Po niedzieli idę do doradcy podatkowego, ale staram się dowiedzieć jak najwięcej na własną rękę, żeby mieć o czym z nim rozmawiać a nie go tylko słuchać
Ale do rzeczy. Przykład:
Jestem właścicielem pawilonu handlowego który wynajmuję pod sklep. Kwota netto którą mi płaci sklep to 10 000 zł.
Czyli dostaję 10 000 potrącam z tego 9% dochodowego (spółka z oo) i 9100 mam na czysto. Fajnie.
[Pomijam, że mogę dochodowy zbijać kosztami, amortyzacją itp, nie o to w tym momencie chodzi).
ALE
Będąc vatowcem ten sam sklep nie płaci mi 10 000 zł tylko 10 000 + 23% vat czyli 12 300 zł.
Ja z tego muszę zapłacić 2300 vatu i cała reszta pozostaje bez zmian - zostaje mi 10k netto, odliczam dochodowy i mam 9100 na czysto.
ALE
Mam możliwość odliczenia vatu. Czyli - jeżeli w danym miesiącu dużo jeździłem samochodem i wydałem na paliwo 1000 zł (opodatkowane vat 23%) to samego vatu w tym paliwie zapłaciłem 230 zł.
CZYLI
Vatu do urzędu skarbowego nie muszę odprowadzać 2300 zł tylko 2300 - 230 z faktur za paliwo czyli 2070 zł.
Czyli zarabiam miesięcznie nie 9100 jak w przypadku NIE bycia vatowcem tylko 9100+230 (czy ile vatu w danym miesiącu na koszty zapłacę) czyli 9330 zł.
Robię gdzieś błąd w obliczeniach, czy generalnie bycie vatowcem się bardziej opłaca?
#ksiegowosc #biznes #dzialalnoscgospodarcza #vat
@milew Dzięki!
@robertx jak masz z kim otwierać spółkę to otwieraj
Swoją drogą coś na hejto mi się popsuło bo nie widziałem, że odpisałeś.
@tyle_slow Ta, z żoną będziemy otwierać, też jest na krusie wiec to zawsze parę groszy taniej
Zaloguj się aby komentować