Jakie kursy trzeba zrobić,aby zdobyć podstawową wiedzę z finansów, dzięki której dostanie się na staż?
#finanse #korposwiat #pracbaza

Sometimes I feel like everybody is a sexy baby And I'm a monster on the hill
Jakie kursy trzeba zrobić,aby zdobyć podstawową wiedzę z finansów, dzięki której dostanie się na staż?
#finanse #korposwiat #pracbaza
Zaloguj się aby komentować
Jak zwykle to samo, aż się odechciało próbować. #pracbaza

@Dudleus milo z ich strony ze chociaz odpisali
@Dudleus Nie poddawaj się. Ja się kiedyś poddałem w pewnej kwestii i żałuję. Z czasem się uda. Powinno
Idz chlopie do ubezpieczen,tam ciagle niedobory,a maja wyksztalcenie ekonomiczne+dobra znajomosc excela= latwo o dobra fuszke.
Zaloguj się aby komentować
Wysłałem cv do korpo, przyszedł mail by zrobić test wiedzy myślę ok, a tu będą mnie nagrywać pi⁎⁎⁎⁎le to. W ogłoszeniu nic nie było, że wymagają refleksu, koordynacji xD Stanowisko: staż w audycie. Wiem czego się spodziewać po teście bo znam kogoś kto robi w audycie. Tutaj trzeba małpę z siebie dla julek z HR robić. #pracbaza



Typowe, a na face to face pytanie jakim drzewem bys chcial byc i dlaczego
Mnie kiedyś na rozmowie o pracę na PRODUKCJE, pytali jakim zwierzęciem chciałbym być
@Dudleus widze gowno czasy rekrutacyjne wrocily... pamietam pytanie o to jakim zwerzeciem chcialbym byc, powidzialem kidys ze nosorozcem. Dlaczego? Bo bym walnal z banki autora tego pytania. Pracy nie dostalem.
Zaloguj się aby komentować
Piękna ballada opowiadająca o problemach, pragnieniach klasy robotniczej z kobietami. #muzyka #walaszek
Zaloguj się aby komentować
Aplikowałem na oferty pracy, pójdę w tym miesiącu jeszcze na targi pracy. Jak do połowy listopada nie dostanę żadnego telefonu to robię kurs na koparkę/wózek widłowy i nie będę już nic więcej próbował bo to nie ma sensu, nie chce mi się uczyć 3 języków lub robić kilkanaście kursów, kupić książkę o modzie męskiej i wydać kilka tysięcy na ubrania, aby dostać minimalna krajową.
#pracbaza
Powodzenia. W jakiej branży teraz szukasz?
Zaloguj się aby komentować
Ściągnąłem Tindera, żeby fryzjer dał mi spokój bo co jestem u niego to mówi bym próbował z kobitkami. Jedyne co mi doradził to, żeby dać swoje prawdziwe dane i czytać opisy dziewczyn, gdy się jakaś spodoba to ją tam polubić. Nie wiem jaki ja mam opis napisać, oraz nie ma zdjęć to trzeba się jeszcze z fotografem umówić ma sesję... #tinder

@Dudleus po 1 nie badz brzydki
Po 2 nie badz mily
Zawadiackosc I lekka hamowa dziala najlepiej
Uwaga na Tindera, bo jeśli nie jesteś co najmniej 9/10 z wyglądu to nie będziesz dostawał często lajków. Tinder często rujnuje pewność siebie. Ale z tego co wiem od kobiet, dobre zdjęcie to podstawa. Samojebka nie wystarczy, dobrze żebyś był cały na tym zdjęciu. Ze zdjęcia musi bić pewność siebie. Opis to przejebana sprawa, ale jest równie ważny jeśli nie jesteś 10/10 z wyglądu xD W 200 znaków musisz zmieścić ciekawy opis pokazujący kim jesteś, może coś o twoich zainteresowaniach, no k⁎⁎wa trudna rzecz. Ja dawałem tekst z piosenki Nocnego Kochanka i się okazało że był najciekawszy XDDDD
Także ten. I nie zaczynaj rozmowy od hej co tam.
Sam widzisz że to gówniana aplikacja, ale jeśli nie masz pomysłu gdzie kogoś poznać, to próbuj. Miej w głowie, że niepisane zasady Tindera są zjebane i niesprawiedliwe i jeśli coś nie wyjdzie, to nie jest to twoja wina. Trzymać dystans to podstawa. Match nie oznacza, że porozmawiacie xD rozmowa nie oznacza nic. Najlepiej nie pisać poważnie
żeby fryzjer dał mi spokój bo co jestem u niego to mówi bym próbował z kobitkami.
Widzisz? A ty nic, tylko: chłopcy i chłopcy.
Zaloguj się aby komentować
Zasada jest jedna kupuj na górce, sprzedawaj na spadku
Jak jest perspektywiczna na wzrosty a chcesz sprzedać, to sprzedaj 80%
@Dudleus Jedno jest pewne, cokolwiek nie zrobisz, rynek zareaguje na odwrót xD.
Zaloguj się aby komentować
Hiszpania, Tarragona i Barcelona.Bardzo tam mi się podobało.
Tarragona jest urokliwa, miasto z pozostałościami po imperium rzymskim: akwedukt, amfiteatr, klasztor wybudowany na forum. Dużo pomników, zdobionych fonttan.Jest co oglądać. Trafiliśmy na festiwal św Tekli, patronki Tarragony. Dzięki czemu była impreza, ludzie biesiadowali, orkiestra dęta chodziła i grała.
Mało kto mówi po angielsku, ale na migi się dogada. Nawet małżeństwo z Anglii mnie zagadało gdzie jest piekarnia bo tam mało kto mówił po angielsku. To jakoś udało mi się wytłumaczyć, ale droga była prosta.
W Barcelonie Gaudi robi wrażenie, klub piłkarski również. Jako większe miasto to już bez problemów dogada się po angielsku.
Naprawdę się wyluzowałem w Hiszpanii obcym miejscu, bez języka czułem spokój, mało co mnie drażniło jak już to nie dogadanie się między kolegami, nie sami tubylcy i ich obyczaje. Podoba mi się szanowanie sjesty czyli przerwy podczas, której było pusto na ulicach a nie ciągła praca i rozwój.
Ciekawi mnie jak by to było mieć partnerkę z Hiszpanii.O ludziach zrobię osobny wpis jeszcze bo na różnice kulturowe zwracałem uwagę i bardzo mnie one urzekły, odnoszę wrażenie, że na stałe mogę się tam odnaleźć.
Multikulti nie przeszkadzało mi, nikt mnie okradł, nie traktował gorzej. W Tarragonie: Azjaci, murzyni, Arabowie, Hiszpanie biali i bardziej opaleni. W Barcelonie jeszcze hindusów sporo. Z turystów: Ukraińcy, Polacy, Anglicy.
Natura cudowna. Morze mialo różne barwy, raz bardziej lazurowe innym błękitne, strasznie słone i gdy dostanie się do oczu bądź ust to lepiej wytrzeć od razu. Palmy są fajne, wcześniej tylko na filmach widziałem. Góry zachęcające do patrzenia na nie podczas jazdy.
Byłem na meczu Espanyol kontra Valencia. Widok był dobry mimo najtańszych miejsc za 30€, oraz obok byli goście. Zdziwiło mnie, że dopingiem u gości kierowała kobieta, zasmucił mnie brak oprawy u gospodarzy. Sporo dziewczyn było na meczu i jedna nawet sama obok mnie siedziała. W Polsce to co najwyżej z chłopakiem lub mężem i dziećmi przyjdą a tam były same i szczerze zainteresowane meczem.
#hiszpania #podroze





No mowilem ze bedzie fajnie to kreciles noskiem
Dziewczyny piłkarzami zainteresowane a nie tam meczem
Zaloguj się aby komentować
Byłem w Barcelonie, z znajomymi i pięknie jest. Po prostu chodziliśmy sobie trochę i patrzyliśmy co jest. Teraz nie chce za bardzo pisać co i jak jednak pozywtne odczucia mam będąc w Katalonii.
Przykro mi bo nikt po za mną nie chce zwiedzać w środku bo 30€ to za drogo. Dostałem od mamy listę by rzeczy Gaudiego napewno zobaczyć.
Najgorszy jest jeden, który by nic nie zwiedzał bo ma ADHD i to nudne wszystko, lepiej siedzieć oglądać tik toki w domu cały dzień. Do Barcelony tylko na nabożeństwo protestanckie pojechał by"lepiej zacząć dzień, a nie pogańskie zwiedzanie. Barcelona miasto jak miasto to samo jest w Warszawie". On poszedł na nabożeństwo a reszta na spacer.
Nie rozumiem takiego podejścia, jestem pierwszy raz i chcę zobaczyć jak najwięcej.
#podroze #hiszpania #zalesie




@Dudleus Dowiedz się, jak cierpią osoby z ADHD, to zrozumiesz podejście tego człowieka.
@Dudleus dobieraj do wyjazdów osoby, które chcą zwiedzać tak jak ty. Nie bierz takich ludzi ktorzy mało ze nie dzielą z Tobą radości to jeszcze uprzykrzają Ci wyjazd.
Ja po części go rozumiem, też nie lubię zwiedzać miast, właściwie to w ogóle nie lubię miast :p Wolę zwiedzać piękno natury
Zaloguj się aby komentować
Po jakim czasie od zaczęcia ćwiczenia na siłowni poprawia się gadka dzięki lepszemu dotlenieniu? #silownia #hejtokoksy
Zaloguj się aby komentować
Zjadłem tiramisu z 1.5% alkoholu a nie spożywałem już trochę czasu i chyba muszę zresetować licznik.
#alkoholizm

@Dudleus Po kefirze też zerujesz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Dudleus nie wymyslaj... Twoj licznik jest wyznacznikiem tego czy siegasz po alkohol, a nie czy przypadkowo spozyjesz...
Kapusty kiszonej nie jadles odkad odstawiles alko?
Zaloguj się aby komentować
1341 + 1 = 1342
Tytuł: Coaching i mentoring w praktyce, podejście kongwistyczne
Autor: Maciej Bennewicz
Kategoria: rozwójosobisty
Format: książka papierowa
ISBN: 9788393752492
Liczba stron: 900
Ocena: 6/10
**Początek, etyka:**
Duży nacisk na etykę i gdzie szukać informacji, zgłaszać nadużycia. Zawsze trzeba pytać o zgodę czy chcemy dać informację zwrotną, zaproponować ćwiczenie do wykonania.
Po każdej sesji trzeba sporządzić raport.
Test modalności nie zawsze miał odpowiedzi dla mnie. Np. Odnośnie odczuć z gorącego lata to jedyne co mi przychodzi do głowy, że słabo się czuję a nie szumy fal, budząca się natura, pływanie w jeziorze uprawianie sportu na zewnątrz.
**Różnorodność ludzi:**
Rozdział o percepcji był nudny bo znałem to wszystko, a analogia z mapą nie podobała mi się. Chodzi o to, że mapy nie są wiecznie aktualne, teren się zmienia tak jak nasze przekonania.
Dalej jeszcze o archetypach, symbolach itp. nuda bo wiem, że chodzi o to, iż różnie odbieramy te rzeczy zależnie skąd się wywodzimy a tutaj każda drobnostka jest omówiona. Co mi się w tej kwestii nie podoba to, że wszystko ma znaczenia i trzeba analizować zachowanie, otoczenie. Np. co innego o człowieku mówi czy ma drobny gabinet z tyłu firmy a pokaźny, z drewnianymi meblami i swoim fotelem wyżej niż interesantów. Mnie uczono, że w relacjach trzeba mieć więcej luzu i tak nie analizować bo ktoś może mieć gorszy dzień, więcej stresu ostatnio.
Było zadanie, żeby z opisu wnioskować cechy osobowości to nie było przykładu kogoś wycofanego, tylko sami dynamiczni ludzie sukcesu z pasją, łatwo nawiązujących kontakty. Męczyły mnie opisy samych ludzi sukcesu. Po przeczytaniu wolałem zrobić przerwę by zagrać na keyboardzie.
**Przekonania:**
Wszystko siedzi w głowie i błędne przekonania nas hamują w rozwoju.
Zmiany przekonań są proste wystarczy wałkować temat, zadawać kilkanaście pytań i klient sam dochodzi do rozwiązania, że źle myśli i to ogranicza. Na koniec podać rękę by utwierdzić w nowym przekonaniu.
Oczywiście w książce skuteczność zmiany przekonań wynosi 100%. wydaje mi się, że w prawdziwym życiu nie wygląda to tak dobrze.
_Ostatnia cześć to już typowo rozwojowa gadanina._ Mnie to wymęczyło
**O czynnikach sukcesu:**
-Potrzeba i wiara w możliwość jej zrealizowania są kluczowe.
-Nie można się załamywać po kontuzjach rzucił mi się w oczy przykład Arkadiusza Milika, który po kontuzji wrócił do gry, książka jest z 2017 i to się źle zestarzało bo już za bardzo nie pograł tylko kolejne kontuzje miał. Sprawdzając przez AI na szybko od tamtego czasu ominęły go 382 dni gry.
**O szczęściu:**
nie można seksu, narkotyków niczego co daje szybką gratyfikację. Tylko nasze działania, ich sens, rozwój i dążenie do celu dają szczęście.
Ja nie dostałem żadnych nagród za swoje działania, robię aktywności bo muszę, to według żadnej definicji nie będę szczęśliwy i dlatego jestem w stanie zobojętnienia. Tylko tutaj nie zgadza się z tym, że będąc w zobojętnieniu się je tylko fastfoody. Ja nie jem ich tylko staram się zdrowo bo muszę.
Są ćwiczenia odnośnie określenia swojej pasji, nie robiłem ich bo nie jestem w stanie wymienić czynności, które sprawiają mi przyjemność. Bo alkohol i masturbacja się w to nie wliczają.
Typowe dla korpo kreatywne rozwiązywanie problemów i ćwiczenia typu burza myśli.
Jest, że wszystko jest naszym wyborem i robić wyłącznie aktywności, które dają nam szczęście. Super, że gdybym ja wybierał takie aktywności to nie miałbym co jeść, gdzie żyć.
**Koniec:**
Tutaj podsumowanie, że trzeba lubić ludzi, by być dobrym coachem i jedna książka tego nie nauczy, ludziom różnie zajmuje nauka. Na rynku jest dużo szarlatanów.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #rozwojosobisty #coaching

Zaloguj się aby komentować
Szacuken, Twój organizm jest Ci wdzięczny.
@Dudleus dobra robota
@Dudleus ja to zawsze sie zastanawialem czy znajomym nie szkoda ladnej niedzieli na siedzenie skacowanym. Ale po czesci ja tez siedzialem w domu - no bo wszyscy skacowani wiec co moglem robic?
Zaloguj się aby komentować
W książce o coachingu mam teraz rozdział i szczęściu.Ja nie dostałem żadnych nagród za swoje działania, robię aktywności bo muszę, to według żadnej definicji nie będę szczęśliwy i dlatego jestem w stanie zobojętnienia.
#przemyslenia
Zaloguj się aby komentować
Jest sens zakładać LinkedIn nie mając doświadczenia w korpo tylko januszexach?
Powiedziano mi, żebym założył LinkedIn skoro aplikując na oferty o staż/pracę poziom junior mam 0% szans na rozmowę. Sceptycznie podchodzę do tego, że zaczną do mnie nagle rekruterki tam pisać.
#pracbaza
@Dudleus co Ci szkodzi założyć?
Będziesz tylko potrzebował poświęcić trochę czasu na przygotowanie konta, opis rzeczy które robiłeś i pododawanie znajomych dla zwiększenia zasięgów.
Imho warto dywersyfikować kanały przez które zdobywasz informację o pracy.
Na moim przykładzie, utuczyłem swoje konto w dużą ilość kontaktów. Teraz raz na kilka tygodni /miesięcy, gdy mnie wkurzy obecna robota, wchodzę tam, przez ten czas przychodzą na skrzynkę zaproszenia i wiadomości z ofertami pracy już kilka razy mi się to przydało, czy to w negocjacji stawki w obecnej robocie, i dwa razy zmieniłem w ten sposób pracę nawet jakoś się bardzo na to nie nastawiając.
Mając tam konto długo, na podstawie ofert i liczby zaproszeń od rekruterów można też trochę rozeznać się w aktualnym trendzie na rynku w swojej branży.
Warto mieć Linkedina jedynie dlatego, że rekruterzy czasem piszą tam z ofertami
@Dudleus tak, biorą jak leci, nie czytają doświadczenia, a nawet nazwy zawodu do końca
Zaloguj się aby komentować
Gość z włączonym myśleniem napisał mi, że jazda rowerem to najlepszy jakościowo testosteron na mięśnie nóg. Oczywiście nie podał żadnych źródeł tej informacji.
Próbuję zrozumieć uniwersum szurów jednak nie jestem w stanie przeboleć źródeł typu: no mówię ci, obserwuje życie, Maciej Maciak.
#hejtokoksy #silownia #bekazszurow
Zaloguj się aby komentować
Internet mówi, że mają 51 pracowników. Nieźle. Outsourcing musi lecieć na pełnej.
@Konto_serwisowe Szczerze - niekoniecznie. Marketingu już nie potrzebują, software - nie wchodzę tam, ale obstawiam, że zbyt dużo go już nie rozwijają, więc powiedzmy, że 4-6 devów im starczy. 6-8 osób do obsługi infrastruktury, jakiś support/moderacja - boty + z 10-20 osób, jacyś PMi, middle management, i tyle.
@LondoMollari Infra i modzi to mogą być zewnętrzni Hindusi, ale chętnie bym o tym poczytał, brzmi jak jeden z tematów z tagu #unknownews
@Dudleus na fb jest rolka:
X mln kobiet w USA tworzy treści na OF na pełen etat
X mln mężczyzn w USA płaci za treści na OF
X mln ŻONATYCH mężczyzn w USA płaci za treści na OF
wybaczcie, ale dokładnych wartości nie pamiętam
@fadeimageone jakbym miał kasę sam bym kupował. Jest to dużo tańsze niż prostytutki na żywo. Żonatym pewnie żony nie dają, nie wezmą rozwodu bo wszystko stracą.
@fadeimageone Ta rolka raczej nie jest oparta na faktach. Przytłaczająca większość "twórców" nie zarabia nic, albo do 100 dolarów. Na zawodowstwo mogą sobie pozwolić nieliczni.
Czekam na protesty mężczyzn z OF, że nie są opłacani tak dobrze jak babeczki
@Fly_agaric mężczyźni potrafią tylko pisać w internecie a nie realnie działać
@Dudleus xDDD
Prowokator!
Zaloguj się aby komentować
Słucham coverów piosenek Kanyego Westa i padło na "moon", którego nie znam tekstu, bardzo mi się spodobało.
Mhm, here we go strapping, we up
Never forget all the memories
Sitting, I sip out my cup
Thinking I should be a better me
Truly, I'm blessed from the start
So much to say in these melodies, oh
Stare at the sky, the moon singin' sweet
Oh my God, such a sweet moment
Angels, they say I'm not ever weak, such a lonely moment
Heaven knows I might never sleep, troublin' my soul
Gdy byłem na Mazurach lubiłem po ciemku usiąść na dziobie i oglądać gwiazdy, oraz księżyć. Jednego dnia wyglądał jakby wyciągał rękę po mnie, by zabrać mnie do siebie. Wspaniały to był czas na przemyślenia i płacz.
#przemyslenia #muzyka

Zaloguj się aby komentować
Po mału kończą mi się opcje zawodowe, nie wiem co robić.
Maszynista nie bo mam arytmie.
Wojsko lub policja nie bo nie dam rady psychologicznie.
Praca biurowa nie bo jestem za głupi.
Kierowca zawodowy nie bo jeżdżenie mnie nuży, nie chcę wypadku spowodować, oraz nie brać codziennie substancji pobudzających.
Na majstra nie przyjmują młodych bo leniwi i głupi.
Nie potrzebuję dużo zarabiać tylko, żeby był spokój i forsa na podstawowe rzeczy typu mieszkanie dla 1 osoby, jedzenie, odłożyć trochę co miesiąc tak z 500zł.
Najlepszą opcją na spokojną wegetację jaką widzę to orzeczenie o niepełnosprawności i ochrona.
#pracbaza
Amazon albo inny fullfilment center
Do pracy biurowej nie trzeba geniuszy, inaczej outsourcing do Indii nie byłby tak popularny 😏 A i tak pod względem IQ głupi Polak > długo, długo nic > teoretycznie wykształcony Hindus
@AndzelaBomba i tak nie mam szans. Prosiłem dziewczynę pracującą w HR o pomoc z CV i niczego to nie dało. Przez brak odzewu mam mniej chęci do nauki i myślę by czymś innym się zająć. W wakacje było mi głupio bo poznałem kilku warszawiaków a oni co prawda nie pracują w korpo, ale znali: hiszpański, francuski, holenderski i z pasją się uczą języków a ja nie potrafię i zazdroszczę pasji. Nie mam celu byciem menadżerem, tylko pomału się wdrażać, jeśli będzie możliwość rozwinięcia kariery to się postaram by zajść dalej.
Może jeszcze spróbuję w tym roku, ale wątpię, że gdzieś się uda załapać. Może jak rok akademicki się zacznie to będą nowe oferty. Ja mam 50IQ to raczej mniej niż Hindus XD
@Dudleus może spróbuj stworzyć CV z pomocą chata gpt? Najlepiej wg tzw. Harvard Resume. Szkoda, że moll odeszła z hejto, bo ona paru osobom doradzała kiedyś.
Jeśli zależy ci na spokojnej robocie bez ciśnienia, to radziłabym porobić kursy księgowe w SKwP (pierwszy i drugi stopień), korpo księgowość to raczej spokojna klepanina.
A i co do języków. Rozwój AI sprawia, że stają się one nieprzyszłościowe, w końcu po co zatrudniać kogoś z francuskim, jeśli AI i tak przetłumaczy maile? Tak więc tutaj nie ma co się tak mocno stresować. Jeśli jednak przyszłoby ci kiedyś do głowy uczyć się języka obcego pod pracę w korpo, to idź w niemiecki i skandynawskie. Bo w razie w jeśli praca w PL nie wypali, Skandynawia i Niemcy to najlepsze kierunki emigracji.
@Dudleus na c + e odłożysz więcej niż 500pln
@mk-2 chciałbym być codziennie w domu i jeżdżenie mnie nuży bardzo
@Dudleus mozna pracować na zestawie i spać w domu, 9h jazdy na dzień jest maksymalnie
Zaloguj się aby komentować
ta wystarczy tylko dzien wczesniej zamienic kreatyne na mefedron XD
@ErwinoRommelo Mózg jest po to żeby zabijać szare komórki alkoholem.
@ErwinoRommelo @vredo ja to wszystko słyszę, uważajcie bo wam urządzę tydzień detoksu że będziecie żyć o kakałku i brukselce
Zaloguj się aby komentować