@Jarem ze mną była ok 15 lat, nie wiem ile miała jak ja zaadoptowałam, bo właścicielka nie pamiętała ile ją miała xD obstawiam, że parę lat.
Wydaje mi się, że wtedy już była stara i dlatego wysunęła ducha, ale po wieku Twojej to już mam wątpliwości. Generalnie nie wiem do końca co się z nią działo bo musiałam pojechać na delegacje i została pod opieką rodziców. Była u nich parę miesięcy, opiekę miała dobrą, też już nie chciała wychodzić z klatki od paru miesięcy.
Na szczęście udało mi się z nią pożegnać bo byłam dzień przed jej śmiercią w domu u rodziców i posiedziałam chwilę przy niej pogadałyśmy, słuchała mnie uważnie, była mega urocza bardziej niż zazwyczaj jak ją odwiedzałam, dlatego uważam, że mnie wtedy pożegnała
To moja druga nimfa, pierwsza była taka klasyczna szara, jeszcze za gówniaka znalazłam ją na balkonie i zwabiłam na karmę królika. Komuś uciekła zapewne. Właściciel się nie odnalazł, bo dałam ogłoszenie. Też koło 17 lat była z nami, niestety nie przeżyła wizyty u weterynarza, a wzięłam ją bo zaczęła spadać z kijka