No właśnie tego się obawiałem najbardziej xDD

Na pewno takiego czegoś nie będzie… ani kaczki, ani kaczora i ogólnie to trudny wybór jest.

A dziękuję, wszytko powolutku postępuje. Miło, że pytasz. Są dobre wieści, niedługo dam znać. 17.10 jest wizyta u notariusza, czyli już za rownitki tydzień. Niestety nie jest to tak cyk fuch jak się samemu robi, a nigdy się takiego czegoś nie robiło…

@bartlomiej_rakowski ja od marca chcę postawić na swojej działce domek całoroczny. Na dziś dzień mam jeszcze do załatwienia zgłoszenie do starostwa

Jak dotąd załatwiłem geodetę co mi odnowił czy jak to się zwie granice (3 miesiące, właściciel sąsiedniej działki nie żyje albo co, spadkobierców brak bo trzeba było dać ogłoszenie do jakiegoś gówna z ogłoszeniami gminnymi i były też jakieś pomyłki)

Potem warunki przyłączenia do prundu i wodociągów..

Teraz to starostwo, wietrze problemy bo grunty kategorii rvii czyli chujowa ale rolna.

Cierpliwość nie jest moją cnotą ale przywykłem

no ja od połowy maraca już się bujam (dopiero) z samym zakupem xD

tak wznowienie / odtworzenie granic przez geodetę też mnie czeka w niedalekiej przyszłości… ale dziwne, że potrzebny był do tego właściciel sąsiedniej działki, pierwszy raz słyszę coś takiego, po ki czort on tam? nie wiem może coś w linii granicy Twojej działki było, może płot, albo jakaś infrastruktura przesyłowa podziemna biegnie w linii… też coś czytałem, że w przypadku większej ilości stron postępowania, bądź trudnościach z ustaleniem stron to w biuletynie informacji publicznej na stronie gminy jest obwieszczenie dawane lub informacja publiczna w np jakimś periodyku gminnym, u mnie tez gleba rolna jest klasy VI - najniższej, ale jest terenu ponizej 0,10 ha czyli 1000m2 czyli lux i nie bulić za wyłączenie gruntu z produkcji rolnej i można stawiać to co w uzyskanych warunkach zabudowy, a do marca następnego roku mam ważną promesę / zapewnienie na przyłącze prądu od PGE do wniskonwej mocy.

Tak więc cierpliwości Panie kochany. Ale patrząc co się dzieje na świecie to pryndzej coś pierdolnie, aniżeli coś się zdoła na działce zrobić w takim tempie xD I jescze teraz te przepisy od nowego roku wprowadzające unijny zamordyzm z KPO na szamba i przydomowe oczyszczalnie, ehh… nie ma letko, zaraz się okaże, że wyprowadzka z miasta to pomysł nierealny bo aut zakażą i wykluczenie komunikacyjne prima sort 👌elektryczną hulajką, albo rowerem po autostradzie do pracy i git 😂

@bartlomiej_rakowski a właśnie co z oczyszczalniami?

Też będę robił a nic mi nie wiadomo, firmy niczym nie starszą a oferty ino dają..

Ja musze mieć oczyszczalnie z kompostownikien bo to środek lasu i kurwi syn wóz asenizacyjny nie wjadzie

No ale raz na rok trzeba ten osad, który się wytrąci po oczyszczeniu szamba wybrać z dna oczyszczalni. Nie wiem o jakiej oczyszczalni mówisz bo różne są xD w każdym razie nie do końca jest to rozwiązanie w stu procentach niewymagające interwencji firmy asenizacyjnej, a już nawet na oczyszczalnie szykują kontrole i wymagają podpisanej umowy na wywóz nieczystości z firmą - nawet jeśli miał by to być wywóz raz do roku…

@bartlomiej_rakowski no właśnie nie potrzeba firmy

Haba producent