@Helio09. Zależy jak na to patrzeć, ostatnio posadzili Zeleńskiego z Cichanouską obok siebie co ma być sygnałem od zachodu żeby zaczęli ze sobą rozmawiać. Ktoś napisał że pułk ma nie po drodze z nią ale też cała opozycja na Białorusi jest bez koordynacji ze sobą.
Nie pomaga na pewno to że co chwila są aresztowani ale mamy Polaków na Białorusi, Cichanouską co awansem wskoczyła po mężu na "lidera" plus pułk Kalinowski, który chce chyba zbrojnie pozbyć się w władzy i oni się będą napierdalać a nie bawić w wybory. Mają w tym trochę racji bo dopiero jak się zagotowało w kraju to baćka się wystraszył, wcześniej nic ku nie groziło. Jest dużo stronnictw i nawet jeżeli mają ten sam cel to różne drogi i to przeszkadza.
No i pytanie jak ten pułk jest niby wyruchany w tym momencie. Walczą na Ukrainie bo wiedzą że ruscy są wrogiem, wrócić na Białoruś bez sensu sami nie wygrają a i baćka ma swoje resorty siłowe i porządkowe. Wadą może być to że wojsko białoruskie nie walczy i nie ma strat ale czy to jest tak elitarna formacja to nie wiem. Tam ważniejszy jest OMON do tłumienia protestów, oni mają budżety a na wojnie i tak nie będą walczyć.
Zbrojna interwencja Ukrainy żeby wspomóc pułk po wojnie nie wchodzi w grę ale też partyzantka w kraju nie pozwoli ruskim tam wejść z misją stabilizacyjną bo baćka boi się aneksji do matuszki rosji. Może mają umowę że Rosja nie wchodzi od północy a Ukraina też nie działa na tamtym kierunku plus nie będzie wspierać pułku po wojnie (ale o USA nikt nic nie mówił).
Różnie może być, równie dobrze jak zrobi się bardzo źle dla baćki to Ukraina stwierdzi że jebać ustalenia i pomoże.