Ciekaw jestem, czy są tu osoby zainteresowane efektywnym altruizmem, czyli pomaganiem opartym o dowody, nastawionym na maksymalizację "dobra" - innymi słowy - zagadnieniem "jak pomagać, by nasza pomoc nie szkodziła, ale miała najlepszy możliwy skutek"?
W skrócie tym właśnie zajmuje się ruch efektywnego altruizmu (EA, effective altruism)
Bogatym zbiorem tematów, które bezpośrednio i pośrednio dotyczą tego zagadnienia jest:
https://80000hours.org/ (po angielsku)
Bardzo polecam również młodym, którzy np zastanawiają się nad wyborem studiów, czy przedmiotów na maturę:
https://80000hours.org/career-guide/
Może ktoś tutaj chciałby poświęcić czas na luźniejsze lub bardziej konkretne dyskusje w tym kierunku, poczynając od pytania "jakie organizacje pożytku publicznego warto wspierać w Polsce"? I szerzej nawet - jak pomagać poza naszymi granicami, również na Ukrainie?
Brakuje bardzo w debacie publicznej w Polsce takiego podejścia, nieco bardziej utylitarnego, oderwanego od emocji. Sam utylitarystą nie jestem, ale patrząc z szerszego, chłodnego i naukowego punktu widzenia widzę wielką wartość w efektywnej formie pomocy. Polacy pomagają dużo, niestety wiele środków się marnuje i możnaby je wykorzystywać dużo lepiej, niż dotychczas. Być może są tu osoby, z którymi uda nam się stworzyć coś na wzór hejtowego think tanku?