Panuje powszechne przekonanie, że Kanie nie nadają się do suszenia - tylko do smażenia na świeżo, jak te pyszne skurwysyny którymi one są.
Ponieważ u mnie kań co roku jest zatrzęsienie, jakiś czas temu mama zaczęła je suszyć i mielić na proszek, jako dodatek do sosów - i rzeczywiście, nawet się w tej roli sprawdzają.
Ja natomiast spróbowałem coś innego.
Dodajemy sobie do dań a