GALEA MARKA ANTONIUSZA
Legenda o egipsko-rzymskiej Galei Antoniusza
Zaczęło się od wizji. W 34 roku p.n.e. królowa Egiptu błagała Izydę, by broniła w bitwie swojego małżonka, rzymskiego generała Marka Antoniusza. Odziana w złote szaty i ubrana w niebieską koronę wojny, Kleopatra VII poprowadziła ogromnego byka do ołtarza bogini na ofiarę.
Kiedy kapłan poderżnął gardło bestii, bogowie obdarzyli Kleopatrę wizją: we krwi ujrzała Antoniusza walczącego z furią Herkulesa. Kiedy ścinał partyjskiego wojownika, w polu widzenia pojawił się kolejny miecz – zakrzywiony i obcy, kierujący się łukiem w stronę odsłoniętej szyi generała.
„Nie”, zawołała królowa i wizja zamarła. – Ratuj go, ratuj Egipt – błagała Kleopatra.
„Ocalić jednego, to ocalić drugiego”, powtórzył tajemniczy głos bogini. „Odsłonisz własną szyję, aby ocalić oboje?”
– Tak– obiecała królowa.
W tym momencie wizja się zmieniła. Horus w postaci sokoła rozłożył skrzydła po bokach hełmu generała, blokując śmiertelny cios. Błysk światła, tak przenikliwy jak spojrzenie prosto w słońce, oślepił wroga. Wielu naocznych świadków później przysięgało, że słyszeli ryk lwa, syczenie węży i dźwięk wielkiej bestii kopytnej przemierzającej pola wojny.
Kiedy wizja wyparowała, a ofiarny byk wydał ostatnie tchnienie, Kleopatra wiedziała dwie rzeczy: Antoniusz zwycięży w Partii, a ona odda cześć bogom, tworząc dla niego nowy hełm. Bogini wyjaśniła, że los Egiptu jest nierozerwalnie związany z życiem Antoniusza.
Królowa powierzyła to zadanie najlepszym kowalom, metalurgom i jubilerom w Egipcie. Jej rzemieślnicy wykuli podstawę z polerowanej stali, a następnie pokryli ją złotem. Powiesili sokołe skrzydła Horusa – lśniące lapisem lazuli, granatem i turkusem – nad każdą płytką policzkową, tak jak pojawił się w wizji Kleopatry. Własny symbol Izydy – słoneczny dysk w rogach Hathor – pokrywał czoło. Amon w postaci wielkiego barana z rogami chronił plecy. Skrzydlate lwy zdobiły boki i potężnego sfinksa z twarzą królowej, balansującą przed rzymskim herbem z końskiego włosia o jaskrawej czerwieni.
Wreszcie egipskie symbole monarchii — malachitowy sęp i kobra z karneolu — wznosiły się majestatycznie nad lśniącym słonecznym dyskiem. Rzemieślnicy nawet wyściełali wnętrze hełmu skórą krokodyla nilowego.
Kiedy Antoniusz wrócił do Aleksandrii, królowa podarowała mu wspaniały hełm przed jego zwycięską paradą przez miasto. Mówiono, że później Antoniusz przyznał się, że poczuł, jak unosi go dziwna moc, gdy nasuwa na głowę ozdobny hełm.<br />
Na widok rzymskiego generała chronionego przez najpotężniejszych bogów Egiptu Egipcjanie ryczeli z aprobatą. Hełm stał się symbolem przyszłości, w której Egipt i Rzym – wschód i zachód – zjednoczyły się, aby stworzyć bardziej stabilne imperium.
Na zakończenie parady Antoniusz podarował królowej Cypr, Libię i Syrię. Swoim trojgu dzieciom z Kleopatrą — dwóm synom i jednej córce — dał terytoria w Armenii, Medii, Fenicji i Syrii.
Egipcjanie byli zachwyceni ekspansją terytoriów egipskich. Ale Rzymianie byli przerażeni.
Rywal Antoniusza, Oktawian, potępił „zdradę” rzymskiego postępowania generała: Jak on śmie odnosić rzymski triumf na obcej ziemi? Jak śmie oddawać rzymskie ziemie obcej królowej i ich nieślubnemu potomstwu? Jak śmie nosić egipski hełm wznoszący wizerunek królowej ponad rzymski symbol wojny? Z pewnością to był dowód, że egipska faraon całkowicie owinęła sobie go wokół palca.!
Gdy rozeszła się wieść o jego tak zwanej nielojalności, Antoniusz odłożył hełm. Niedługo potem Oktawian wypowiedział wojnę Kleopatrze.
Trzy lata po stworzeniu hełmu marynarka Antoniusza i Kleopatry zmierzyła się z Oktawianem w Akcjum w Grecji. Ale ciągła kampania Oktawiana przeciwko Antoniuszowi za „wybranie królowej Egiptu zamiast rzymskiego obowiązku” zebrała swoje żniwo. Wielu sojuszników i oficerów generała zwróciło się przeciwko niemu.
W dniu bitwy Kleopatra wezwała Antoniusza do założenia hełmu. On odmówił. Słyszał szepty własnych ludzi kwestionujących jego lojalność.
Według legendy był to moment, w którym egipscy bogowie opuścili Antoniusza. Smutne zakończenie tej historii chyba każdy z Was zna...
Artefakt na poniższym zdjęciu jest współczesną rekonstrukcją wykonaną na drukarce 3D przez Vicky Alvear Shecter na konkrus druku 3D z metalu!