Czekam z gościem ode mnie z sali już 6h na wypis, który notabene obu nam sporządzono wczoraj.
Nikt kurwa nie może nic powiedzieć, nikt nic nie wie, lekarze gdzieś w pizdzie... masakra.
Poprzychodzili pacjenci pozapisywani planowo na terminy, z 10 typa już siedzi i czeka aż się łóżka zwolnią tyle samo godzin co my czekamy na jebany wypis. Wkuriweni tak samo, bo siedzą na gorszych krzesłach niż ja miałem w podstawowce. Bo nie można zaplanować najpierw szybkich wypisów a potem długich zabiegów. No bo to kurwa oczywiscie za trudne dla ludzi z tytułami profesorów i doktorów.
Leże tu od soboty. Żadna pielęgniarka nie była mi w stanie wczoraj przez 10h powiedziec czemu zostałem na obserwacji na kolejny dzień mimo że obiecano mi wypis w niedzielę. Dowiedziałem się dopiero po 18 że tak jest zawsze. Kurwa było mi powiedzieć w sobotę a nie w niedzielę jak pół Warszawy zakorkowane i nie mam nikogo w mieście do pomocy.
Nie miałem żadnych ciuchów (przyjechałem karetka na sor) ręcznika klapkow... ogólnie tylko ciuchy z piątku założone na szybko z gniazda na ziemi jak przyjechała karetka.
Do wytarcia się pod prysznicem dostałem wczoraj kurwa prześcieradło po godzinie proszenia.
Jedzenie to już w ogóle kurwa kosmos. 2 kromki białego pieczywa, dwie czarnego, kostka masła, dżem na jedną kanapkę, ćwierć kurwa liścia sałaty (dosłownie, nie przesadzam) i to jeszcze z tą grlorzka łodyga pośrodku, pół pomidora i jajko na twardo. I kompot 99% wody.
Tak wygląda śniadanie, najważniejszy posiłek dnia dla osoby która przechodzi rekonwalescencję.
Zastanawiacie się pewnie co na obiad? Garść klusek, papka że zmielonych jabłek i taka samą papka niedoprawionego niczym najtanszego twarogu.
Kurwa ludzie. Po chuj w ogóle inwestować w takie żarcie, dla zmyłki?
Gdyby cały świat działal tak jak oddział Urologii na Lindleya bylibyśmy w średniowieczu.
A w sumie kurwa... przecież jesteśmy.
I to nie polska służba zdrowia jest niewydolna. Tym systemem zarządzają po prostu kurwa jacyś kompletni odklejeni idioci.
I mam na myśli również lekarzy którzy działają wg tego zjebanego systemu "bo tak". Każdy kto chociaż liznął namiastkę logistyki w robocie wie, że w szpitalach jej po prostu nie ma i każda jedna osoba zatrudniona w szpitalu ma to w dupie. Ten komunistyczny styl wrósł im już w mózgi. "Jest jak jest. Chodźmy na faje do basenowni drogie panie salowe."
Rano wpadł też jakiś chyba ordynator, z mnostwem ludzi. Wydarł się coś tam na lekarzy że pacjenci niepobadani, ale chuj z tego. Dopiero teraz po jego interwencji robią to pierwsze badanie. A wpadł tu koło 7:00-8:00.
Kurwa mać ale się wkurwiłem.
A na wypis dalej czekam.
#takaprawda #zalesie #szpital #oswiadczenie #warszawa #zdrowie
Ten ciemny chleb to chyba efekt pisowskiego polepszenia posiłków szpitalnych, jak ja byłem dwa lata temu to dawali tylko jasny xd
@bizonsky pan pierwszy raz w szpitalu widzę
Nasza służba zdrowia już od dawna nie działa i tak na prawdę działa tylko w przypadku jak masz raka, albo masz wypadek na ulicy. Wszystko inne trzeba załatwiać prywatnie.
@bizonsky Ja skończyłem ratownictwo medyczne, ale pracuje w warsztacie samochodowym, bo tu więcej zarabiam...
Zaloguj się aby komentować