Przecież 90% rzeczy się powtarza, roboty na godzinę max.

@Marchew strzelam że te osoby nie wiedzą co to backup i klucz sprzętowy a potem płacz olaboga.

@gawafe1241 Trafiłeś ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Marchew wszystko zależy co się robi bo co innego klikanie gównianych tabelek a co innego przetwarzanie danych osobowych lub danych wrażliwych co do których każdy wyciek lub zagubienie skutkuje skutkami prawnymi.

@BrzydkiBurak wygląda na to, że to jest opcjha twojego konta google. Aby to wyłączyć zaloguj się do google, na myaccount.google.com

później "security",

później "Signing in to Other Sites"

odznacz opcję "Google Account Sign-In Prompts"

Daj znać czy zadziałało.

źródło:

https://www.howtogeek.com/735152/how-to-turn-off-the-sign-in-with-google-prompt-on-websites/

@Meverth nie mam "Google Account Sign-In Prompts" zamiast tego po prostu zablokowalem logowanie googlem. bez zmian - wchodze na jakis randomowy profil linkedin i sra popupem z moim mailem.

@BrzydkiBurak Jak wszedłem na konto, znalazłem "logowanie na innych stronach", wszedłem w szczegóły "logowanie przez google" i odznaczyłem:

@wymietek Gnum, Hostido

OVH. Sprawdzaj przed zakupem, czy masz kod auth-info w panelu, bo wiele firm w Polsce utrudnia przeniesienie domeny wymyślając procedury zupełnie z dupy aby go uzyskać.

auth-info

@nicram AuthInfo jeśli już. Trzymajmy się standardu.

Mój komentarz nie odpowie na to pytanie, ale dla leniuszków można używać programu Revo Uninstaller. Odpala on oczywiście systemową deinstalację systemu ale również szuka śmieci po programach, które usuwasz i powiem, że radzi sobie całkiem nieźle. Tutaj masz linka: https://www.revouninstaller.com/revo-uninstaller-free-download/ - jest on płatny, ale widzę że dostępny jest również darmowy trial. @SmollJoe

@SmollJoe

Tl;dr Czemu od kilku lat sejwy z gier nie są w folderach z grą tylko w moich dokumentach?

Dlatego, że Windows Vista wprowadziła UAC - czyli kontrola uprawnień użytkowników (dla wszystkich). Co prawda Windows XP czy wcześniejsze (2000, NT4) już miały obsługę takich bardziej zaawansowanych uprawnień (zapewniał to system plików NTFS) ale nie miały narzędzi w systemie łatwych w obsłudze dla zwykłych użytkowników.

W każdym razie, chodzi o to, że każdy użytkownik (nie będący administratorem w Windows) ma pełne uprawnienia do swoich "dokumentów", ale do folderu z programami może mieć np. tylko uprawnienia odczytu. Nie zainstaluje więc wszystkim pozostałym programu czy gry, ale będzie mógł odpalić te co już są. I taka odpalona gra u niego, nie da rady zapisać save-a w folderze gry, ale w folderze dokumentów już tak.

Dawniej gry tego nie miały ze względu na kompatybilność wsteczną z np. Windows Me/98/95 - gdzie system plików FAT16/32 nie miały takich możliwości ustawiania uprawnień.

No i tyle. Problem jest jeszcze taki, że nie ma jednolitego standardu (o czym pisano wyżej) i niektórzy producenci walą zapisy stanu gier do dokumentów, ale inni chowają je w folderze Użytkownik\AppData\Local\Jakiśpodkatalog.

@nicram dzięki za kompleksową odpowiedz :3

@Tendonin No i sporo czasu podejrzewam że minęło i się zastanawiam czy w ogóle da radę coś takiego naprawić.

@Patka jeśli pliki były tylko w koszu to nie powinny być uszkodzone, jeśli były usunięte z kosza i teraz próbujesz je odzyskać to część plików może być uszkodzona bo zostały już nadpisane, w takim wypadku raczej trudno oczekiwać aby plik był w 100% zgodny z oryginałem.

Jeśli próbowałaś już odzyskać te pliki za pomocą dostępnych programów i je odzyskałaś chociażby częściowo, to jest to i tak pewien sukces.

Pliki nadpisane na dysku to w zasadzie pliki bezpowrotnie utracone.

Jedną z zasad bezpieczeństwa gdy chce się trwale usunąć jakieś treści z dysku jest właśnie wielokrotne nadpisane jego zawartości, w ten sposób można się pozbyć nawet wszelkich śladów po takich plikach i są do tego specjalne programy które to robią.

Na przyszłość rób kopie zapasowe, dyski hdd nie są przesadnie drogie.

@Tendonin były usunięte z kosza. Po twojej odpowiedzi już się z nimi pożegnałam, tak że dzięki. Nie będę tracić czasu, choć strata wspomnień będzie jeszcze długo boleć. Dzięki za odpowiedź i za wyjaśnienie.

Tfu pedalstwo

@Acrivec Wychodzi na to, że mail jest spalony. To jest jakiś absurd, że kupując rzekomo nowy numer telefonu w starterze może się okazać, że został wcześniej i tak i tak przemielony do rejestracji na niego Bóg wie czego. To jedyne logiczne wytłumaczenie tej sytuacji, a to, że po kilkunastu, czy kilkudziesięciu próbach w ogóle zdołałem na niego założyć konto Google, należy uznać za błąd systemu, a to, że teraz nie jestem w stanie go odzyskać dopełnia skali tegoż.

@dradrian-zwierachs teraz się już to trochę poprawia, na zdjęciu Lenovo Legion y540 (sam takiego posiadam) dostęp do chłodzenia bardzo wygodny - ściągasz obudowę i już, parę śrubek i układ chłodzenia jest twój, wentylatory montowane niezależnie. Wymiana pasty kilka minut. W stareńkim Lenovo y580 trzeba było rozebrać pół laptopa, bo chłodzenie było od strony klawiatury. Kolega kiedyś przy takiej operacji uszkodził sobie kartę dźwiękową, musiał kupić na USB

@Bolec39 Gratki

@Bolec39 gitówa wariacie

@4pietrowydrapaczchmur teraz trzeba nałożyć mapę wpływów Chin w Afryce, bo są dosyć aktywni w kolonizacji tego lądu.

@Utylizejszyn ta chiny aktywne, a państwa europejskie to niewiniątka xD Poczytaj sobie jak Francja wykorzystuje swoją byłą kolonię niger i jak ich państwowe spółki opanowały większość kopalń. Niger jest tak zależny od francji że nawet stacjonuje tam francuskie wojsko na stałe. Tak na prawdę to jest nic innego jak współczesny kolonializm za pomocą korporacji oraz innych nacisków.

https://www.nytimes.com/2021/12/06/special-series/france-colonialism-niger-mining.html

@4pietrowydrapaczchmur aż dziwne że Liberia nie ma Cotton

@Zielonypomidor No właśnie ta cena mnie trochę odstrasza. Nawet te 2k co ta kosztuje to trochę jednak sporo za drukarkę to pierdół Ale nic, w najgorszym przypadku najwyżej kupię bloczki 76x127 i na takich będę drukował.

@grzmichuj_gniezno A coś w tym stylu https://allegro.pl/oferta/mini-drukarka-pieczatka-colop-e-mark-czarna-9609036398

@grzmichuj_gniezno nożyczkami, lub gilotynką do papieru dotniesz z dużej. Ewentualnie jeszcze opcja wykonania pieczątki, jeżeli treść ma być powtarzalna.

@ParisPlatynov czy ludzie z IT przy zmianie pracy sugerują się wyglądem rekruterki? poważnie pytam.

@nezka92 raczej mają w to wypierdolone

@nezka92 tak, jeśli wygląda jak skrzyżowanie murzyna z mongołem i nazywa się Kumar to nawet nie odpisuję ;d

@NrmvY kurde nie wiem, nigdy nie korzystałem z takich narzędzi (kiedyś miałem Portainera, ale mnie nie zachwycił).

Ja korzystam z Dockera jedynie przez CLI, w zasadzie to tak pracują chyba wszyscy.

W zależności od tego co chcesz zrobić, możesz stworzyć własny obraz za pomocą Dockerfile (np. z własną aplikacją, albo jakimś usprawnieniem/modyfikacją czegoś gotowego).

Ja korzystam z docker-compose w celu konfiguracji wszystkiego i uruchomienia "na raz" kilku serwisów.

To się tylko wydaje toporne, ale mając plik i wersjonując go sobie w repozytorium git mam historię zmian, a uruchomienie to krótka komenda [ docker-compose up -d . ]

Zamiast klikać i wypełniać jakieś pola, mam wszystko w pliku.

Docker Desktop pozwala korzystać z poleceń w terminalu, i tę drogę zarządzania proponuję opanować.

@NrmvY z poziomu terminala zrobisz to w przeciągu minuty. stopujesz kontener, usuwasz poprzedni obraz, robisz pulla, przechodzisz do katalogu gdzie masz yamla i lecisz z docker compose

@weirdo2k23 @dext3 już znalazłem rozwiązanie. Docker Desktop ma opcję "kopiuj komendę docker run" na liście z kontenerami. Komenda ta ma w sobie całą konfigurację kontenera.

Czyli: usuwam kontener, aktualizuje obraz, klikam w run.bat z komendą i fajrant.