Mój boże kochany XD co za tydzień.... a to dopiero wtorek wieczór (i humor gituwa).
Jako że w 127 dniu bez PiSu u władzy, PiS leży już pokrojony na kawałeczki na patelni i skwierczy, oznacza to, że jest to odpowiednia pora aby dorzucić jaja. I to ich własne.
A skoro o tym mowa, to warto wspomnieć, że wczoraj zaczęło się wyjaśnianie największej afery politycznej w historii nowożytnej Polski.
Chociaż patrząc na fakt, że przez przynajmniej 4 lata zamiatania tego tematu pod dywan i odwracania kota ogonem, jesteśmy gdzie jesteśmy, trzeba być też świadomym, że wiele osób w ogóle nie zdaje sobie sprawy czym ona jest i jak trudno będzie ją kiedykolwiek przebić.
I że musimy w tej sprawie patrzyć na ręce każdej władzy, łącznie z obecną, bo brak zainteresowania takimi rzeczami przez opinię publiczną może zrodzić w przyszlosci okazję dla kolejnych przestępców, innych niż PiS, do podobnych działań.
Pegasus bo o nim mowa, budzi wiele emocji.
Znamienne wydaje się, że PiS reprezentują w tej aferze Ozdoba i Gosek XDDDD są to bowiem jedni z najgłupszych krzykaczy-populistow tej partii. Bez żadnego merytorycznego zaplecza na temat wiedzy proceduralnej na komisjach, w sejmie jak i wiedzy dotyczącej samej afery. Nie wspominając już o rozumie i godności człowieka do których obaj posłowie są w opozycji.
To jak Pani Magda Usiądźminamordzie Sroka prowadziła obrady, niczym stanowcza ale uprzejma nauczycielka, to jest mistrzostwo świata. Chłopaki z PiSu tam się tak krzywili jak by co chwilę dostawali soczystego kopniaka na genitalia.
Nie wiem za to co sądzić o Wiplerze, którego mam za jedynego merytorycznego konfiarza (nie mylić że się z nim zgadzam, to konfiarza na litość boską). Z jednej strony całą komisję zdawał się popierac wnioski i tezy uderzające w PiS, z drugiej strony głosował część świadków zgodnie z retoryką byłych dyktatorów i było wyraźnie widać jak przy kolejnych głosowaniach ustala z nimi coś szeptem.
Także konfa stronk, tyle że najwyrazniej w koalicji opozycyjnej.
Jak tego wszystkiego wczoraj słuchałem, to przypomniało mi się jak poseł Czarnecki opowiadał w poniedziałek rano w radiu Zet na pytanie o aferę pegasusa. Że akurat przed wywiadem (wywiad jest o 8 rano XD) dzwonił do Kamińskiego i ten mu powiedział że nie był podsłuchiwany i że jest to kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo. Rymanowski co z typa się napompował to jego XDDDD ja zresztą też.ń
Z kolei konkurencja radia Zet, coraz aktywniejsza w nowej pisowskiej telewizji zero, pokazała wcziraj innego posła z PiSu z nazwiskiem na Cz, profesora dzbanistyki stosowanej, Przemka Czarnka. Mazurek zaczął mu robić oczywiście pałę na wizji jak to ma w zwyczaju w stosunku do pisowcow, ale nie starczyło mu ust na knage byłego ministra edukacji, więc w sukurs przyszedł stanowski twierdząc, że mazurek sobie nie radzi z wywiadem. No i razem jakoś poradzili sobie już sforsować jego wizję, udając że pisowiec ich miażdży i że nie są w stanie w żaden sposób przedstawić kontrargumentów do jego ogólnikowej, wyuczonej paplaniny.
Zabawnie się to oglądało XD taka albicla na żywo, polecam w sumie się zapoznać.
Dziś z kolei najpierw trafiła do nas wiadomość że jakimś sposobem jednak poseł Kamiński który w twierdzeniach pisowcow nadal jest posłem został zastąpiony i to kandydatką z innego klubu XD nic tylko czekać aż Wasik pójdzie w jego ślady.
A teraz słucham już kolejną godzinę komisji kopertowej, gdzie Filiks tak rozjechała pisowskiego poczciarza parę minut temu, że chyba cała krew z organizmu zebrała mu się na licu XDDD
Konkluzja jest taka, że nikt się nie chciał przyznać kto coś zlecił lub potwierdził w tej sprawie, więc skoro poczta też tego nie umie udowodnić a wydała te środki to winna będzie prawdopodobnie poczta, więc on zostanie w takiej sytuacji kozłem ofiarnym. Dodatkowo sprytnie udowodniła dlaczego wybory wywalił PiS a nie kto inny ale tu już za dużo pisania, przewincie sobie :)
Za to jutro pierwszy dzień kolejnego posiedzenia sejmu, także nie zanosi się wcale na mniej intensywny dzień.
Miłego wieczoru!
:)
#bekazpisu #polityka #codziennebezpisu 127/? #dziendobry
@bizonsky w sumie to taki skrót typu "pewniak"- wszyscy na swoich stanowiskach odgrywają swoje role. Pisowcy dalej się ośmieszają na kilka frontów wystawiając jakieś mięso armatnie na żer komisji i myśląc, że wszyscy machną ręką i podarują, Czarnek dalej bawi się w Braunową grandilokwencję tylko na dużo większym bezczelu i chamówie, konfiarze dalej udają "jedyną prawdziwą opozycję" kiwając głową jednym i siorbając fujary drugich, a komisje dalej dzielnie rozjeżdżają kolejnych cwaniaczków, którzy wchodzą napuszeni kim to oni nie są i którym szybko fujary miękną, realizując ewidentnie istniejący plan odszczurzania okrętu, co jest wyjątkowo nie w smak wszystkim symetrystom od "hehe zobaczycie pojęczą pojojczą i ucichną hehe swój swojego nie ruszy tak zawsze było nikt nikogo nie rozliczył hehe dajcie już spokój z tym rozliczaniem na co to ciągnąć hehe". Co znamienne- od pewnego czasu nagle stał się cud i ci wszyscy tytani intelektu tak jakby ucichli
A tymczasem komisja od Pegazusa gra we własnej lidze z komisją od wyborów sasinowych o pierwsze miejsce w kategorii wyjaśniania największego skandalu i mam szczerą nadzieję, że na końcu obie zajmą ex aequo pierwsze.
Zaloguj się aby komentować