Kanie w kuchni azjatyckiej
hejto.plPonieważ u mnie kań co roku jest zatrzęsienie, jakiś czas temu mama zaczęła je suszyć i mielić na proszek, jako dodatek do sosów - i rzeczywiście, nawet się w tej roli sprawdzają.
Ja natomiast spróbowałem coś innego.
Dodajemy sobie do dań azjatyckich te różne ichnie grzyby. Czemu nie spróbować tego z Kaniami?
Lubię Mun, szczególnie lubię Tremella, ale nie czarujmy się, dodaje się je dla "tekstury", nie dla smaku - którego nie mają.
Jedynie Shitake mają jakiś tam smak, ale nie podzielam zachwytów nad nimi, IMHO grzyby polskie mają dużo intensywniejszy aromat.
Miałem ich masę, więc posuszyłem je w paski zeszłej jesieni, od jakiegoś czasu dodaję do "bieda ramenów" opartych na "chińskich zupkach", do zup i dań, zamiast "azjatyckich".
Muszę przyznać że dają radę, trzeba tylko wcześniej zalać je wrzątkiem i przetrzymać.
Woda która po nich zostaje też ma jakiś tam smak grzybowy, warto ją dodać do dania czy zupki.
Oczywiście wszystko zależy od gustu, nie każdemu musi podchodzić taka trochę "szmatkowata" tekstura.
P.S.
Zobaczmy czy tworzenie artykułów na Hejto zaczęło mieć jakiś sens...
#zupkichinskie #kuchniaazjatycka #gotujzhejto #grzyby #kanie #ramen