Ordung must sein! Czy jakoś tak.
Pierwszy raz używam niemieckich kloeji i mam nadzieję, że ostatni.
Pociąg z Polski do Berlina (Zbąszynek rulez) z małym opzonieniem.
Pociąg z Berlina do Braunschweig-odwołany
Pociąg z Belina do Wolfsburg’a- zatrzymał się 3km od stacji, postał 40 min aby… na wstecznym naginać do stacji w połowie drogi do Berlina i przez Braunschweig jechać dalej.
Opóźnienie to jakieś 2 godzinki, rozczarowanie 100%.
Jedyny plus to to, że WiFi jakoś działa.
#niemcy #koleje #podroze
zdaje się że w zeszłym roku dojczeban miało sumarycznie dłuższą ilość opóźnień od polskich kolei
@VonTrupka no i to cieszy zwłaszcza dzisiaj
@voy.Wu nie pamiętam czy to w moneypl czytałem, czy gdzie tam to mi przez oczy przeleciało. Bardziej jako anegdotkę, bo już od dawna manypeel nie uważam za rzetelne źródło i dobrą prasę.
mimo wszystko:
@Taxidriver Miałem to samo. Lufthansa mnie uszczęśliwiła przejażdżką DB, bo lot z Frankfurtu był odwołany.
Jak już się dostałem do pociągu, to było spoko, ale wcześniej to jeden wielki syf. Potem gadałem z Niemcami, to każdy mi mówił że u nich kolej to synonim burdelu.
@Taxidriver mnie o godzinie 22 DB wiozła taksówką na swój koszt 100 km, więc nie narzekam.
@Yossarian w UK bywa podobnie ale szczerze, oczekiwałem więcej od słynnej niemieckiej solidności. To już pociągi w Tajlandii jeżdżą lepiej niż w Niemczech!
Zaloguj się aby komentować