Dzwonię przed chwilą do sądu - wydział gospodarczy. Bla bla bla automatu, gra jakaś nuta przez 3 minuty - muzyka klasyczna, ech. I po tej krótkiej chwili ukulturalniania mojej plebejskiej osoby automat odzywa się ponownie - "operator jest w tej chwili zajęty, proszę zadzwonić później", po czym jeb - rozłączył się. To państwo to nieśmieszny żart.
W różnych instytucjach bywa lepiej niż różnie. Czekasz parę godzin na słuchawce, jesteś 50 w kolejce, 30 w kolejce, 5 w kolejce, jeszcze godzina i jesteś w domu, 2 w kolejce... Jebut, pit pit pit piiiiii...... Rozłączony. Jest też dla niektórych firm taki obowiązek co rok i często coś tam nie działa przy składaniu, ostatnio infolinię 24h uruchomili, bo za wiele skarg było, więc wstałem w nocy wykręciłem numer i przy muzyce ze słuchawki spałem do rana, a jak doczekałem się, to miły pan powiedział, że po 10 tej trzeba dzwonić, teraz tylko dyżurny technik jest i nic nie pomoże... Takie życie
Zaloguj się aby komentować