Społeczność
Gospodarka
Tematy dotyczące gospodarki w Polsce i na świecie
Banknot 10 miliardów dolarów.
Kurwa, jestem milionerem, co ja gadam, multimiliarderem.
#geografia
za rok u nas
Podziwiajmy. Będą z Krawczykiem, Górniak, Rodowicz i resztą
@Tomoe Jak śmiesz? Wiadomo, że będą z zimnym lechem i papajem
@myoniwy @UncleFester ja jestem tak stary, że pamiętam jak przed denominacją w 1995 praktycznie wszyscy byli u nas w kraju milionerami.
A banknot 100zł, mimo, że był w obiegu, to był tak mało wart, że praktycznie nie był używany. Been there, done that.
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
https://youtu.be/m_wj4SngToI
#gospodarka #polskagospodarka
Kolejny uapdacz. Pomijając wszystkie światłe decyzję PiSu i propagandę siódmej gospodarki świata to polska gospodarka jest w kondycji mniej więcej 3+. No i nie będziemy Grecją Argentyną Zimbabwe czy innymi ekstremami. Będziemy co najwyżej mieli stagflację. Pewnie że jest wiele zagrożeń typu nadmierne wydatki czy nieefektywny system podatkowy ale jesteśmy jednocześnie silnie uzależnieni od Niemiec a te sobie radzą jako tako. Dopóki tak będzie będziemy na powierzchni.
Te wszystkie straszydła a'la Bartosiak wywołali jakieś dziwne zachowania wśród konsumentów YouTuba dlatego na topie jest straszenie tak jak kiedyś oranie kogoś tam. Strach się sprzedaje. Od 2020 było to widać.
@Tichy Bo strach jest najprostszym i zarazem najbardziej skutecznym mechanizmem kontroli. Jednak wcześniej nie dało się z niego skorzystać w takiej skali tak jak obecnie.
Zaloguj się aby komentować
Money.pl dotarł do bohaterki kontrowersyjnego tekstu w brytyjskim tabloidzie "The Sun", który napisał o exodusie Polaków z Wysp i cudzie gospodarczym Polski. Artykuł był wykorzystywany przez media nadzorowane przez Prawo i Sprawiedliwość, jako dowód na dobre zarządzanie krajem.
Autor tekstu sugeruje, że powodem masowych powrotów Polaków z Wysp jest boom gospodarczy w Polsce. Nie przytacza jednak żadnych konkretnych danych demograficznych potwierdzających zwiększony odpływ naszych rodaków z Wysp do Polski ani przejawów rzekomego cudu gospodarczego.
Rzeczywiście, dużo naszych słów autor poprzekręcał. Ominął też kompletnie nasz powód do powrotu - to nie z powodu rzekomego boomu gospodarczego, tylko z powodów rodzinnych wróciliśmy, żeby pomóc objąć opieką starszą osobę z rodziny – dodała.
#gospodarka #bekazpisu
Więcej w linku:
https://www.money.pl/gospodarka/brytyjski-tabloid-pisze-o-exodusie-polakow-bohaterka-tekstu-autor-poprzekrecal-nasze-slowa-6901509579033152a.html?utm_medium=push&utm_source=pushpushgo&utm_campaign=Money-push&utm_content=6471a7ac11ad732d9161cdf4
Zaloguj się aby komentować
Czemu Szwecja co ma cenę między Finlandia a Norwegia ma inny kolor? Czy dane są z dupy i to dlatego?
@Xianth maja duzo alternatywnych zrodel energii, duzo poinwestowali w farmy wiatrowe. Prawie darmowy prund.
@GtotheG kolor. Czemu kolor na mapie jest inny, jebać wartości. Czemu Szwecja nie ma koloru Norwegii?
@frk w Anglii kryzys po wyjściu z UE to przebiją Polskę niedługo
@Dudlontko Ciężko będzie przebić komendanta z bazooka oraz rakieta w lesie znaleziona przez przechodnia po pół roku.
@sheancionem.pl.uj96.55 co to ma do drożyzny i kryzysu ekonomicznego? UK upada
@frk jakieś liczby, jednostki by się przydały, a nie tylko "cena energii"... ¯\_(ツ)_/¯
Zaloguj się aby komentować
Poszliśmy na zakupy. Zaskoczenie przy chlebie i nie tylko!
<br />
Drożyzna wciąż szaleje — na rodzinne zakupy trzeba wydać grubo ponad 200 zł. Podskoczyły ceny tego, co najważniejsze na polskich stołach. Zdrożało pieczywo, a to, ile trzeba wydać na ziemniaki do obiadu, przyprawia o zawrót głowy.
<br />
Dwa tygodnie, a jak zdrożało pieczywo! Za półkilogramowy bochenek taniego chleba trzeba dać średnio 3 zł 28 gr, a gdy ostatnio "Fakt" spisywał ceny w marketach, z powodzeniem wystarczało 3 zł. Ale zaskakują nie tylko podwyżki cen chleba i bułek. Bardzo zdrożały też ziemniaki!
<br />
Typowe zakupy, które składają się z 26 produktów, to wydatek rzędu 216 zł 89 gr. Przed majówką było taniej.
<br />
Ceny ziemniaków idą na rekord — te warzywa zdrożały o 31,9 proc. I to ciągu dwóch tygodni! Klient, który wybierze się do dyskontu po kilo kartofli, wyda średnio 2 zł 85 gr. W ostatnim koszyku "Faktu" odnotowaliśmy cenę 2 zł 16 gr.
<br />
Złe wieści mamy też dla tych, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez kromki chleba czy chrupiącej bułki. Cena bochenka wzrosła o 11,5 proc. Średnia cena to 3 zł 28 gr, a przed majówką wystarczyło na chleb 2 zł 94 gr. Za cztery kajzerki z marketu trzeba zapłacić średnio 2 zł 43 gr, czyli o 23 gr więcej niż dwa tygodnie temu. Pomyślisz, że to nieduża zmiana? Weź pod uwagę, że więcej trzeba wydać nie tylko na pieczywo.
<br />
Mocno zdrożał sok jabłkowy. Litr jest w średniej cenie 3 zł 21 gr (wcześniej 2 zł 67 gr), co oznacza wzrost o 20,2 proc.
<br />
Ceny marchewki wciąż idą w górę, i to aż o 11 proc. Za kilo trzeba dać 5 zł 89 gr, a przypomnijmy, że w ostatnim koszyku "Faktu" marchew była po 5 zł 31 gr.
<br />
Parówki też podrożały. Opakowanie 250 g to wydatek rzędu 6 zł 11 gr. Przed majówką płaciliśmy 5 zł 79 gr. Oznacza to wzrost ceny o 5,5 proc.
<br />
Na pocieszenie — o 12,7 proc. staniały pomidory. Kilogram ulubionych warzyw Polaków kosztuje średnio 13 zł 74 gr, wcześniej płaciliśmy 15 zł 74 gr.
<br />
https://www.fakt.pl/pieniadze/poszlismy-na-zakupy-tak-zdrozaly-ziemniaki-i-chleb-koszyk-faktu/11rnr6p#gospodarka #handel #zakupy #inflacja #pieniadze #ceny
#drozyzna
@Banan11 Ostatnio płaciłem 12 ziko za dobry chlebek z piekarni i to nie był najdroższy. Generalnie ciężko wydać mniej niż 200 robiąc zakupy dla dwóch osób i kupić w miarę wartościowe produkty wystarczające na kilka dni. Tanio już było, dzięki Pisowi czuję się jakbym robił zakupy w Norwegii a przynajmniej zmierzamy w tym kierunku.
Zaloguj się aby komentować