Przed chwilą na Polsacie widziałem jak kobieta się żaliła, że mąż po kryjomu nagrywał ją nago i wrzucał to do sieci. Ogólnie karygodne, ale nie potrafię pojąć co miało na celu pójście z tym do telewizji, gdzie oprócz fragmentów tych filmików pokazała swoją twarz, swój dom (w tym pokój dzieci) i kota. Nawet w którymś momencie jej powiedzieli, że przecież to wszystko pójdzie teraz w telewizji, na co ona, że zrobi wszystko, żeby chronić dzieci. Przy czym nie wiadomo w jaki sposób program miałby je ochronić, raczej jest wręcz przeciwnie. O ile przed emisją tylko jakieś randomy z neta widziały ją nago i wiedziała o tym ona, mąż i prawnicy, to teraz już będą wiedzieć wszyscy - rodzina, znajomi, znajomi dzieci itd.
Czy ktoś potrafi mi wyjaśnić co tu się wydarzyło?
https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2024-04-04/intymne-nagrania-zony-nic-nie-wiedziala-o-transmisji-w-sieci/
#polsat #interwencja #wtf #logikarozowychpaskow