Zdjęcie w tle
Krzakowiec

Krzakowiec

Autorytet
  • 156wpisy
  • 818komentarzy

Taki gość który notorycznie gubi się w świecie i odnajduje. Zazwyczaj podczas tworzenia, choć czasem też podczas krzyku. www.bido.com.pl

Niespodziewany update sytuacji z moim dłużnikiem z wątku
tl'dr:
  • Zapłaciłem za targi
  • Nie odbyły się, dogadaliśmy się na zwrot pieniędzy
  • 2 lata, dużo telefonów, maili i listów
  • Nikt nie zwrócił hajsu
  • <dzwoni telefon>
  • CZY CHCIAŁBY SIĘ PAN WYSTAWIĆ U NAS NA TARGACH? (tak, to mój dłużnik xD)
  • Umówiona rozmowa online
Jest trochę tak jak się spodziewałem, a trochę inaczej. Generalnie myślałem, że mnie oleją całkowicie ale tak naprawę po tym jak już wyplułem swój jad we wcześniejszym wpisie i choć miałem ochotę bardziej na konfrontację jak dialog, bo dogadać to ja się próbowałem już 2 lata temu NO ALE STOPOWALIŚCIE MNIE.
I bardzo dobrze. Ochłonąłem, rozmowa się zresztą nie odbyła wczoraj bo przełożyli i dzisiaj było spotkanie.
Początek omówienie co bym chciał jako wystawca i generalnie rozmowa jak ze zwykłym klientem który chciałby się wystawić - bo zresztą tak jest, choć mam gula w gardle że u NICH, ale bądźmy otwarci na tym etapie.
Po całości przedstawienia oferty przeszedłem wprost do mojej sytuacji i opowiedziałęm jak to wyglądało, co oni jako firma spieprzyli i przede wszystkim czy jest w stanie po ludzku albo zaproponować mi jakieś sensowne wyjście w którym ja nie będę stratny na całej sytuacji albo czy może mnie skontaktować z osobą która jest w stanie tą sytuację omówić.
Nie wbijałem niepotrzebnych szpil, choć powiedziałem wprost że oni jako firma całkowicie mnie olali w sprawie własnego długu i nie są w stanie sobie wyobrazić jaki byłem wkurwiony wtedy.
Na szczęście po drugiej stronie nie było maszyny i póki co zaproponowano mi bezproblemowe przeniesienie "tamtych" pieniędzy na teraźniejsze targi. To mogła mi zagwarantować dziewczyna z którą rozmawiałem.
I tutaj trochę się zjeżyłem w duchu, bo wiedziałem co powie zaraz i to też właśnie usłyszałem:
"Jeśli chodzi o przeniesienie problemu żadnego nie będzie tego jestem pewna. Jeśli zaś chodzi o ewentualny zwrot pieniędzy tutaj sytuacja jest na pewno bardziej zawiła i odeślę Pana do (...)"
Więc to jest ten moment którego się spodziewałem. Na tym etapie raczej wiem że nie chcę się tam wystawiać.
Po pierwsze wkurwili mnie od początku tej sytuacji i mam wewnętrzny konflikt. W biznesie nie ma się co szczypać, ale ja jestem rękodzielnikiem i posiadając tą małą marną firemkę dużym komfortem dla mnie jest możliwość postępowania zgodnie z samym sobą a nie "BO MUSZĘ".
No a ja tu czuję konflikt, nie pasują mi te targi, oni mi tez nie pasują bo mnie okradli - chcę tylko moje pieniądze.
Coś, czego się nie spodziewałem to konkretny kontakt do konkretnej osoby z działu prawnego. Tylko gdy piszę ten wpis jest godzina po rozmowie i już ochłonąłem przypominając sobie, że wcześniej też mi tak zrobiono - dali kontakt, ktoś obiecywał rozwiązanie sytuacji a 10 telefonów później mój numer zablokowano xD
Także tak to wygląda - poczekam i zobaczę. Jeśli stanowisko rzeczywiście mi przepiszą bez dopłat, realnie zostanie zwrócony mój dług + nadwyżka x2 co pokrywa odsetki, noty karne + napiwek za straty moralne, a ja będę mógł poszukać kogoś znajomego czy nie chce się tam wystawić za mnie, ew szukać osoby która "odkupi to miejsce"
Druga opcja to oczywiście zwrot wszystkich należnych moich pieniędzy i raczej o to będę walczyć, bo wątpię, że dadzą mi 2x droższe stanowisko niż to za które zapłaciłem 3 lata temu xD
Sorry, wyszedł z tego strasznie długi wpis którego się nie spodziewałem i dzięki że mnie stopowaliście - jestem w gorącej wodzie kąpany i często tego potrzebuje xD
Ciąg dalszy na pewno nastąpi xD
#rozkminkrzaka
4b8d9ce7-c5a7-4b18-945f-9cda76790b5b

Zaloguj się aby komentować

Hejto! Ale mam bekę xDD Potrzebuje tylko odpowiedzi na pytanie z prawa czy nie wpieprzę się w jakiś pozew.
Otóż zadzwonił do mnie mój dłużnik. Firma która odwołała targi, nie zwróciła za to pieniedzy choć powinna, a teraz do mnie zadzwonili... CZY NIE CHCE SIE U NICH WYSTAWIAĆ I CZY NIE CHCE O TYM POGADAC ONLINE :DDDD
Otóż bardzo chętnie chuje xD
2 lata pieniędzy mi nie oddajecie, telefony które miałem i na które kontaktowałem się na początku w sprawie ustalania szczegółów już nie odpowiadają bo po co, maile tak samo, odbębniłem cała mozliwą drogę polubowną czyli:
  • przed uplywem USTALONEGO PRZEZ OBIE STRONY terminu zwrotu pieniędzy wysłałem informacje że nie mam pieniędzy na koncie.
  • po upływie przypomniałem się mailowo ponownie.
  • dwa tygodnie później przedsadowe wezwanie do zapłaty
  • wysłanie przedsądowego wezwania pocztą polską wraz z notą karną.
  • wykonanie 50 telefonów, z czego 2 razy udało mi się tylko z kimkolwiek połączyć bo przestali ode mnie odbierać, ale inne numery jakoś mogły się połączyć xD
  • Oczywiście zapewnienie że wszystko będzie uregulowane itp.
I co? Wy do mnie dzwonicie z propozycją spotkania biznesowego?!
Przez jakiś błąd proceduralny zadzwonili wczoraj czy nie chce porozmawiać o wystawiennictwie online z nimi.
Chce to nagrywać. Całe spotkanie, chcę początkowo popytać o szczegóły, płatności ewentualne zwroty, o to co było w przeszłości i o czym "słyszałem" a później wprost - czemu mnie okradziono i czy nie uważają że to splunięcie dzwonić do kogoś kogo okradli i proponować mu wchodzenie we współpracę.
Będę oczywiście miły, nie mam zamiaru opublikować niczyjej tworzy, danych itp wiem zresztą, że po drugiej stronie stoją normalni pracownicy którzy mi nic nie zrobili - ale mam zamiar publikować nazwę ich firmy i to jak ze mną postąpili.
Wszystkie szczegóły, szczególnie że na całość mam dowody wraz z wymianami mailowymi, fakturami itp.
Poszukałem, popytalem - przypału prawnego nie powinno być, ale może ktoś coś wie czego ja nie?
Nie nawidzę cwaniactwa, szczególnie takiego - wielkie korpo nie odda 800zł małej firmie bo wie że 70% osób odpuści i generalnie kalkuluje im się nie oddawać.
A jak dojdzie do rozprawy sądowej to zapłacą bo muszą ale odsetki to i tak splunięcie i wiedzą że lepiej na tym wyjdą nie płacąc.
Kurwa, chociaż raz w życiu chyba mam szanse PRowo jebnąć korporacji w ryj, a przyznam że tej zrobię to z przyjemnością xD
PS: tak, sprawa sądowa powinna być już dawno w biegu. Ale przez mój błąd (źle zaadresowanie + nie przypilnowanie zmiany sądu) cała sprawa do mnie wróciła pół roku temu i muszę to zrobić jeszcze raz a były ważniejsze rzeczy, szczególnie, że wiedziałem że odsetki sobie rosną a ja mailowo raz na jakiś czas się przypominam
#pytaniedoeksperta #rozkminkrzaka #prawo #afera
cd571a0e-7a04-40a8-b5cd-3c30bf745bf1

Zaloguj się aby komentować

Zrobiłem sobie podkładkę swiecącą pod zdjęcia produktowe, w końcu to zaczyna jakoś wyglądać choć od początku mam gigantyczny problem ze zdjęciami swoich rzeczy.
Jakieś protipy dla początkującego fotografa produktowego? :D
#rozkminkrzaka
f9b25855-0c5a-4399-abba-abbd5ee6395e

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Robię biżuterię często ze złomu zegarmistrzowskiego - na targach często ją eksponuję bo potrafi przyciągnąć wzrok.
Przychodzi starszy człowiek, patrzy na moje rzeczy i mówi moje ulubione "ładne to takie ale nie dla mnie" i wyciąga swój zegarek ze zbitym szkiełkiem.
- a to może mi Pan naprawić bo niedziela jest i zegarmistrz zamknięty.
- Wie Pan co, przykro mi ale ja robię biżuterię, nie za bardzo potrafię naprawiać zegarki, ja raczej wykorzystuje już te które są mocno zepsute.
- a rozumiem rozumiem. To może pasek by mi pan zmienił?
- nie mam narzędzi do tego, przykro mi.
- nic pan nie umiesz.
I poszedł.
Do dzisiaj mam z tego bekę xD
#rozkminkrzaka

Zaloguj się aby komentować

Powitajcie tryt, o którym zrobię osobny wpis bo to naprawdę ciekawa substancja która jest o wiele droższa od złota w przeliczeniu na gram - ok 160k zł w tym momencie, choć ciężko o dobre dane i podejrzewam że cena już dawno przekroczyła 200k zł
W swoim rękodzielniczym działaniu gdy zajawiłem się już na poważnie tematem luminescencji i zauważyłem w sobie nutkę pojeba do wszystkiego co świeci a czego nie zdusilem w zarodku bo była to niewinna fascynacja, nie wiedziałem ile wysiłku będzie mnie w przyszłości kosztować zdobycie trytu.
W tamtym czasie czyli w 2016 roku to były dwa kliknięcia i fiolki były u Ciebie. Relatywnie szybko i relatywnie tanio. Teraz w teorii jest tak samo, a jednak bardziej skomplikowanie.
Ale nadal skubany cieszy. Sam fakt, że nie trzeba go naświetlać w jakikolwiek sposób tylko świeci sam z siebie jest ogromnie cieszący. Mimo wszystko gdybym wiedział, że w 2023 tak trudno będzie o "pewne" źródło trytu zrobiłbym porządne zakupy za wszystkie oszczędności te parę lat wcześniej
Pamięć wsteczna zawsze skuteczna jak wiecie. Wtedy też kupiłbym akcje Game Stop przecież i Tesli.
No ale jest. Co więcej zostało mi parę pałeczek do własnych projektów, następne idą do mnie przy okazji "testując" nowe źródła i sprawdzając czy wszystko jest ok więc będzie pewnie ciekawie.
Poprzednim razem celna dzwoniła do mnie bezpośrednio z pytaniem "Co to w ogóle jest?!" Na szczęście po powiedzeniu czym się zajmuje i po tym jak sprawdzili moją stronę bardzo szybko wszystko odpuścili szczegóły.
Ciekawy jestem co będzie tym razem xD
#rozkminkrzaka #rekodzielo
0db2f41f-67bd-4949-aa61-9fec36eb123f

Zaloguj się aby komentować

Hej,
Znacie może dobrego nativa od #jezykangielski żeby poćwiczyć porządnie mowę online?
Szukam już jakiś czas dla Nieżony, ona też szuka ale ciężko znaleźć kogokolwiek bezpośrednio, bez żadnego pośrednika czy aplikacji.
Będę wdzięczny za każdy kontakt/sugestię
#naukajezykow #angielskizwykopem #nativespeaker
a0ab48f5-c72c-4d76-a341-550aa8263b96

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w " JAKOŚ TAK WYSZŁO" #jtw czyli nieregularne wrzucanie filmików na które trafiłem prokrastynując w sieci.
Nazywam się Krzakowiec i jestem królem prokrastynacji a co za tym idzie wielokrotnie jakoś tak wyszło, że trafiam na coś, co mnie zwyczajnie rozwala i chętnie się tym z Wami podzielę.
Będę wrzucać tutaj zbiór różnych rzeczy, większość z kategorii lekkich ale czasem się na pewno pojawi jakiś ciężki temat albo rozkmina.
Zero nagości, zero gore -Wrzucam głownie #heheszki i  #ciekawostki
Także zapraszam do obserwowania/czarnolistowania #jtw
https://streamable.com/j9u3ux

Zaloguj się aby komentować

xD
Do puli dodaję "nikt mi nie pomaga w tym domu" choć pytałeś się godzinę wcześniej czy coś pomóc
"Ooo panicz w końcu wstał - mam bojowe zadanie dla Ciebie"
"Traktujesz dom jak hotel"
"To Ci zajmie tylko chwilkę" - 2 godziny później ( ‾ʖ̫‾)
"A jak powiedzą Ci żeby skoczyć z przepaści to skoczysz?!"
"Nie interesują mnie inni"
"Masz ogon?"
Teraz gdy mam naprawdę dobry kontakt z rodzicami mogę się z tego śmiać, ale wtedy mogłem grać po prostu w bingo, bo najwyraźniej wszyscy starzy korzystali z podobnego słownika zwrotów do gówniarzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#heheszki
db93cc96-fa54-4d37-bb80-cf64d5e90ffa

Zaloguj się aby komentować

Hejto Wam!
Zbliżają się walentynki i stwierdziłem że to pora na hejtowe #rozdajo. Losuję jedną osobę która może wybrać serducho albo każdą inną rzecz Z MOJEGO SKLEPU do 100zł. Wysyłka oczywiście opłacona, jutro do nadania żeby na pewno dotarła przed walentynkami
Wszystkich chętnych odsłyłam do walentynkowej kolekcji a jeśli chcielibyście coś kupić używajcie śmiało kodu -20% "HEJTO" na cały koszyk. A tam nowe galaktyczne serca, sówki, prototypowe pierścionki i pierwsze od dawna wypalone wzory.
#rozkminkrzaka trochę leży i kwiczy, ale to tradycyjnie moja wina - zacząłem robić wszystko na raz i jakoś tak wyszło, że nic nie jest zrobione łącznie z wpisami o mojej pracy xD Ale żeby niepotrzebnie nie rozciągać tematu nastała pora by zmienić w moim działaniu parę kwestii.
Zrezygnowałem w tamtym i tym roku z większości wyjazdów na targi. Już przed pandemią niektórzy zwęszyli dobry interes na rękodzielnikach i traktowali właśnie targi jako nie coś, co ma promować polskie rękodzieło a sposób na zarobek właśnie na rękodzielnikach.
o często kończyło się na drogich imrezach, które nie były w jakikolwiek sposób reklamowane, były robione na szybko bez ładu organizacyjnego i finalnie... No po dupie dostawali wystawcy.
A niestety takie imprezy jak np. jarmarki w dużych miastach nadal pozostają poza zasięgiem małych rękodzielniczych rąk i finalnie dość często kończy się to na wystawianiu chińszczyzny w takich miejscach - co rozumiem, przecież to poniekąd wola klientów i nie bierze się to ot tak z powietrza. Przyznam, kiedyś chyba po prostu wezmę kredyt na 20-30k albo pożyczę od kogoś taką sumę i spróbuję się wystawić w takim miejscu, prawdopodobnie we Wrocławiu promując się właśnie jako lokalny rękodzielnik.
Jestem bardzo ciekawy czy jestem w taki sposób rzeczywiście zarobić porządnie, czy moje ceny będą odstraszać odwiedzających.
To możliwe, że będzie plan na 2023 - oznacza to też dla mnie minimum 2 miesiące przygotowań. Muszę stworzyć przed takimi targami lekko 400-600 sztuk swoich rzeczy szczególnie, że żeby wyjść na 0 będę musiał sprzedać średnio 200 sztuk. Sam wynajem takiego domku w 2023 to będzie pewnie ok. 20k zł.
To oczywiście dla mnie trochę sfera marzeń, ale z listy tych które są możliwe do zrealizowania i będę o tym mocno myśleć, pytać, analizować i obliczać. Nawet jeśli wyszedłbym po miesiącu wystawiania się tylko z lekkim zarobkiem, miałbym przynajmniej klarowną odpowiedź że to nie jest ten kierunek.
W tym roku jeszcze czeka mnie solidna zmiana całej mojej strony i wystartowanie na etsy a jednocześnie powolne szukanie spokojnej pracy na etacie bo coś czuję, że zbliżają się dość ponure czasy więc jest co robić.
Póki co najbardziej cieszę się, że udało mi się porządnie ogarnąć moją pracownię - serio to jest dla mnie zmiana o 180 stopni i w końcu czuję to, co często czułem na początku moich działań:
Małą ekscytację "ciekawe co będzie dzisiaj" - bo dalej może i działam jak chaos, ale teraz mam wszystkie narzędzia na wierzchu, instrumenty na ścianie i cała moja przestrzeń w końcu ma więcej duszy.
A ja po prostu mogę działać. Z problemami jak zawsze, ale jednak działać.
Tradycyjnie wyszła ściana tekstu, więc jeśli dotarłeś tutaj dzięki, że ze mną jesteś w tej dziwnej rękodzielniczej podróży.
#hejto pozostaje dla mnie miejscem gdzie mogę pisać... Szczerze. A od zawsze tego chciałem i czego często na oficjalnych kanałach nie jestem w stanie zrobić. Więc dzięki Wam za tę przestrzeń
A tymczasem wszystkiego co dobre ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
#rozkminkrzaka #rekodzielo #rozdajo

Zaloguj się aby komentować

Mam dziwne wrażenie, że duża część ludzi w całym tym konflikcie patrzy tylko na aspekt militarny a prawda jest taka, że świat to miliardy różnych zależności i im więcej wiemy, tym łatwiej nam choć oszacować pewne szanse.
Jeszcze pół roku temu byłem pewien, że ten konflikt zakończy się dość szybko. A później oglądam filmik o korytarzu perskim. Teraz wiem, że nie wiem nic. Ale takie kanały na YT jak OSW czy Good Times Bad Times to dla mnie perełki, które są bardzo dobrym "lejkiem" przy zalewie informacji. Są tym, czym powinny być dla mnie od lat tradycyjne media a nie są - czyli wartościową i sprawdzoną merytorycznie ale również pod względem faktów treściom.
Osobiście polecam oba kanały nie tylko w tematach #ukraina #wojna

Zaloguj się aby komentować

Hej, dzisiaj moje pierwsze #rozdajo poprzez hejtolos - zbliżają się walentynki, więc losuję wśród piorunujących pudełko niespodziankę walentynkową o wartości 200zł. W środku będzie parę moich rzeczy które obecnie testuję i nigdy nie wystawiałem na sprzedaż, ale ogólnie motyw będzie walentynkowy więc będzie można skorzystać z niego jako prezent
Tak naprawdę przychodzę do was wyżebrać trochę piorunów ze względu na dwie aukcje WOŚP które ostatnio opublikowałem na allegro. Jeśli jest ktoś zainteresowany, zapraszam do dwóch pierwszych komentarzy gdzie wstawię zdjęcia przedmiotów licytacji i linki do aukcji.
A przy okazji mam szansę potestować moje gify jak i hejtolos którego nigdy nie używałem. Serio to dla mnie zadziwiające jak szybko ten portal zyskuje na treści, użyteczności i funkcjonalności - bardzo trzymam za Was kciuksy!
Dzisiaj krótko, bo nie mam się co więcej rozwodzić. Za piorunowanie i licytowanie z góry dziękuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#rozkminkrzaka
https://streamable.com/gljsny

Zaloguj się aby komentować

Ah #wroclaw
Dzisiaj wstałem godzinę wcześniej bo nie jadę autem - dziś jadę MPK.
Autem stałbym w korkach o tej porze za to w MPK mogę nie tylko stać w korkach, ale też czekać na autobus który nie przyjechał.
W zasadzie to dobrze, że go nie ma - i tak się tego spodziewałem więc nie mam poczucia że mogłem pospać dłużej.
Na przystanku spotykam sąsiadkę. Chwila rozmowy więc następny plus całej sytuacji czyli zacieśnianie więzi sąsiedzkich. Nagle widzimy z daleka jedzie ON. Ten jeden jedyny na mojej ulicy, sławny i znienawidzony autobus widmo 113, jak zawsze gwałtowny i wkurzony w swoich ruchach.
Okazuje się, że jest spóźniony tylko 9 minut więc nie ma tragedii jak na Wrocławskie standardy. To jeden z pierwszych przystanków więc ludzi praktycznie nie ma pomimo porannej pory.
Pewnie cwaniaczki jadą autami bo im się spieszyło albo chcieli mieć pewność że dojadą na czas, a przecież mogli wstać godzinę wcześniej i postać ze mną bez żadnych gwarancji ale przynajmniej bez pośpiechu.
Gdy po kupieniu 15 minutowego biletu i przejechaniu jednego przystanku zbliżamy się do ronda na którym stoimy lekko 5 minut zaczynam czytać o kontrolerach który MUSZĄ wystawić mandat gdy pasażer przekroczy czas obowiązywania czasowego biletu pomimo tego, że zgodnie z rozkładem dana trasa powinna zająć mniej czasu. Stwierdzam, że dzisiaj nie mam ochoty na kłótnie z ewentualnym kontrolerem, szczególnie że to nie jego wina tylko idiotów u góry.
Oczywiście taki bilet można REKLAMOWAĆ, ale sam już to przechodziłem gdy podczas kontroli na trasie która miała trwać 8 minut jechałem 20. Reklamacja owszem została uznana ale dopiero po odwoływaniu, 3 listach i straconych lekko 3 godzinach życia na udowadnianie, że nie jest się idiotą. A wszystko za 3.20zł które przecież opłaciłem, no ale cóż. Dzisiaj nie mam na to siły.
Więc wysiadam po przejechaniu 2 przystanków w rekordowym czasie 14 minut. (wg. rozkładu 3 min.)
Idąc wyprzedzam swój własny autobus który w tym czasie nadal jest przeze mnie opłacony i spala w korku resztki mojej opłaty. Mentalnie macham do wszystkich pasażerów - może mi zimno, może dostałem dokładnie to czego się spodziewałem ale za to MPK zmusiło mnie do ruchu a to akurat dobrze, bo miałem noworoczne postanowienie zrzucenia bebzona które nie wyszło ale z pomocą MPK może się ziścić.
Tak więc idę. Strasznie wieje ale wewnątrz czuję ciepło. Szczególnie gdy zerkam do tyłu i widzę że mój dystans od autobusu się zwiększa. W tym momencie to dla mnie zawody i sukcesywnie zwiększam swoją prędkość. Krok za krokiem jestem coraz dalej a w głowie już widzę, że jeśli się postaram pewnie dogonię poprzednią 113 na tej trasie.
Przechodzę w ten sposób 3 przystanki by finalnie wejść do mojego opłaconego (jeszcze!) autobusu. Spacer otrzeźwił mój osąd - nie kupuję drugiego biletu 15 minutowego, pomimo tego, że od kupienia minęły 23 minuty. Zgodnie z rozkładem minęło 8 minut, a to nie moja wina, że MPK zakrzywia czasoprzestrzeń. I tak chcę przejechać jeszcze 2 przystanki które wg. rozkładu od miejsca w którym wsiadałem zajmują bodajże 12 minut więc niech się dzieje.
Sąsiadka która siedzi obok wejścia i nie zauważyła mojego wyjścia otwiera szeroko oczy ze zdumienia.
Nerwowo rozgląda się, próbuje połączyć kropki ale widzę po jej wzroku, że nie wie co się dzieje i powoli kalkuluje wszystkie możliwości i ewentualne błędy w Matrixie.
On ma brata bliźniaka? Rozmiawiałam z kimś innym? Mogłam wypić jednak tą kawę.
A ja tylko uśmiecham się do niej próbując wzrokiem i wzruszeniem ramion przekazać - "no cóż droga sąsiadko: MPK Wrocław, ja też tego nie rozumiem"
*Cały tekst na bazie moich własnych przeżyć. Nawet nie musiałem koloryzować rzeczywistości, bo po co.
Nie wchodzę w dysputę czy korki to problem MPK czy nie. Mi po prostu łatwiej śmiać się z tego miasta niż z niego szydzić bo mam resztki miłości do Wrocławia, ale wszyscy chyba przyznamy:
Komunikacja w tym mieście to dość okrutny żart.
#rozkminkrzaka #heheszki
e3fcaba6-7a36-460a-9d93-c51b2abd7afe
Niggauke

@Krzakowiec dobre na paste

alicja_po_zlej_stronie_lustra

@Krzakowiec Dlatego wybieram rower albo hulajnogę.

Grunt że dotarłeś, bo Wrocław jest słynny z tych komunikacyjnych komplikacji, że tak to delikatnie nazwę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zgrywajac_twardziela

@Krzakowiec Pięknie opisane, aż się człowiekowi przypominają czasy gdy nie miał auta, i codziennie komunikacja miejsca zapewniała mu darmową dawkę nerwicy i stresu xD

Zaloguj się aby komentować

Dziwnym trafem teleportował się do mnie ploter laserowy, ot splot przypadków i wzrostów cen - gdyby nie to, że moi podwykonawcy w przeciągu 2 lat podwyższyli ceny o lekko 150% nawet bym nie myślał o kupnie tak wielkiej maszyny do mojej pracowni, no ale nadarzyła się okazja z rodzaju tych z których się po prostu korzysta.
Tak naprawdę to właśnie ploter (muszę mu nadać imie) podyktował jak wygląda moja cała pracownia bo przy 11 metrach kwadratowych wynajmowanej przestrzeni, urządzenie które mierzy sobie 130x70cm zwyczajnie zabrało mi moje większe biurko i to był początek zmiany całej mojej przestrzeni bo nie dało się tam żyć.
Kurde, jak zawsze się rozpisuje nie na temat ale do brzegu:
W końcu miałem chwilę czasu, żeby usiąść, wszystko porządnie wyczyścić, wyregulować i zacząć się uczyć jak w ogóle wypalać. Dla mnie tak naprawdę czarna magia bo nigdy tego nie robiłem.
Ploter to był mój pierwszy sprzęt który kupiłem bo była duża okazja (no i te podwyżki u podwykonawców) a nie dlatego, że realnie go POTRZEBOWAŁEM do działania - a wcześniej każdy zakup był właśnie podyktowany zasadą: "Kupujesz sprzęt tylko, gdy oszczędzi Ci godziny pracy albo realnie nie jesteś w stanie bez niego czegoś wykonać"
Bez tej zasady najchętniej kupiłbym wszystko, jednocześnie jedząc pewnie gruz xD
No a na czym najlepiej testować jak nie na jakimś prostym logo? Odezwałem się do @hejto żeby podesłali logo no i zacząłem. Wcześniej coś tam próbowałem wypalać ale brakowało mi mocno konsekwencji. Mój sprzęt jest... Dość toporny. Mogę nim jednocześnie grawerować i wycinać, ale cała zabawa polega na odpowiednim dostosowaniu prędkości lasera i jego mocy.
A to oznacza po prostu serię prób i błędów, żeby na danym materiale wyszło mniej więcej to co chcesz.
Przy logo Hejto potrzebowałem 10 prób, by finalnie dojść do ustawienia które było uśrednione i dawało rezultaty jakie chciałem przy jednoczesnym niewysilaniu lasera.
No i jak już miałem przetestowane logo, spróbowałem nowej żywicy z której nigdy nie korzystałem - bardzo szybko wiążącej żywicy poliuretanowej. Mam doświadczenia raczej z żywicami epoksydowymi które twardnieją lekko 24-48godzin. Ta po godzinie była już twarda.
I już teraz wiem, że pod moje zastosowania raczej się nie sprawdzi - widzę to po wypełnieniu, choć dam jej jeszcze parę szans i może to będzie moja żywica rezerwowa?
Tak naprawdę cała moja praca to metoda prób i błędów, więc chyba ploter rzeczywiście znalazł odpowiedni dom ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzisiaj miałem pisać o pracowni, ale wyszło inaczej - jutro zdjęcia jak to u mnie wygląda, zrobię też jakiegoś gifa żeby odpowiednio pokazać całość. Obserwujcie/czarnolistujcie #rozkminkrzaka
#rekodzielo
2bb2e44b-31e9-4b33-b52f-b078f2b46091
Krzakowiec

@eksplozymeter zarobkowo samym laserem nie zamierzam działać - za bardzo lubię żywicę i mam trochę inną niszę w której chcę działać, ale na pewno się przyda


I przeserdeczne dzięki - niewykluczone że się odezwę kiedyś


BTW Twoja lampka to sztos!

eksplozymeter

@Krzakowiec nie moja..etsy.. tylko posklejane w miare dobrze...:) Śmiało na priv wal jak coś z optyką będzie w pjoterze ploterze

anon01

Co możesz z tego wyciąć? Myślę o customowej poduszce z pianki termo o specyficznym kształcie, dałoby się coś takiego u Ciebie zamówić?

Zaloguj się aby komentować