku zakazu prowadzenia pojazdów i 2,5 tys. zł grzywny. Wszystko to, za wykroczenie, które na zachodzie w ogóle nie jest karane. W państwach takich jak Austria, Belgia, Francja, Hiszpania, Niemcy, Włochy mógłby jechać dalej, bo tam limit to 0,5 promila, a w UK mógłby jeszcze walnąć browara, bo tam jest dopuszczalne 0,8. W Polsce natomiast stracił prawo jazdy na pół roku. Z tego co wiem od rodziców, to początkowo nie jeździł, ale jego żona nie miała prawa jazdy, dzieci trzeba było dowieźć do szkoły 5km, w złą pogodę jechać do sklepu, więc po pewnym czasie zaczął sobie pozwalać na ostrożne wycieczki po okolicy, ale tylko w koniecznych sprawach. Prawdopodobnie ktoś na niego doniósł i został ponownie zatrzymany, był oczywiście trzeźwy, ale za złamanie zakazu, dostał zakaz dłuższy – chyba 3 lata. Po tym już wszystko się zawaliło, zaczął pić, jeździć też do miasta, generalnie nastąpiła dość silna deprawacja, do tego stopnia, że jeździł też po wypiciu. Tamtego dnia jechał do sklepu po więcej alkoholu i po zmierzchu potrącił nieoświetlonego rowerzystę, który zmarł na miejscu. Teraz Mariusz spędzi najbliższe lata za kratami – jego żona złożyła pozew o rozwód i wyprowadziła się z jego domu.
Dlaczego o tym piszę? Bo jestem absolutnie pewien, że mój kolega z dzieciństwa nigdy więcej nie wsiadłby za kierownicę po alkoholu, gdyby nie dostał tego pierwszego zakazu. To prosty, może niezbyt mądry, ale dobry i pomocny facet. Decyzja sądu złamała mu życie i kto nie żył na dalekiej wsi niech się nie wymądrza – teraz bez samochodu nie da się tam żyć. Tymczasem sąd innego wyroku dać nie mógł, bo takie są niedawno uchwalone przepisy. Dla mnie osobiście sam zakaz jest bezsensowną karą – takich przypadków jak jego jest cała masa i jakoś ten zakaz nie działa. Uważam, że powinien za pierwszym razem dostać karę, ale nie taką. Nie wiem, czy limit 0,2 jest w Polsce odpowiedni, być może tak, ale kierowcy na kacu nie powinni mieć zatrzymywanego prawa jazdy – zwłaszcza gdy stężenie alkoholu im spada a nie rośnie. Tymczasem jeden człowiek nie żyje, drugi siedzi w więzieniu, a dzieci i żona Mariusza, tak jak on, mają złamane życie.
#oswiadczenie #policja #prawo #kierowcy #prawojazdy #samochody #motoryzacja #ciekawostki #alkohol #alkoholizm #pijzhejto
a4b6509f-06aa-42c2-99b9-7847ba9f0726
SzubiDubiDU

@pogop wykopki... przepraszam hejtopki nie zrozumieją i tak. Nikt tutaj nie czai, że im bardziej się staczasz na dno tym mniej szanujesz siebie i wszystko co cię otacza w tym przepisy

pogop

@SzubiDubiDU trafne podsumowanie, w sumie zabrakło tych słów w moim wpisie.

motokate

hipotezą OPa jest to, że gdyby prawo nie wymusiło w tamtej, konkretnej sytuacji zabrania prawa jazdy na pół roku, to kula śniegowa by się nie napędziła i nie skończyła biegu na zabiciu niewinnego rowerzysty.


@rafal155 To jest ta sama logika co "gdyby zupa nie była za słona, to by mąż żonie nie przypierdolił". Sorry, było nie jeździć po alko, a jak już się pojechało, to było nie jeździć bez prawka. Było wiele możliwości - owszem, niezbyt wygodnych lub kosztownych (podwózki, rower - z przyczepką na dzieci/zakupy, wynajęcie pokoju w miejscowości pracy, zmiana pracy itp.) - żeby przez pół roku obejść się bez auta. Kolega OPa wybrał najgorszą opcję.

Zaloguj się aby komentować

Znacie jakieś metody na odnowienie blatu kuchennego? Mam blat, który wygląda mnie więcej tak, jak na zdjęciu. Jest drewniany, solidny i nie chce mi się go wymieniać tylko dlatego, że jest brzydki. Pomyślałem jednak, że być może są jakieś metody na zmianę wyglądu - bo i też się już znudził. Chodzi oczywiście o jakiś zabieg, który sprawi, że nowa powłoka nie będzie jeszcze mniej trwała, niż obecna. Już zorientowałem się, że istnieją naklejki, ale mam wątpliwość, czy będzie to dobre rozwiązanie, ale może się mylę. Możecie coś polecić?
#majsterkowanie #majsterkujzhejto #remontujzhejto #remont #meble #stolarstwo #budownictwo #kuchnia
645d3db2-3bd7-4258-b406-193fc172b1ba
SailorMoon

@justypl co jest w składzie? założenie jest takie, że jak op ma już wyrzucać blat, to może warto go zaoleić. I tu dochodzimy do wyboru oleju. Najodpowiedniejszym byłby lniany ale tego trzeba nakładać codziennie przez tydzień, później co tydzień i co miesiąc. Można darować sobie po tygodniu ale on poprostu śmierdzi i nikt w zimową porą by nie wytrzymał w kuchni/domu. Kobieta by go wyniosła razem z tym blatem z domu. I tu wchodzi koncepcja użycia oleju do desek, który nie powinien już tak śmierdzieć.

rogi_szatana

@SailorMoon sorry ale wbijasz ziomeczka na minę takimi radami. Jezeli nie lakier to jedynie twardy olejowosk. Minimum trzy warstwy. Oczywiście wcześniej trzeba zeszlifować te brudy co wcale też nie musi być łatwe. Te plamy mogły głęboko wsiąknąć. O drewniany blat w kuchni trzeba dbać cały czas. Ja użytkuje dębowy blat ale jeśli ktoś chce miec coś trwałego i bezobslugowego to tylko laminat

Torgerd

@pogop jeżeli i tak przeznaczasz ten blat na straty to możesz spróbować lekko przeszlifować i nałożyć kwas szczawiowy. Używa się go profesjonalnie do usuwania plam po wodzie z drewna.

https://youtu.be/BeR0MTPvHbs

Zaloguj się aby komentować

Na długo zapadnie mi w pamięć Tłusty Czartek z poprzedniego roku. Jadłem pączki, ale się nie cieszyłem. Tego bowiem dnia 24 lutego 2022 roku, wojska kacapskiego dyktatora napadły na Ukrainę, a nas wszystkich dopadł strach i niepewność. Uczucia te towarzyszyły nam przez dłuższy czas. Starałem się wówczas uspakajać żonę, że nic nam nie grozi, że jesteśmy w NATO, a broń atomowa to tylko straszak. Pączek jednak z trudem przeciskał się przez ściśnięte gardło, a ja starałem się wierzyć w słowa, które wypowiadam. Te pączki, to był koniec świata, którego znam i choć prawda okazała się być nie tak czarna, jak wówczas się wydawało, to w sumie nadal nie wiemy co się wyłoni z tej wojennej zawieruchy. Dzisiaj jem pączka w zupełnie innym nastroju i poczuciu, że przez ten niemal rok zdaliśmy egzamin jako Naród. Nie przeceniałbym tu roli polityków, oni po prostu zrealizowali to, co my Polacy od nich oczekiwaliśmy. Już tego samego dnia na granicy zaroiło się od ludzi niosących pomoc, a uchodźcy znaleźli schronienie w domach zwykłych ludzi i nie miało to żadnego związku z polityką. Ja sam pomagałem wyposażyć kilka mieszkań. Moja córka zaprzyjaźniła się z dziewczynką z Dnipro i kilka razy gościliśmy ją z mamą u siebie. Najgorsze jest jednak to, że gdy wróciły do domu, to na Dnipro spadły pierwszy raz rakiety. Na szczęście żyją. Niestety inni nie mieli tyle szczęścia.
Tłusty Czwartek już na zawsze będzie mi się kojarzyć z tą wojną. Mam nadzieję jednak, że przyszłość sprawi, że będzie to w sumie słodkie wspomnienie upadku rosji. 
#oswiadczenie #tlustyczwartek #wojna #ukraina #polska
a1be1c02-28c0-47cc-bf9f-6884186ce90f
danny-cot

@PlatynowyBazant20 bartosiak na Twoim strachu zarabia. Straszy od roku taka praca. Na szczęście jak dotąd jego teoriami można sobie podetrzeć

banan-smietana

Ja dopiero teraz sie dowiaduje ze wtedy byl tlusty czwartek ...

PlatynowyBazant20

@danny-cot uspokoiłeś mnie, dzięki

Zaloguj się aby komentować

Następna