@Felidiusz Bardzo ładny szczupak za dzieciaka ciągałem leszcze z gruntu na jeziorze Lubie z ojcem. Później ojciec zajarał się żeglarstwem i całkowicie olał temat. Wszystkie szpeje kurzą się w piwnicy i co sezon obiecuję sobie, że wybiorę się nad wisłe wytargać jakiegoś gównojada

To prawda że nie można zabierać węgorzy?

@swistak33 Łowiłem na Wiśle z ojcem jako nastolatek, okolice roku 2000. Trudno mi się było nadziwić, że mimo zanieczyszczeń i kłusownictwa w tej rzece wciąż pływają takie ryby. Trudno je było złapać, ale raz na jakiś czas spławiały się na powierzchni albo atakowały drobnicę. Raz, gdy brodziłem w małej odnodze z wędeczką na żywce, jakiś sum albo naprawdę duży szczupak uderzył w powierzchnię z taką siłą, że całego mnie ochlapał i naprawdę uciekłem na brzeg ze strachu. Ojciec cały dzień się ze mnie śmiał

@konrad1 mysle ze to kilka osob, ktore pracuja na wspolne konto. Wlasnie nie wiem jak z pozwoleniem, bo to sa wody niczyje, zadna strefa ekonomiczna tam nie siega.

@bartek555 z tego co wiem to od groma przy tym delfinów zabijają

@bartek555 elegancka kultura osobista. Chciałem cię tylko nakierować żebyś używał skrótu zrozumialego dla każdego. Po co ta agresja?

@Cybulion kawał byka, szczupak też niezły

@Geratius

witaj drogi mój kompanie

rymy mają dzisiaj branie

widać czasem nawet ryba

może rzucić rymem, chyba

heto portal to nie lada

gdzie co chwilę piorun wpada

dobrze, żem nie na wykopie

(gorsze to niż pływać w ropie)

@Cebulades dobrze ciśniesz hejtomeczku!

Coraz lepiej w tym ziomeczku!

Może trzeba bitwę zrobić,

by lepszego dziś wyłonić?

@bartek555 no to nieźle czysta woda, szok, ale aparat też chyba z wyższej półki

@Sakta oj tak, profesjonalny sprzet. Woda jest tam najczystsza na swiecie. Powrzucam jeszcze troche z tamtego rejonu

@bartek555 super! Czekam

@Pimenista2 Nie wiedziałem, że ten tag z wykopu też tu funkcjonuje.

@Felidiusz sporo tagów jest przenoszonych tutaj, lub dopasowywanych pod tutejsze warunki. Np. spiewajzhejto, srajzhejto, zamiast z wykopem xDD

zażarta dyskusja na wykopie

@gamlling sumy są długowieczne. Cholera wie ile. Jak ten mój był już duży to gadałem z gościem, który miał też takiego u siebie, którego przygarnął w latach 80, także tego

sumik

@Mihaal ale bydle, moje maja dopiero 15cm (rok je mam, brałem mikrusy 5-6cm), szkoda ze sam a nie w stadku

@winiucho podejrzewam, ze dodales obrazki, ale cos nie dziala

no to jedziemy

@golden-skull odnośnie okoni z Moss.

Miejsce: Pinezka

W pobliżu: Moss, Norwegia

https://maps.app.goo.gl/LWM2RRfaK3RMi1aeA

30 lipiec 2012, kolejny z dni w trakcie odwiedzin u kuzyna mieszkającego wtedy w Oslo. Trzydniowy wypad na rybki do Moss był zaplanowany jako gwóźdź programu tego pobytu.

O 17.30 pierwszy okoń, 1.2kg kuzyn nie miał miary, a ja miałem tylko sztuczne przynęty w kieszeni oraz skarpetki na zmianę. Niespełna 1.5 godziny później, 18.50 drugi okoń, 1.7kg. Były pyszne, i tyle połowiłem w te 3 dni.

Na zdjęciu to ten pierwszy okoń

Jakoś we wrześniu 2021 wyskoczyłem z kumplem na nowy odcinek rzeki Rye w moim klubie (mieszkam w UK oni tu mają bardzo głupie zasady jeśli chodzi o kluby/odcinki rzek) pomachać kijem za jakimś szczupłym.

Nowa woda myślę założę blachę tak na początek miedzianą rozmiar 2 może jaki okoń wskoczy.

Pierwszy rzut nic. Drugi nic. Przy trzecim jak coś szarpnęło ja już banan na ryju i jest walka ale jakaś taka dziwna.

Rzeka płytka to dość szybko pokazał się grzbiet i płetwa jakaś taka dziwna i się przewala z boku na bok. W głowie głosem Walaszka mówię o ty świnio jesteś moja...

Tętno 150 aż mi w uszach piszczało jak wyszło, że to mój PB brownie 64cm. Więcej tego dnia nic nie złowiłem.

@winiucho nie mam fotek żadnych glutków, ale ostatnio zahaczyłem ok 5cm uklejkę wielką wahadłówką

@babajaro to pa tera...

@winiucho o to to, moja była mniejsza xD

@kkdawid Ja nie jestem wędkarzem. Ot tak powtarzam bzdury z internetu

@winiucho tak, mają, ale wszystko po tamtej stronie Poznania albo w Śremie, czyli właśnie te 30-40 km.

@kkdawid Mam tak mało czasu, że łowiska komercyjne i czasem wyskakuję gdzieś na mazury gdzie mogę łowić jak chce w mieć w dupie PZW. Poza tym mam tak mało i takie gówniane są łowiska koło Białegostoku, że nie ma na prawdę za co im płacić.