na codzień przycinam maszynką by wyrównać ale w obecnym stanie rano wyglądam jak borsuk, zarost w każdą stronę, po kąpieli to już w ogóle.
Próbowałem tych pomad z dupy ale to ma konsystencję Nutelli wyjętej z lodówki no i pół puszki na 1x mi szło a do tego chuja dawało.
jakieś tipy dajta pls. Szpreje, maści konsystencji mydła, cokolwiek.
w Barbera mam wywalone bo 1 barber to prawie 3 treningi z moim katem trenerem. Chcę sam albo wcale
Zarost twardy potwornie.
#pytanie #barber #zarost
@Michumi
Próbowałem tych pomad z dupy ale to ma konsystencję Nutelli wyjętej z lodówki no i pół puszki na 1x mi szło a do tego chuja dawało.
Ale to takie zaschnięte dawałeś na łapę i tą nutellą próbowałeś rozsmarowywać czy jak że aż tyle Ci tego schodziło xD ?
Bierzesz trochę tego na łapę i rozsmarowujesz w łapie dopóki ciepło nie sprawi że ta pomada będzie konsystencji roztopionego smalcu. Żadnych grudek czy innych gówien, to ma być roztopiony tłuszcz który wsmarowujesz w brodę.
Druga sprawa, chcesz stylizacji czy zmiękczenia? Stylizacja = pomada, bo tylko ona ma za zadanie 'usztywnić' te włosy tak żeby nie odstawały. Ten smalec o którym pisałem w poprzednim akapicie zastyga zostawiony na brodzie co powoduje że włos jest sztywniejszy - jak żel do włosów
Po trzecie, szczota do brody (kartacz). Rozczesuj to nie będziesz miał aż takiej szopy. Jak się budzisz rano to Twoje włosy też pewnie rano nie wyglądają na ułożone - dlaczego broda miałaby być
@Mikel no brałem to twarde
myślałem że jak leży w gorącej łazience to już gra
Zmiękczać mi nie zależy ale żebym nie wyglądał jak ten chłop co piłkę ruchał na wyspie
Edit2: czy tam ten z jumanji
Zaloguj się aby komentować