#nieheheszki
Zaloguj się aby komentować
@jelonek Ci, co cokolwiek się znają są załamani, rednecki z tłumu MAGA są wniebowzięci. Generalnie obecnie jest jakoś pół na pół z poparciem.
dziadku wruć
Zaloguj się aby komentować
@razALgul gówno AI a nie oryginalny mem
Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Woźnica na drugim planie może być zamieszany w sytuację.
Zaloguj się aby komentować
@A_a ciezko przesadza sie stare drzewa...
Zaloguj się aby komentować
#heheszki #nieheheszki

Zaloguj się aby komentować
@xepo Raz, tylko jeden raz w życiu tak miałem, ziewnąłem i coś mi się przestawiło w żuchwie, że nie mogłem jej zamknąć. To był późny wieczór, żona już spała, a ja siedziałem z otwartą paszczą i bałem się, że będę musiał jechać do szpitala i jakoś im wyjaśnić, żeby mi to wstawili z powrotem.
Ale zdobyłem się na wysiłek, otworzyłem paszczę szerzej i wskoczyło na swoje miejsce.
Już nigdy potem nie ziewałem.
siedzę tak w strachu zawsze u dentysty czy mi przypadkiem szczęka nie wypadnie...
*w kręgosłupie
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
W sumie racja trochę, jak jestem u rodziców i sobie poleci śniadaniówka w weekend rano to się to ogląda z pobłażliwością.
W sumie można to powiedzieć od czasów Baru i Big Brothera 😛
Zaloguj się aby komentować
swoją drogą wiadomo co się dzieje z tym typem z mema?
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Kurde, nie ma społeczności Molestowanie (a zakładać nie będę ze znanych powodów
Chciałem na początku tylko obrazek wkleić, bo jest śmieszny. Na stówę fejk, jak prawie wszystko w necie, ale i tak śmieszny
W każdym razie na obrazku chodzi o cat calling i nie pamiętam, czy ma to jakiś polski językowy odpowiednik, więc jako osoba bardzo unikająca wykonywania zbędnych czynności chciałem link wrzucić z jakimś tłumaczeniem.
I pierwszy wynik wyszukiwania to był ten link yourkaya.pl/blogs/you-know/catcalling-czyli-slowne-molestowanie i tam na wstępie jest wytłumaczone, że cat calling to słowne molestowanie i w większość kobiet przynajmniej raz w życiu doświadczyła napastowania seksualnego w przestrzeni publicznej (ciekaw jestem jak to działa, czy pojawia się jakaś aura "ta już była słownie molestowana"? albo czy dopóki nie była, to jest "ta jeszcze nie była"?)
A potem pani autorka pisze
„Bolało, gdy spadłaś z nieba?” – słyszysz, przechodząc koło placu budowy, przystanku autobusowego, ławki w parku, właściwie koło czegokolwiek kiedykolwiek w przestrzeni publicznej. Jeżeli Twoja reakcja jest inna niż skromne spuszczenie oczu, delikatny rumieniec wstydu i kilka słodkich słów podziękowania, w ułamku sekundy z nieziemskiej urody anielicy stajesz się nieczułą na względy suką, która „tak naprawdę wcale nie jest taka ładna”, w związku z czym ten zupełnie obcy Ci facet przysięga kolegom, że „nawet kijem by Cię nie tknął”.
I chciałbym tu napisać, że to GÓWNO PRAWDA. Nie jestem co prawda cat callerem - nie wiem, czy będę, bo nie wiem, czy w dalszej części artykułu wyjaśniono, że każdy mężczyzna musi chociaz raz w życiu napastować kobietę w przestrzeni publicznej i nie zamierzam tego sprawdzać, bo - przypomnę, że jestem osobą bardzo unikająca wykonywania zbędnych czynności, ale wiem, że tak to nie działa. I nawet mi się nie chce tłumaczyć dlaczego.
Dodam jeszcze, że ja też byłem kiedyś ofiarą.. nie no bez jaj.. byłem przedmiotem cat callingu, więc mam Reverse kartę jakby co
A tu wspomniany obrazek:

@KLH2 już ostatnio był podobny festiwal żartów z molestowania, możesz śmiało dołączyć
Zaloguj się aby komentować
@xepo To nie będzie 5 minut, to nie będzie chwila i nie będzie to też międzyczas, w 99% przypadków to będzie godzina mozolnego analizowania "co autor ma na myśli, w czym leży problem, jaka tak naprawdę jest istota problemu, czytanie wspólnie komunikacji z deliwkentem "ze zrozumieniem", a następnie dojście do sedna tematu"... po drodze zawsze dorzucam memy, bo po chwili często wychodzi, że problem nie leży w oprogramowaniu a w interfejsie białkowym znajdującym się pomiędzy krzesłem a komputerem. Takie życie ^_^
I widzisz że to pytanie o szybkiego calla wysłano 15 minut temu ale dopiero teraz to zauważyłeś. Odpisujesz "eh no spoko" i po 30 minutach ziomek do ciebie dzwoni ale że akurat robiłeś kawę to nie odebrałeś. Ziomek po 10 minutach wysyła "jesteś?" od razu odpisujesz że tak a ten po kolejnych 10 minutach w końcu do ciebie dzwoni i by zadać jakieś proste pytanie typu "ej nie działa mi ten program" pytasz się czy próbował wyłączyć i zaktualizować go. W takcie 10 minutowego calla patrzysz jak ziomek nieudolnie próbuje zainstalować nową wersję programu, nie pamięta hasła, nie pamięta nazwy programu, nie pamięta jak sie to instaluje itd itp.
Najgorzej jak ktoś jest z innej strefy czasowej i przez parę dni bawicie się w asynchroniczny ping pong bo gość nie umie ułożyć prawidłowego pytania.
Zaloguj się aby komentować
@emdet ja to nawet nie odbieram xD
@cebulaZrosolu jakbym słyszał przed odebraniem to też bym nie odbierał xD
Zaloguj się aby komentować
@Okrupnik just say that you ignoring everything
@Okrupnik "sorry, I am little tired recently" czyni cuda
@maximilianan tak zwane "magic english"
goblin mode: activated
Zaloguj się aby komentować
nie wyjeżdżaj kazachski pierożku
Zaloguj się aby komentować
Może po prostu posiedźmy wspólnie na czillku. Nie wiesz, z kim siedzisz? No przecież to my, ekipa RGFK! Jeśli nie wiesz, kim jesteśmy, to chętnie się przedstawimy!
Poczytaj sobie, co oznacza skrót RGFK (˶ˆᗜˆ˵) i czemu sklep nie nazywa się “Ponczek bez Ronczek”. Znajdziesz tam też kilka zakręconych (na punkcie fantastyki i popkultury) osób, które tworzą nasz sklep i treści - jestem i JA
https://rgfk.pl/content/4-o-nas
Fifi, Darcio, Roksi, Mati i Nestiasz. I INNI, równie piękni! Możesz nas spotkać w czeluściach internetu, na konwentach, a także w stacjonarnym sklepie we Wrocku. A wkrótce będziemy się kryć w nowym magazynie i drukować dla Was figurki ദ്ദി(˵ •̀ ᴗ - ˵ ) ✧
#rgfk #gryrpg #dnd #nieheheszki

Zaloguj się aby komentować
Mam dużo banknotów z podróży.
Kupiłem solidny polski klaster na banknoty od polskiej firmy.
Solidny polski klaster na banknoty ma 32 solidne folie po 3 banknoty maks 7cm.
Wiele banknotów ma więcej niż 7cm wysokości często o 2-6mm, na te mam 2 folie duże w sumie na 4 banknoty.
Solidne folie na banknoty są grube, a że są grube i niskie to też mało elastyczne.
Włożenie banknotu 6.5cm do solidnej foli jest ciężkie, czy to po linijce czy pchając po trochu.
Polska folia ochrona na banknot jest szorstka i zapobiega przemieszczaniu banknotu, robi to podczas wkładania.
Jak banknot jest plastikowy to jakoś idzie, jak papierowy to aż żal patrzeć.
Jak się próbuje palcem popychać to w połowie banknotu jak jest zagięcie gdzie był często zginany to banknot decyduje się zatrzymać za nim i giąć w połowie.
Przypominam, że klaster na banknoty kupiłem żeby nie gnieść banknotów - szaleństwo, wiem.
Nigdy nie gniotłem tych banknotów tak jak robił to polski klaster na banknoty.
Chciałbym też te banknoty wyciągnąć czasem, bo np. mają śmieszne okienka, ale nie chcę myśleć o traumie kolejnego wkładania banknotu.
Zamówiłem koszulki od niepolaków, mają 9.8cm. 30 koszulek kosztowało tyle co połowa polskiego klastera na banknoty.
Nowe koszulki są od zagranicznego producenta. Chyba mnie ocalą.
Nie mam wiary w ten naród, ale przyznam, że zrobienie klastera na banknoty do niszczenia banknotów nawet mnie zawiodło.
Jestem amatorem, no ale kurwa.
Nie wiem czy Polski solidny klaster na banknoty to jest jakiś dowcip jak o rozdawaniu samochodów na Placu Czerwonym.
W recenzji produktu na allegro napisałem, że mam za dużo banknotów i za mało nerwów.
#pamietniczek #numizmatyka #kolekcje #nieheheszki

Zaloguj się aby komentować