@bobikkufel Jako turbo lewak. Zgadzam się. Jestem bardzo sceptyczny wobec tej sprawy. Obawiam się że chodzi wyłącznie o interes rolników, a nie konsumentów, co jest dodatkowo politycznie cynicznie wykorzystywane znowu przez ruskich. A konkretnie k0nfederację która jest taka wolnorynkowa i przeciw wszelki cło itp.. ale tutaj jakoś robią wyjątek. Pierwszy raz w historii import czegokolwiek im przeszkadza. I jest to akurat import z Ukrainy w czasie wojny z Rosją. Poprawka - był jeszcze jeden raz kiedy im przeszkadzał. Marudzili że Polska sprowadza za drogi węgiel z różnych krajów świata zamiast kupić po prostu ten najlepszy czyli rosyjski.
Jest to grubo podejrzane.
Co do rolników, przy całej mojej lewicowości... to mnóstwo z nich to są przedsiębiorcy, posiadacze ziemscy, a nie żadni chopi. Mało kto wie że taki burżuj Korwin-Mikke milioner po spadku (przodkowie szlachcice) to też był rolnik, normalnie krusowiec, chodował gęsi (oczywiście on osobiście nie zasuwał). I wiesz kto się kwalifikował na uznanie go za rolnika, dopłaty, krus itd? Ten kto jest właścicielem ziemi. To się nazywa jebany kapitalizm. A nie ci chłopi co tam zasuwali.
Co do zboża technicznego, jakoś nie widzę konkretnych argumentów że te zboże jest szkodliwe. Nie twierdzę że nie jest, ale jeśli ktoś chce nagłościć sprawę że jest to powinien coś podać konkretnego zamiast szafować hasłem "zboże techniczne" bo brzmi to źle. Słyszałem że te "techniczne" różni się tyle że jest tam jakoś inaczej opodatkowane bo na inne cele... i w zasadzie praktycznie tyle. Nie wiem, nie znam się.
Bankowo alkohol jest szkodliwszy, a ludzie go piją. Ba - jedzenie w McDonaldach też jest szkodliwsze, ale jakoś Korwin-Mikke nawet zrobił specjalną akcję mającą pokazać że wcale nie jest takie szkodliwe i można się nim opychać.
A tutaj proszę - nagle jakoś zboża im nie odpowiada. Ci to tak się dopieprzali do unijnych kontroli jakości, państwowych interewencji... W sumie to że k0nfederacja ma zero mojego zaufania to oczywiste.
Ale Kołodziejczaka uważam za idiotę to raz, a dwa - nie przekonuje mnie.
W dodatku śmierdzi to ręką Putina.
Jako rasowy lewak (czyli internacjonalista) nie widzę powodu dla którego miałbym bardziej dbać o Polskiego rolnika niż o Ukraińskich, tym bardziej że Ukraińcy są jednak biedniejsi, a obecna uch sytuacja sprawia że mają przejebane dokumentnie i jeszcze poniekąd bronią nas militarnie.
Także tego...
Naprawdę mamy większe problemy niż zboże z Ukrainy. Np. smog - ale znowu - k0nfederacji mają w dupie smog, ale nagle jakość zboża z Ukrainy im przeszkadza. No onuce i tyle.
Eh k0nfederacja. Covid bagatelizowali, mówili "plandemia" "fałszywa pandemia" itd. ale bułka z biedry jest niebzepieczna bo z niewłaściwego zboża. Tak dbają o nas.