@DiscoKhan
> ja nie jestem prawnikiem, wiem jak to działa w praktyce w innych krajach.
Skąd?
> Na przykład taki sam komentarz wobec Polaków w UK jest akceptowalny "Polacy popełniają wiele przestępstw" jednoczensie napisanie "muzułmanie popełniają wiele przestępstw" już jest karane z mowy nienawiści.
Mhm, tak było:
https://blogs.lse.ac.uk/brexit/2016/09/29/post-brexit-hate-crimes-against-poles-are-an-expression-of-long-standing-prejudices-and-contestation-over-white-identity-in-the-uk/
> U nas podobnie jest z przepisami co do obrazu uczuć religijnych, ja jako politeista nie mam szans na równe traktowanie ale nawet w samym chrześcijaństwie katolicy sa faworyzowani względem innych, bardziej niszowych odłamów tej religii.
Teraz sobie zaprzeczasz, bo wcześniej napisałeś, że ochrona nie dotyczy największych grup, a jak sam widzisz na przykładzie obrazy uczuć religijnych - dotyczy tylko tej jednej, największej grupy
Dostrzegasz już błąd w myśleniu?
> Nie, jest cenzura prewencyjna oraz jest cenzura reaktywna - tutaj mamy do czynienia z reaktywną. Teksty oznaczone jako "mowa nienawiści" są usuwane, cenzurowane.
Wymyślasz pojęcia na własny użytek.
W sensie, że usługodawca (np. hejto) usuwa tresci, których sobie nie życzy na swoim portalu? To jest ta cenzura?
A mógłbym stać w biedronce i krzyczeć "idźcie do Lidla, tam jest taniej, ich produkty są lepsze, alejki niezatłoczone, kasjerki milsze, a szczypiorek zieleńszy"? Czy też ochrona mnie wyprowadzi, bo nie życzą sobie tego na ich terenie?
Czy to będzie naruszenie wolności słowa? Cenzura? Reaktywna?
> Jak to z czysto prawnej strony wygląda nie mam pojęcia jak sam zauważyłeś, sam koncept cenzury znam tylko od strony historycznej.
I w dodatku mylisz się w tej kwestii, bo cenzura to działanie państwa, a ty bóldupisz głównie o to co się dzieje/moze dziać w necie, na portalach.
> Ale przeoczyłeś te fragmenty mojego tekstu gdzie skupiłem się na praktycznym wykorzystaniu praw "mowy nienawiści", mnie z tej strony problem głównie intesuje a nie od strony czysto teoretycznej. Są inne kraje z takimi prawami także jest dużo praktycznych przykładów do czego w praktyce "mowa nienawiści" jest wykorzystywana.
Gdzie tych "dużo" przykładów podałeś?
Każdy przepis może być wykorzystany źle. Nawet ten o pierwszeństwie na drodze. Czy to, że ktoś nadużywa przepisu jest powodem, aby ten przepis derogować? A sprawdzałeś może statystyki? Czy idziesz po lini "wydaje mi się"?
https://www.washingtonpost.com/local/are-hate-crime-hoaxes-on-the-rise-along-with-real-hate-crimes/2019/12/05/de339302-0a44-11ea-97ac-a7ccc8dd1ebc_story.html