#anime

99
1411

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#anime  #animedyskusja

Dirty Pair (1985) niby warto obejrzeć, ale też opatrzmy no tę rekomendację stosowną instrukcją obsługi. Co metryka sugeruje - seans jest naprawdę leciwy, niemal całkowicie epizodyczny (jeden jedyny wątek trwa 2 odcinki), nie ma absolutnie jakiejkolwiek intrygi w tle, nie sili się na jakikolwiek spójny worldbuilding, jednym słowem - czyste złoto.

Kei i Yuri nadają ton całej serii, to one są jej frontem, mięchem, i zakrystią też. To dwie leniwe, rozpustne megiery, pracujące jako 'konsultantki' w agencji bezpieczeństwa 3WA, zatrudniane do misji jawnych i tajnych, aby kogoś ochraniać, coś odzyskać, kogoś odstrzelić - robią za Jamesa Bonda, zatrudnionego u prywaciarza. Ich główną motywacją jest zarobić i się nie narobić, a przy okazji wyrwać jakiegoś przystojnego gacha.

Seria wychodziła mniej więcej w tym samym czasie, co Gundam Zeta, i wygląda podobnie - widzom niezaznajomionym z epoką może to przeszkadzać, starym dziadom wcale nie powinno. Wodotrysków nie ma, ale i tak jest miło. Fanserwis występuje w ilościach śladowych.

https://www.youtube.com/watch?v=bfkPzUkBQsg

Zaloguj się aby komentować

Czytacie Manhwy"?" - fajne to. W moich klimatach znajdzie się komedia, inne światy, reinkarnacja, magia, ogólnie szansa na drugie życie.

Obecnie czytam

  • After Ten Millennia in Hell (Player Who Returned 10,000 Years Later )
  • The Executed Sage Who Was Reincarnated as a Lich Started an All-Out War (Shokei Sareta Kenja wa Rich ni Tensei Shite Shinryaku Sensou o Hajimeru )
  • The Skeleton Soldier Failed to Defend the Dungeon
  • Karate Survivor in Another World ( Yajin Tensei)
  • Zomgan
  • Solo Leveling
  • Nan Hao Shang Feng
  • The Reborn Ranker Chronicles (The Previous Life Murim Ranker )
  • Love Advice From The Great Duke Of Hell summary

#anime #mangowpis #czytajzhejto #animedyskusja
eaae2fb4-f4e6-419b-aa65-cea3ba568037
f88263da-76cf-4b41-b925-24381f0f5920
Admast79

A mogę prosić o linki do wszystkich gdzie to czytasz?


(Przyznaję się szczerze, nie chce mi się szukać i grzebać gdzie najlepiej to czytać)

Saint

Manhwatop ma większość, a jeśli nie chce ci się ci sie czytać, to część tytułów można obejrzeć z lektorem na YT.

46fa8243-b65d-49a8-9096-bde4bf5c3392
Admast79

@Saint Dzięki, rzucę okiem na manhwa...


Swoją drogą, jak oceniasz poszczególne tytuły?

moonlisa

@Saint W sumie to teraz śledzę głównie Tower of God i The Breaker: Eternal Force, bo te serie czytam od początku. Z tych nowszych na podstawie novel to: A returner's magic should be special, The Great Mage returns after 4000 years (nowela jest świetna btw), Nano Machine, no i Solo Leveling już się skończył ale zacny był.

drakash

@Saint czytałem tylko Solo Leveling ale zajebista była

Zaloguj się aby komentować

dorosła baba się wkręciła w Mushoku Tensei, śmiechu warte ԅ(≖‿≖ ;ԅ)

#anime #gownowpis
spawaczatomowy

@aberotryfnofobia to nie wstyd, ale trochę grzech

aberotryfnofobia

@spawaczatomowy to nie grzech, ale trochę wstyd

Saint

@aberotryfnofobia Przecież to bardzo dobre animku jest. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


! Oczywiście manga dużo lepsza.

9e74ef3c-b233-4a13-8800-89b1b2898d7a
aberotryfnofobia

@Saint zwykle wolę mangę, bo jest bezpośrednio od autora pomysłu, historii itd. Potem jakieś studio dostaje zlecenie zrobienia anime i albo się uda albo nie.

Ale potem wchodzi moje lenistwo i wolę jak się ruszają obraski xdd Ale akurat o Mushoku Tensei nie dawałam totalnie jebania, po prostu miało być coś lekkiego.

Saint

>musiało być coś lekkiego


@aberotryfnofobia No trzydziestolatek w ciele dziecka, chcący seqs, z tam tam 10-12 latką. Boję się o coś cięższego cię zapytać.

14ae7dc3-38e2-4d99-bbe5-c24768f50abd

Zaloguj się aby komentować

Dałem się skusić na Blue Eyed Samurai i muszę powiedzieć że mimo początkowego sceptycyzmu, nawet mi się podobał, a niektóre fragmenty to złoto.

https://www.youtube.com/watch?v=nJ1yQn17lbE

Ciężko dzisiaj o jakieś sensowne anime, zdecydowana większość to przewidywalne i zgrane do bólu gówno z postaciami szablonowymi jak z wycinanki.
Ten serial dodał trochę świeżości staremu tematowi.
Polecam.

A, i serial nie do oglądania z dzieciakami - flaki i krew na dzieciach dziś nie robią wrażenia, ale trochę za dużo siusiaków i seksów.

#anime #seriale #netflix

Zaloguj się aby komentować

#anime #animedyskusja

Asobi ni Iku Yo! (2010), znane też jako Cat Planet Cuties, miało rzutem na taśmę ocalić cycokomedie w moich oczach, a jedynie ostatecznie pogrzebało moje marzenia na ich temat. To seans ze wszech miar złudny. Ani nie obfituje w fanserwis na tyle, na ile by się mogło wydawać, ani nie jest dostatecznie ciekawy jako historia, żeby przy tym siedzieć. 

To tak naprawdę pułapka na otaku, a konkretniej gun otaku, obsesjonatów broni i wojskowości, dospawana do nieco dekonstruktorskiego (a więc, po prostu słabego) spojrzenia na pierwszy kontakt z pozaziemską cywilizacją, która to okazuje się nieironicznymi kotodziewuszkami. Takie to niedorzeczne, że aż ludzie protestują przeciw temu z bronią w ręku, i w tej części seansu bajka jest strawna. Najwięcej też tu cycoli, a więc tego, po co przyszedłem. 

Niestety, natężenie tego typu rozkosznych bzdurek spada, a zastępują je odcinki wypluwane już ze scenopisarskiego automatu, dodatkowo zaczadzone pseudoromansem, w którym najlepsza dziewuszka zafiksowała się na usilnym spiknięciu obrzydliwie płaskiej baby z głównym bohaterem, popełniając przy tym kuriozalną samokukoż. Kiepsko się to ogląda. 

Główny bohater jest zresztą chyba po jakiejś hipnoterapii, bo nawet kotodziewuszka w rui, która wprost domaga się bzikania, to dla niego powód do niezrozumienia i zażenowania. Jest idealnie wyprany z jakiegokolwiek charakteru i cierpi na ujemny poziom testosteronu - chuj mu w dupę i na imię, za przeproszeniem, bo wręcz złościł mnie swoim kretynizmem. 

Oczywiście, że warto to obejrzeć. 

https://www.youtube.com/watch?v=9BKCq_kYc8U
Amebcio

@tobaccotobacco 


> cycokomedie


Niestety ktoś tam w Japonii ubzdurał sobie że scenarzystów do tego typu produkcji można śmiało zarekrutować z fastfoodowej restauracji.


Oczywiście ci beznadziejni scenarzyśvi dostają do łapy szablon zapewniający 0 miejsca na pomysły własne - Ma być conajmniej 5 cycatych lasek przedstawianych w 5 kolejnych odcinkach, które biją się o głównego bohatera który i tak nigdy nie zar*cha.

Zaloguj się aby komentować