Należy zauważyć że kraj ten, mimo bardzo wysokiego odsetka cudzoziemców, radzi sobie lepiej niż państwa europejskie z ich integracją.
Wpuszcza tylko potrzebnych specjalistów z określonych branż, wykazujących się konkretnymi umiejętnościami, a do nielegalnych strzela i zawraca ich w cholerę. Zintegrować fachowca, który chce mieszkać i pracować w danym miejscu, a przy tym ma do tego kompetencje, jest nieporównanie łatwiej niż niepiśmiennego dzikusa, który nic nie umie, nie zna żadnego języka poza swoim mambo-jumbo i chce tylko żyć na cudzy koszt.