#przegryw

225
8967
Op powrócon, opierdzielony na łypie, że asz asz. Się ogolił się, umył się, pachnie i tu ten… śniadanie dla jego takie oto o. Bułeczka boża z pasztecikiem bożym papryczanym z kogutkiem, ser topiony w plajstrach ze szynką z Owada, pomusztardzone dobitnie po powierzchni całe te. Do tego zumpka syr oraz herbatka erlgrejek ze słodzikiem. Psznie!
#jedzenie #przegryw
b1bb3e50-0be3-4b1c-bf62-9d2416ef510a
e64e48a5-dd38-4f3d-8a64-34f7ffaa2836
29eca039-1334-4ae2-b3c1-3ca86d8a0d1b
kubex_to_ja

@bartlomiej_rakowski no nie wygląda to zbyt apetycznie

Akilles

Schludne, choć nasrane

PrzegralemZycie

Myśle se co za debil daje masło orzechowe na ser

Zaloguj się aby komentować

Op jedzie oddać materiała bożego do laboratorium. Nie, nie jest to spucha i nie są to także ekskrementy xD Owszem pojemniczki są stolcowe, ale w środku są plwociny jego wycharchane i wykrztuszone z kaszlem bandyckim tejże nocy i tegoż oto poranka. W zasadzie najlepsze to byli we w nocy z pon na wt i z wt na śr w zeszłym tygodniu, no ale trzeba było dać od siebie co się miało się ¯\_(ツ)_/¯ (dla odważnych plwociny z płuc z kaszlu z odruchami wymiotnymi z zeszłego tygodnia w kom OSTROŻNIE! - nie jest to treść pokarmowa). Wszystko legancko zapakowane do pudełeczka po tabletkach, bardzo dobra robota! Lux jest, jakby stąd było… nie widać co było robione ( ͡° ͜ʖ ͡°) A potem do fryzjera i może się pojedzie się oglądnąć dobytek chuopski bo jest cynk, że geodeta ju wyznaczył całe te dla jego.
#przegryw
156712dd-a527-4ecb-bac4-3857626ea536
bartlomiej_rakowski

Op opierdolon. Koszta są takie na dzień dzisiejszy… w wojewódzkim pisiont, w powiatowym trzyjści.

c18be100-92ca-43a1-a58c-cc10f4f1837d
Belzebub

Ale gunwo chłopie co ty masz w tych płucach xD

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Plan zjedzeniowy kolacyjny na dzień dzisiejszy. Kabanosy z szynki z Owada maczane w tej zajebistej musztardzie owadziej ostrej w szpitalnym kieliszku po medykamentach. Herbatka boża gorzka erlgrejek strong plus do tego michauki z Hanki jedyne takie najokuratniejsze. Oraz gdyby przegrywie ciało powiedziało, że jeszcze mu mało to w pogotowiu, podkreślam tylko i wyłącznie w pogotowiu, oczekuje w zanadrzu dla jego zumpka syr w chwastach w razie wu (woda w czajniku po herbatce jest jescze gorąca). Let the wieczerza begin…
#jedzenie #przegryw
d17174ae-2540-4254-9b98-a1e4f1578182
bartlomiej_rakowski

O kurde podjadłem… chuop jest full. Zumpka niepotrzebna dla jego.

Tuniex

@bartlomiej_rakowski gdzie stół?

Harry29

Rozpusta i szał smaków:)

Zaloguj się aby komentować

I kolejny raz chłopska próba odrzucenia jednego z największych narkotyków, alkoholu #przegryw
44ac584f-8229-4e95-806e-7fe3ff79ee28
MementoMori

Alkohol jest fajny, tylko trzeba umieć go kontrolować.

Prucjusz

@PrzegralemZycie jak już raz się uzależnisz, to walka z nałogiem będzie walką do końca życia. Czasami może zdarzyć się wtopa i ważne jest, żeby się po tym podnieść i walczyć dalej. Dobrze jest mieć też wsparcie rodziny. Trzymaj się tam i nie poddawaj się.

bartlomiej_rakowski

„Spożywajcie alkohola i tu tego, a będziecie szczęśliwi…” Wujek Janek potrafił czerpać przyjemność z alkohola i tu ten… może trzeba spożywać w tygodniu, a nie w miesiącu?

https://youtu.be/SdjqUd7r77k?feature=shared

Zaloguj się aby komentować

Lekarz: - Chcesz coś z Avonu? Ja tu zaraz Panu coś przyniosę… i cyk próbeczki o wartości 640 cebulionów (gdy na 100%).
I to mi się podoba xD
To już jest głęboka starość, gdy chuopecek cieszy się z darmowych leków! Styknie towaru na 2 miechy, trzeba stestować ten siuwaks. Podobno lepsiejsza wersja tego w aerozolu i w lodówce nie trzeba trzymać, a wyglada jak ten korektor w taśmie xD Wyszła cebula z jego bo #zadarmo a na ryczałcie pewnie kilkanaście zł xD Wracam, jescze apteka i trzeba prukwy uploadować. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#przegryw #wygryw
eeaf5f9b-c554-418b-926a-2695242070b7
73278b3c-c05d-412a-82cc-9545f340aa7c
bartlomiej_rakowski

O takie byli dotychczas, to je niby to samo ale po tuningu, lepsiejsze, szybciej działa i tak dalej…

b2f2a319-5dd7-4784-be77-8fda29131777
GordonLameman

O, ja też mam astmę - w okresie pylenia brzozy brałem inalacje, bo mam mocną alergię na brzozy.


Ale po zmianie środowiska, wyprowadzce z Katowic i wprowadzeniu się do domu z rekuperacją jest duuuużo lepiej. Od prawie 2 lat nie musiałem używać inhalatorów - mimo, że staram się mieć zawsze jakiś na zapasie.


Ty w związku z alergią?

PrzegralemZycie

co wciągasz z dysku, wal kreche na stole

Zaloguj się aby komentować

Jestem u dziadków, mieszkają w miasteczku powiatowym. Kiedyś miałem taki dziwny sen, którego akcja dzieje się właśnie w tym mieście powiatowym, gdzie oni mieszkają, był wtedy jakoś maj albo czerwiec. Nie było tam telefonów ani niczego takiego, co za chwilę będzie miało znaczenie. W rzeczywistości, jakieś dwadzieścia albo trzydzieści metrów od domu dziadków jest miejsce gdzie stoi piekarnia a w tym śnie stały tam takie trochę szeregówki trochę bloki. W innym miejscu stoją (w rzeczywistości) czteropiętrowe wielkopłytowce a koło nich idzie linia kolejowa.we śnie był tam generalnie pusty, wysypany żwirem plac a na nim były ruiny jakiegoś małego domku nie ogrodzone żadnym płotem ani niczym. No i generalnie to w tym śnie mieszkałem u dziadków i poznałem dziewczynę. Była fajna, bardzo miła, ładna, miała blond włosy i ogólnie to się zaprzyjaźniliśmy. Spędzaliśmy razem czas jeżdżąc na rowerach, siedząc w słońcu na ławeczce, która stała na przeciwko tych szeregówko-bloków. Ta ławeczka istnieje w rzeczywistości w tym samym miejscu w którym stała we śnie (czyli z rzeczywistości została przeniesiona do tego snu). No i po jakimś czasie (bliżej nieokreślonym) pocałowaliśmy się z tą dziewczyną. Dajmy jej na imię "Ania". W ten sposób zostaliśmy parą. Bardzo ją kochałem, jej towarzystwo dawało mi poczucie bezpieczeństwa. Po tym naszym pocałunku nie zmieniło się jakoś dużo. Ciągle spędzaliśmy czas że sobą spacerując po okolicy, leżąc razem na trawie, przytulając się. Nie pamiętam żebyśmy się seksili. Generalnie to byłem z Anią bardzo szczęśliwy, kochaliśmy się, dawała mi dużo bliskości i poczucia bezpieczeństwa. Spotykaliśmy się ze sobą codziennie i całe dnie mijały nam na wspólnym spędzaniu czasu. Była zawsze pogodna i ślicznie wyglądała ale jak się uśmiechała to po prostu no czułem takie ogromne szczęście... Było mi z Anią bardzo, bardzo dobrze, ponieważ darzyła mnie bezinteresowną miłością i dawała to poczucie bezpieczeństwa. W końcu któregoś dnia wyszedłem rano z domu i poszedłem do tej ławeczki przed tą szeregówkę w której mieszkała Ania i usiadłem na tej ławeczce, czekając aż z domu wyjdzie moja ukochana. Długo czekałem, ale Ania się nie pojawiała. Zapadł wieczór, ja cały dzień spędziłam na ławeczce oczekując na ujrzenie twarzy dziewczyny, którą tak bardzo kochałem, jednak bezskutecznie. Noc nadeszła, ulicę oświetlało pomarańczowe światło lamp ulicznych, jednak Ani nie było. Następnego dnia znowu czekałem na tej samej ławeczce na moją ukochaną, ale znowu się zawiodłem. Przez następne kilka dni siedziałem naprzeciwko drzwi przez które Ania wychodziła z domu lecz to oczekiwanie nie przyniosło rezultatów. W końcu wszedłem na klatkę tego "bloku" i po kolei pukałem do wszystkich drzwi pytając o Anię. Nie miałem pojęcia pod którym numerem ona mieszkała, dlatego właśnie tak robiłem. W końcu na trzecim, ostatnim piętrze otworzył mi facet koło czterdziestki. Wszyscy ludzie których wcześniej nachodziłem nie znali żadnej Ani. A gdy spytałem gościa czy zna Anię, powiedział mi że tak, że jest jej ojcem. Powiedziałem mu że jestem przyjacielem Ani i jakiś tydzień temu mieliśmy się spotkać, ale nie przyszła i się martwiłem. Facet odpowiedział że domyśla się że jestem chłopakiem jego córki i że od jakiegoś czasu spotykała się ze mną codziennie. Skoro miał tego świadomość to nie było co zaprzeczać, więc potwierdziłem. I wtedy gość powiedział "Ania już tutaj nie mieszka". Nie zrozumiałem tego wydawałoby się prostego komunikatu. Więc próbowałem się dowiedzieć więcej, że jak to, gdzie w takim razie teraz mieszka albo gdzie mógłbym ją znaleźć. Już nie pamiętam co mi odpowiedział, wydaje mi się że powiedział że albo Ania mieszka ze swoją matką w jakimś innym mieście albo nic nie powiedział. Bałem się że coś złego się jej stało albo że może miała jakiś wypadek i umarła. Jezu, tak strasznie się bałem, że faktycznie mogła umrzeć. Teraz mi przyszło do głowy, że może była na coś chora, tylko że w ogóle nie było niej widać jakiejkolwiek choroby. Ale prawie na pewno umarła, tylko nie miałem pojęcia z jakiej przyczyny. Byłem załamany, naprawdę czułem się strasznie, dużo płakałem. Pierwsza dziewczyna (mamy i sióstr nie liczę z oczywistych powodów) w moim życiu, która tak bardzo podniosła mnie na duchu (pamiętam, że w tamtym okresie miałem potworne samopoczucie i moje życie było bardziej taką przepełnioną smutkiem i rozpaczą wegetacją), sprawiła, że chciałem żyć, chciałem z nią i dla niej żyć... Nagle straciłem ją na zawsze i nawet nie miałem za bardzo pojęcia dlaczego. Dni mijały mi na przypominaniu sobie wspólnych chwil z moją kochaną Anią, przypominałem sobie jak bardzo z nią byłem szczęśliwy, czułem się wtedy bezpieczny, kochany, zaopiekowany. W ostatnim dniu, w którym ją widziałem i z nią byłem nie miałem przecież pojęcia, że to ostatni taki dzień. Zresztą skąd mogłem o tym wtedy wiedzieć? Tak więc no dni po rozmowie z ojcem Ani mijały pod znakiem nawrotu depresji (na dodatek takiego jakby wziął pięciokilowy młot i nim pierdolnął mi w głowę), płaczu i potwornego żalu. Aż w końcu się obudziłem. Cała opisana wcześniej historia była wytworem mojego okrutnego śniącego mózgu. A ja dalej czułem rozpacz i żal.

***

Mam właśnie tak, że część (i to całkiem duża, bo co najmniej 30 a może nawet 60 procent) moich snów bywa strasznie realna. Czasem nawet tak, że potem nie jestem w stanie powiedzieć, czy jakieś moje wspomnienie faktycznie wydarzyło się w rzeczywistości (tej, w której mamy telefony, hejto i robiącego swoją grę @MrGerwant), czy jest to jeden z moich snów (jak właśnie historia z Anią albo inne rzeczy) czy może jest to atak lęków/stresu (w którym doświadczam deja vu, nawrotu wspomnień z rzeczywistości, snów lub innych wytworów mojego mózgu). Więc no możecie to wszystko podsumować zdaniem "wiesz Zjedzonku, wydaje mi się, że jest to problem".

Dzisiaj byłem u dziadków i jak siedziałem sobie na tej ławeczce, która też pojawiła się w "Śnie o Ani", przypomniałem sobie tą historię i zrobiło mi się smutno. W tej chwili siedzę na peronie dworca kolejowego i przy pisaniu tego posta i opisywaniu tego snu zaczęły wracać kolejne kawałki tego snu (które już są opisane) i naprawdę poczułem ten smutek i żal, które poczułem wtedy po wybudzeniu się i powrocie do rzeczywistości. Tej rzeczywistości. #pdk
Ehhh akurat w tej chwili (16:38 dnia bożego 14.05.2024) dostałem kolejnego przebłysku deja vu, ale na szczęście lęk nie jest jeszcze duży. W każdym razie, kochani, osobom, które myślały że nie żyję albo coś pokazuję, że żyję. Chciałem się z Wami podzielić jakoś tym snem i tym jak zareagowałem gdy sobie ten sen dzisiaj przypomniałem. Pozdrawiam.

#zjedzonwszpitalu #psychologia #psychiatria #depresja #rozkminy #smierc i trochę też #przegryw
Wołam @ICD10F20, może Ci się spodoba.
MrGerwant

Ło panie, dłuższe niż Pan Tadeusz

VonTrupka

Żebyś ty tak na maturze pisał (☞ ゚ ∀ ゚)☞

Zjedzon

@maximilianan jeśli zapomniałem o tagu polityka to przepraszam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Hej, anony. Muszę być z Wami dzisiaj szczery, bo nie mogę...

Życie mi się wali na własne życzenie, co widać przy każdej mojej zbiórce, którą organizuję. Mógłbym obwiniać złe osoby, którym zaufałem, jak mój brat czy znajomy, który w ramach wdzięczności oferował mi pomoc w spłacie zobowiązań, ale tak naprawdę to moja wina.

W październiku 2023 r. wylądowałem na ulicy, bo polegałem na tym, że brat pójdzie do pracy zamiast sam się za poszukiwanie pracy wziąć bardziej niż wysyłanie CV na OLXie i liczenie, że ktoś oddzwoni a potem zamiast ruszyć się po pomoc czy w końcu złożyć papiery o rentę, do której prawo wygrałem sądownie w 2021 r. liczyłem na szybkie znalezienie zatrudnienia i ratowałem się zbiórkami, które były chwilowym zastrzykiem pieniędzy.

Tak samo potem, po znalezieniu pracy w listopadzie straciłem ją miesiąc później, bo nie mogłem się powstrzymać z rasistowskimi żartami, nawet jeśli miały być po prostu situation jokes, a nie żartami z koloru skóry

W styczniu za pieniądze z jedynej wypłaty, jaką uzyskałem, wynająłem pokój, na którego utrzymanie już w lutym robiłem zbiórkę, a w połowie miesiąca znalazłem zatrudnienie początkowo na 3/4 etatu, a następnie na 2/5, które mnie nie ratowało ani trochę.

Zamiast opłacać rachunki "ratowałem" wcześniej wspomnianego znajomego licząc na wdzięczność, w czego efekcie mam 1420 zł długu za czynsz, a ja do teraz nie poszedłem do żadnego z urzędów po pomoc.

W połowie marca w końcu znalazłem jakkolwiek pozwalające mi żyć zatrudnienie na 1/2 etatu przy sprzątaniu w kuratorium oświaty, jednak dla właścicieli wynajmowanego pokoju 3 miesiące dokładania "do interesu" to za dużo.

Do jutra (15.05) muszę zapłacić dług wraz z czynszem za maj, który wynosi 930 zł. Sam mam na koncie 1170 zł plus kuzyn mi pożyczy 300. Postaram się jeszcze popytać ludzi o pożyczki, ale nie liczę na zbyt wiele...

https://zrzutka.pl/2by7y4

#przegryw #depresja #pomocy #pomoc #poznan #mieszkanie #bezrobocie #ratunku
pol-scot

Zrzutka 'na ratowanie życia '... Brak słów i niestety dwóch dało się nabrać na 500zl...

MementoMori

Ok wysłałem już 1000 zł.

Zlasu

@JuanPablito_Segundo wiesz, nie rozumiem pewnych rzeczy. Jak samemu ma się ciężka sytuację finansową, i to graniczną, to nie pożycza się innym znaczącej kasy. Jak się w końcu złapało pracę, to się nie smieszkuje. Trzyma z boku, jest milym, robi swoje i spada. Po prostu, przeżycie i uniknięcie braku pracy i mieszkania jest najważniejsze. Bo to jest absolutna podstawa i nie można sobie pozwolić na błędy, które temu zagrożą

Zaloguj się aby komentować

Odebranie przesyłki z paczkomatu rano zaraz po tym jak przyszło powiadomienie jest fajne i w zasadzie to by było na tyle z przyjemności dnia dzisiejszego, a jest dopiero tak wcześnie…
#przegryw #inpost
1d403202-fe31-4acb-8f52-cebfa8edfd25
jajkosadzone

A co to za przesylka,co jest w srodku?:)

bartlomiej_rakowski

@jajkosadzone Ale przepraszam bardzo! Normalna przesyłka ludzka to jest… filter polaryzacyjny do widełorejestratora. Proszę takich rzeczy nie konfabulować dla jego… śmiechu warte!

Zaloguj się aby komentować

Chuop się nażarł się jak dzika świnia… #czosmndog tj. dwie bagiety czosmnkowe = cztery ćwiartki buły, trzy parówy, ser taki i taki, kepucz, musztarda (bardzo dobra z Owada POLECAM!), druga herbatka jest dopijana dla jego właśnie. Chyba będzie toaleta niebawem i #srajzhejto. Ale co pojadł to jego i tu tego, a było psznie! Nie powiem, że nie.
Co do musztardy to w smaku taka rasowa musztarda z plastiku w okolicach 2005 roku, ale dużo lepsza jakościowo i składnikowo bo się nie rozwarstwia na wodę i tak dalej jak tamte kiedyś. Jest ostra, jest musztardowa, jest zajebista, no i do takiego gryla to by była ideolo i tu ten, zarówno do minska i do kiełbaski… heh a kiedy op ostatnio takiego gryla jadł? Śmiechu warte! No ale smakowała jak taki stary dobry gryl z pamięci gdzieś gdzieś z dobrych beztroskich czasów na wsi u dziadków.
#jedzenie #przegryw
3ef3e6ec-eb90-47bc-9959-41163b0a0bbb
98c9d5f0-6d8a-4f54-847c-96a84a461078
95f270b9-0c35-4fb1-b699-39559630606c
9bbac6d8-9915-4755-9a1f-0b5f13c480da
f03706cb-6758-44c8-a4e2-8d982553cf9f
PrzegralemZycie

eh ja tu kalorie tne a ten takie rzeczy na pokuszenie

bartlomiej_rakowski

@PrzegralemZycie Od kalorii kuszących racz nas zawsze wybawiać… proszę o obstrukcję i rozgrzeszenie, tzn. oczyszczenie.

ErwinoRommelo

Ehh smacznej parowy, uczta chupska ino popic herbatka.

bartlomiej_rakowski

@ErwinoRommelo Dziękujem. Właśnie dopita, chyba idę na porcelanę.

ErwinoRommelo

@bartlomiej_rakowski jedno wchodzi jedno wychodzi, cos sie konczy cos sie zaczyna, cykl zycia.

VonTrupka

Zdradź tajemnicę zgrzewania tego smakołyku w opiekaczu, albo chociaż jak zmieściłeś w nim bagietę (☉__☉”)

bartlomiej_rakowski

@VonTrupka Nom na pół w folii aluminiowej bo cała wystawała xD

VonTrupka

@bartlomiej_rakowski ale na pół wzdłuż czy na pół w poprzek i całe pół w opiekacz?

Zaloguj się aby komentować

Nie pale juz od jakiegoś czasu. Najgorzej chyba jest po posiłkach bo papierosek po jedzeniu to było coś wspaniałego. Na razie wspomagam się jeszzcze e-petem ale za chwilę trzeba będzie to odrzucić też #przegryw
223f13a5-1560-42ea-8829-2726703943ac
Dzielny

Polecam tę książkę. Nie tęsknię nawet troszeczkę za fajkami a paliłem ponad 20 lat 💪

080b3c75-f70f-4335-8b92-4fb83cff0e9f
PrzegralemZycie

@Dzielny a czytałem, bardzo fajna

Zaloguj się aby komentować

Treść skierowana do #przegryw albowiem #wychodzimyzprzegrywu i cały ta otoczka wokół samotności, niepowodzenia i co tam jeszcze dręczy serca i umysły ludzi którzy uważają że już gorzej być nie może. Może kiedyś przyjdzie czas i chęci by rozpisać się o sobie. Dziś w ten słoneczny poniedziałek chciałem Wam opowiedzieć krótką historie.
Jeszcze kilka lata temu byłem przekonany że nic już na mnie czeka, że spierdoliłem w życiu wszystko co mogłem, że dla mnie i planety będzie najlepiej jak zrobię zycielogout. W ów czas na mej drodze pojawiło się kilka osób które pomogły mi zaakceptować siebie, to kim jestem i jaki jest cel tego wszystkiego. To droga dla każdego subiektywna, na część z pytań nie mam odpowiedzi do dziś ale wciąż tu jestem. Gdy pogodziłem się z faktem iż do końca życia będę raczej sam z jakimiś tam przelotnymi romansami, na mojej drodze pojawiła się ona, kobieta która to życie odmieniła totalnie, dziś to już trzy lata razem, trzy lata pełne wzlotów i upadków. Lekcji otrzymanych i tych ofiarowanych. Miłość w nas jest przeogromna, niesamowicie czuję się w moim obecnym życiu. Do czego zmierzam. Jestem raczej typem o przeciętnej urodzie, szczupły na maxa. Przez długi czas nie miałem żadnej normalnej pracy, utrzymywałem się z dj’owania, to żadna praca, to jeden wielki ciąg imprezowo narkotykowy. Więc partia ze mnie nie najlepsza. Zrozumialem że jeśli chce się rozwijać to czas ruszyć tyłek i wziąć się za siebie. Tutaj znowu ukłon dla wszystkich którzy byli wsparciem i pojawili się znikąd. Stanąłem na nogi, zmierzyłem się z rzeczywistością, znalazłem pracę. Jest dobrze. Jest przepięknie! I tutaj zwracam się do wszystkich „przegrywów”… Przestańcie mieć oczekiwania, przestańcie się zadręczać, uwierzcie w wyjątkowość choćby samej istoty tego czym jesteśmy jako organizm. To nie jest tak że wszystko zawsze będzie dobrze, to kwestia tego jak na to wszystko patrzymy i czy potrafimy zreflektować się nad samym sobą, czy uda nam się zajrzeć w głąb siebie. I choć w życiu nie było mi łatwo i lekko, to dziś jestem szczęśliwym człowiekiem, a to był splot zdarzeń i sytuacji które pojawiły się w moim życiu nagle. Jeśli wysyłacie jakąś intencje bądźcie też gotowi przyjąć to co życie Wam przyniesie, wyciągnąć rękę po to co zaprząta Wasze głowy. Miejcie oczy, uszy i serce szeroko otwarte, bowiem dobro czycha tuż za rogiem.
ElegantiaGallia

> do końca życia będę raczej sam z jakimiś tam przelotnymi romansami


Perspektywa na przelotne romanse = oski


Po tym zdaniu skończyłem czytać

wombatDaiquiri

@AdamMauysz


utrzymywałem się z dj’owania, to żadna praca, to jeden wielki ciąg imprezowo narkotykowy


Chłop zawodowo bawił tłumy i robił z siebie gwiazdę i nazywa to przegrywem bo się nawrócił xD śmiechu warte

dsol17

@AdamMauysz Koleś takie pierdolenie to jest prawie że śmieszne. @pokeminatour ci trochę wytłumaczył.

Przegryw to różnego rodzaju zaburzenia osobowości, fobie społeczne, głęboka introwersja , niekiedy spektrum autyzmu i inne rzeczy ukształtowane w wieku nastoletnim lub dzieciństwa. Przegryw nie chodzi na imprezy, nie jest dj, nie ma przelotnych romansów i nawet nie chce mi się rozpisywać dlaczego jest to nierealne. Twój post jest dedykowany do failed normików, osób które są może ciut brzydsze ale nie mają problemów z psychika i relacjami społecznymi.


Poza tym załóżmy,że tłumaczysz coś osobie z #depresja , dajmy to mnie. Chłopie to jest niemal kosmiczny poziom głupoty zważywszy,że ja sam siebie nie potrafię przekonać,że będzie dobrze skoro na razie jest źle a ty pierdolisz o tym,że inne osoby mogą ci to wmówić ? Dobry żart,naprawdę.


Piszesz,że miałeś myśli samobójcze ? Ok. Ale takie,że musiałeś sam siebie pilnować przed sobą chociaż (bo na szczęście jeszcze nie próbowałem) pomimo dojmującej chęci by np skoczyć z mostu po tym jak jakimś cudem się zmobilizowałeś na prosty #spierdotrip ? Tak to czasem wygląda. Żyję choć tak bywa regularnie.Od ponad 10 lat, prawie ćwierć życia.

Co na coś takiego mogą powiedzieć psychiatrzy itd ? No to kiepski żart co oni powiedzą. Nawet tymi całymi lekami dajmy na to tego co się zjebało w życiu nie zmienią, nie będzie cudu który wymaże konsekwencje wszystkiego - trzeba ten krzyż dźwigać.


A tobie się wydawało,że wystarczy coś takiego powiedzieć ? Zaszkodzić nie zaszkodzi,ale nie myśl,że to pomoże... Brachu gdybym ja czy reszta chłopaków nie miał wbrew logice nadziei albo jakoś tej sytuacji poukładanej na "popaprany" sposób to by nas tu kurwa nie było. Robaczki by wpierdoliły już dawno. Czaisz ?

Zaloguj się aby komentować

Ja modny chłopak #przegryw
ad3b5f6c-e5f9-4ecc-80fa-47a4d0574245
def

Moda na stare samochody, moda na male mieszkania, moda na samobojstwa

bartlomiej_rakowski

Bo my modne i eleganckie chłopaki są!

Zaloguj się aby komentować

Heh 01:50 i już przebudzon… no to pospane dla jego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
https://youtu.be/zW3iYuQzL9M?feature=shared
#przegryw #niemogespac
bartlomiej_rakowski

Herbatka dla jego i tu ten…

8781c66d-fb8b-46d8-a228-187e8356ee24
bartlomiej_rakowski

Kawuczina przeciętnie tego…

3e48d5d9-b866-4484-8d21-e7b9bd8a0985
bartlomiej_rakowski

I znów herbatka jak to się mówi się…

cf3c10a4-a49e-4667-9d44-76224d3a2b2b

Zaloguj się aby komentować

Podłogi umyte całe te, chłop też się wykąpał i ogolił, teraz kolacja i ostatnie minuty uciekającego weekendu spozytkuje na jakiś serial i książkę
#przegryw #niedzielawieczur #zycie
cebulaZrosolu

@Abcdef90 no dziwne, powinien się wykąpać wczoraj żeby dzisiaj na mszę być czystym. Kto to widział się w niedzielę kąpać i na dodatek golić jeszcze

Abcdef90

@cebulaZrosolu na mszy nie byłem z kilka lat

cebulaZrosolu

@Abcdef90 Osz ty! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

#srajzhejto chuop jak podjadł to i druga gorąca herbatka wleciała i wtem ruszyło całe te, szybko poszło… czuję, że nie wszytko, ale deko lżej. Jak już lżej na ciele je to i na duszy i umyśle przydałoby się… nie powinienem tego robić, ale uj.
#przegryw

Zaloguj się aby komentować

Chuop oglądał na Jutubie tego znanego jupitera co testuje jedzenie całe te, a dokładnie ten odcinek co kińczyki testowali w tej hali co dziś się paliła się we Warszawie (se człowiek przy okazji zobaczył co tam jak tam było). I tak ten oglądając ten przeszło półgodzinny odcinek op zgłodniał niemiłosiernie, że asz asz. Aż kiszki w bebzunie bulgotali z głodu dla jego, bo dzisiaj to w sumie było dużo napojów spożywane i sikane sporo. Tylko deko chałeczka o szóstej i bułka słodka o 16-tej. Więc jak się ten filmik skończył to kliknąłem w pszne i poszedłem se po kababa mega rollo, a stosunek długości do ceny jest taki - 46cm za 35zł. Nie z sieciówy bo na Zahirze się ostatnio cały czas można tylko zawodzić, to osiedlowy taki, gorący bardzo (co bardzo jest ważne dla mnie - pod kapotą niosłem 10min, a w ręce można się poparzyć), mięsa lux, surówków ok, sosiwa dobrze, fajna chusteczka - ręcznik papierowy z motywem w wisienki z listkiem. W lokalu same eleganckie ciapaki obsługują, kryncą kebaby, jest kultur i tak dalej. Czas nie narzekam bo wiem, że weekend je to i postać se na dworze 8 minut dłużej warto było choć niezręcznie, podjeżdżają pod lokal te ukraińskie i polskie saszki i sebixy w swoich auuuudi i beemwe wraz z karynami i nataszkami no i jebią basem. Zaszedłem ino mig z cieplutkim kababem do przechowalni czmychając między blokami i chynchami, wrzuciłem pod kordłe i poczyniłem se gorącą herbatkę, a następnie spożyłem w barłogu. Ocena ogólna 8/10 - op zadowolon (choć wiem, że nie powinienem tego robić). A może ja przez te leki tak zgłodniał? Trzy razy dziennie apteka jest spożywana dla jego, nie wiem… ¯\_(ツ)_/¯ a może mam wyrzuty sumienia bo o tej porze to powinienem być w kołchozie?
#przegryw #jedzenie #kebab
bf04e49b-37ff-4376-a24b-c44a6904c68f
kodyak

O proszę jaki śpiwór. Znam ten wzór. Już tak ze 40 lat może mieć;)

bartlomiej_rakowski

@kodyak A może, jak najbardziej! Jeszcze jak! Mam też od niego żółty pokrowiec.

bartlomiej_rakowski

@kodyak Specjalnie dla Ciebie wygrzebałem pokrowiec… proszę. Bielskie Zakłady Wyrobów Filcowych Bielsko-Biała Traugutta 23.

308189cf-3372-446a-a115-24d75cded96e

Zaloguj się aby komentować

Witam wszystkich serdecznie!
Zwracam się do was z prośbą. Aktualnie na Prime Gaming są klucze do gier:
- Fallout 3: Game of the Year Edition
- Tomb Raider: Game of the Year Edition
- LEGO Star Wars III: The Clone Wars
- Rose Riddle: The Fairy Tale Detective - CE

Czy ktoś komu nie jest potrzebny (bo np. ogląda tylko filmy) mógłby się podzielić nim ze mną? Proszę o kontakt PW. Z góry dziękuję Kochani Rodacy!

#amazonprime #primegaming #przegryw #gry #biedak, #primevideo #polakibiedaki #prosba #kiciochpyta

#primegaming, #amazon #primevideo #gry , #przegryw, #polakbiedaki, #prosba

Zaloguj się aby komentować

Popołudniowa bułeczka z rabarbarem oraz herbatka boża typu siekiera.
#przegryw #jedzenie
5b7cfdb5-9c52-4956-99fc-5b44f9ffdac0
Dalmierz_Ploza

Ja bez bułki, ograniczam suodkie. Smatsznego!

98ca245b-875e-4ed4-bdde-87d0e5264a50
bartlomiej_rakowski

@Dalmierz_Ploza Dziękuję dla jego i smacznej kawusi, niech chuopa słodkie nie dusi! Wspaniały anturaż dla jego i to z atestem PZH, okuratnie.

Zaloguj się aby komentować