dź… dzięki, no lux pogoda je i ta aura…

@bartlomiej_rakowski styrta

Padało to i zbyt wilgotno chyba by się styrta zapaliła się.

@vredo Byle tylko nie czekał z podaniem tego do lutego,bo potem jest wiosna a na wiosnę wszystko z ziemi wyłazi

@vredo nie mam teściowej

I tu tego i tu ten nie powiem, że nie. Ale czy jest cicho? No nie bardzo, chodzo ukraińce i gruziny… na cichych elektrycznych skuterkach jeżdzo ciapaki z delivery słuchając na głośniczkach bluetooth pakistańskiego disco. Przynajmniej jeszcze nie gwałco i gardeł nie podrzynają, ehh…

@bartlomiej_rakowski co uredzić. Idą gorsze czasy, migrantów będzie tylko więcej pewnie

Ja sam sobie jest sterem, żeglarzem, okrętem.

komuno wróć xdddddddddd

Nom fajna taka, ale rzadko tamtędy chodzę bo albo patusiarnia tam siedzi wokół na ławeczkach i alko łoją, albo się pary gźdżą… teraz pusto było bo w miarę wczesnowieczorna godzina była jak zaszedłem tam.

co poniektórzy to są albo giga mega czadami, albo za dużo filmów się naoglądali, albo z chujem na rozum pozamieniali, ciagle tą samą gadkę macie… na takiego spierdoksa jak ja to TYLKO SPLUNĄĆ! zwierzęta k*%$a… przepraszam, że tak powiedziałem, ooo a może ciepły jestem!?

Jakoś przespałem bezszelestnie. Dziękuję.

ooo właśnie! a najlepsze, że tacy to są króle życia, godzinę przed tym incydentem darł papę przez telefon, aż u siebie przez drzwi słyszałem jak narzekał, że po opłaceniu wszystkiego zostaje mu 600 zł na miesiąc, ja muszę mu do ręki płacić (pieniądze zostawiać w kuchni na blacie) bo on "prawa ręka wlasiciela", a w tamtym miesiącu z moich pieniędzy (mojej działki) za najem przechowalni sobie auto zatankował i po dupę przyjechał i się zabawiał i jescze się pytał czy mu pożyczę bo ma 50 zł do dziesiątego, u mnie zawsze kasa na stole pierwszego jak w umowie, a jego właściciel ciśnie, że on zawsze po dziesiątym kasa i późno… dlaczego ja muszę żyć dla/za takich ludzi, kurwaaaaa dlaczegoo?! po takich sprzątać, pracować, żyć w ich brudzie i ich problemami…

@bartlomiej_rakowski Aż mi się przypomniało:

...Some are born to sweet delight

Some are born to the endless night...

Ech to okrutne mieszkać z takim człowiekiem, trzeba się wyprowadzić się...

Na pewno takiego czegoś nie będzie… ani kaczki, ani kaczora i ogólnie to trudny wybór jest.

A dziękuję, wszytko powolutku postępuje. Miło, że pytasz. Są dobre wieści, niedługo dam znać. 17.10 jest wizyta u notariusza, czyli już za rownitki tydzień. Niestety nie jest to tak cyk fuch jak się samemu robi, a nigdy się takiego czegoś nie robiło…

@bartlomiej_rakowski ja od marca chcę postawić na swojej działce domek całoroczny. Na dziś dzień mam jeszcze do załatwienia zgłoszenie do starostwa

Jak dotąd załatwiłem geodetę co mi odnowił czy jak to się zwie granice (3 miesiące, właściciel sąsiedniej działki nie żyje albo co, spadkobierców brak bo trzeba było dać ogłoszenie do jakiegoś gówna z ogłoszeniami gminnymi i były też jakieś pomyłki)

Potem warunki przyłączenia do prundu i wodociągów..

Teraz to starostwo, wietrze problemy bo grunty kategorii rvii czyli chujowa ale rolna.

Cierpliwość nie jest moją cnotą ale przywykłem