Młode łebki będą chodzić i rzucać petardami pod okna/nogi normalnych ludzi.
Zabawa petardami/fajerwerkami to zwyczaj, który moim zdaniem nie ma żadnych plusów a same minusy.
Gdyby zależało to ode mnie, to zakazałbym całkowicie sprzedaży petard i fajerwerków.
A jakie jest wasze zdanie?
#sylwester #polityka #ankieta
Czy jesteś za zakazem sprzedaży petard i fajerwerków?
@Marcus_Aurelius przeczytam jeszcze ze 4 takie posty, a pójdę i pierwszy raz kupię te jebane fajerwerki bo nic mnie tak nie wkurwia jak ograniczanie innym ludzia wolności
Raz kurwa do jebanego roku chca sobie niektórzy po napierdalać petardami to niech sobie napierdalają
@Sweet_acc_pr0sa o to to. Tez nie widze problemu, zeby raz do roku sobie ponapierdalac i urwac kilka palcow.
@bartek555 to moje palce i będę je urywać kiedy mi się kurwa podoba xD i po to place składki aby mi je później przyszyli xD
@Sweet_acc_pr0sa
chodzi o to, że zwierzęta powtarzam zwierzęta (nie pieski i kotki)
zesrają się pod siebie i pójdą
a później leży to wszystko rozjebane przez miesiąc w całym mieście
@Sweet_acc_pr0sa byku kurwa xDDD dawaj baterie i achtungi pokaże ci co te wariaty potrafią zrobić z śmietnikiem buhahaha kurrrrrrwaaa AUUUUU NOWY ROOOK
@Sweet_acc_pr0sa @bartek555 Ale tu chyba głównie chodzi o bydło którzy nasyfią wszędzie i dumne z siebie idą dalej
@bori no dobra, nie powinni, ale tez nie dajmy sie zwariowac. Placimy wszyscy podatki, to sluzby miejskie moga raz do roku ogarnac. Miejmy troche zabawy w tym smutnym jak pizda kraju ;)
@Sweet_acc_pr0sa raz do roku można bić murzyna, komu ten rasizm przeszkadza. Nie jestem rasistą ale w tym roku będę bił na złość
@bori bydło nasyfi wszystkim, petami, butelkami, papierkami po batoniku. Zakażmy wszystkiego
@Marcus_Aurelius nie no murzyna to bym był z uśmiechem akurat xD
Zajebiste porównanie xD musisz być dusza towarzystwa na imprezach
@Sweet_acc_pr0sa porównanie na poziomie komentarza
@Sweet_acc_pr0sa ludziOM do kurwy nędzy!!!
@Sweet_acc_pr0sa tylko posprzątaj po sobie, żeby nie zabierać mojej wolności od brudu i syfu
@Sweet_acc_pr0sa to zapraszam posprzątasz mi ogród po sylwestrze. Gdzie moja wolność do tego żeby nie mieć syfu w ogrodzie?
@Sweet_acc_pr0sa Słowo klucz RAZ DO ROKU. A nie 2 tygodnie przed i tydzień po, bo najebane zjeby wzięły sobie długi urlop w kołchozie i nie mają innego pomysłu na spędzanie wolnego czasu jak darcie pizdy na cały regulator albo rzucanie petardami.
@Sweet_acc_pr0sa Popieram. Nic nie wkurza mnie bardziej niż kwik i krucjata przeciwko fajerwerkom w sylwestra. Zawsze słyszę te idiotyczne argumenty o cierpiących pieskach przez hasał i generowaniu zanieczyszczeń.
-
Pomijając ludzi, miasta nie są dla zwierząt.
-
Właściciele zwierząt w mieście to jebani hipokryci. Jak inaczej można nazwać trzymanie zwierząt zamkniętych w mieszkaniach w blokach, gdy jest się w pracy. Dla nich to więzienie, zwierzęta potrzebują dużych przestrzeni. Już nie wspominając, że miasta są głośnie. Samochody są głośnie, motory są głośnie, tereny budów są głośne, pojazdy uprzywilejowane są głośne, koncerty plenerowe rozpierdalają bębenki w uszach i tak by można było wymieniać długo. I te hałasy 24/7 są spoko tak? Ale fajerwerki przez 30 minut raz w roku to ło panie armageddon, zło i skurwysyństwo.
-
Cały świat nawala fajerwerkami w sylwka i prześciga się, by zrobić jak najlepsze show mając w dupie ekologię, zwierzątka itp. No ale w Polsce musi być zakaz fajerwerków i jakieś gówno lasery wywołujące uśmiech żenady na twarzy. Ostatnio to w sumie nawet laserów nie ma.
-
Że niby syf zostaje? A tego wiecznie potłuczonego szkła na ścieżkach rowerowych i chodnikach i śmieci na chodnikach oraz w rowach to niby nie ma tak? I tych psich gówien wszędzie też nie? Tutaj nie ma problemu, ale papierek po petradzie to już fe, tak?
Odbiera się kolejną z nielicznych przyjemności, jakie ludziom zostały w życiu w tej szarej rzeczywistości. Kurde no nie mogę po prostu. 30 minut światełek i wybuchów raz w roku i nawet tego się zabrania. W dupie to mam, jadę za granicę na sylwka i mam zamiar oglądać fajerwerki jak normalny człowiek, a nie jak niewolnik pod butem zamordyzmu i czyjejś ideologii. Środkowy palet ode mnie do właścicieli psów, którym przeszkadzają fajerwerki.
@Sweet_acc_pr0sa i to pierdolenie. Że głośno, że po co, że biedne pieski. Co roku to samo. Żeby Ci ludzie napierdalali jeszcze pol roku to bym zrozumiał, ale jeden dzień. Jeden dzień z 365, ale aktywiszcza i białorycerzyki już buldupią. Najlepiej nic nie robić, siedzieć cały dzień na dupie, wspominać jak to kiedyś było i oglądać "taki sam ale lepszy bo cichy" pokaz dronów.
@Marcus_Aurelius
Hitlera jeszcze w to wciągnij. Gownoburze prędzej czy później docierają do ad Hitlerum
( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@BoTak Cześć. Przybywam do Ciebie z drugiej strony barykady ale z przyjaznymi zamiarami
-
Fajne stwierdzenie, ale nie jest to prawda. W miastach zwierzeta otrzymuja znacznie lepszą opiekę niz na wsiach. Sa kochane i szanowane a wlasciciele wydaja wielokrotnie wieksze kwoty na ich utrzymanie, opieke weterynaryjna niz na wsiach. Na wsiach psy sa niekastrowane, czesto biegaja luzem, atakuja, zreszta dzieje sie to tez w malych miasteczkach gdzie nadal jest mentalnosc wiejska wobec zwierzat. "Jak umrze to umrze, znaczy ze glupi był"
-
Nie ma nic złego w trzymaniu zwierząt w małej przestrzeni. Pies, czy kot, czy wiele innych zwierzat nie ma potrzeby przebywania na duzym metrazu. Są oczywiscie wyjatki psow bardzo aktywnych ale to jest margines. Wiekszosc psow/kotow spookjnie przesypia czas gdy wlasciciela nie ma w domu. To mit, ze zwierze potrzebuje ogrodka. Tak samo czlowiek nie potrzebuje miec willi - moze mieszkac nawet nabardzo malym metrazu, o ile wychodzi z domu. W miescie psy sa regularnie wyprowadzane na spacery, nawet majac duzego psa o wysokim zapotrzebowaniu ruchu spokojnie mozna go wyprowadzac na kilka godzin spaceru (rano i po pracy oraz przed snem). Wyprowadzajac psa na spacer - wozac go w rozne miejsca, ma on zdecydowanie wiecej ruchu i metrow niz pies zamkniety na dzialce 1000metrow. Nie wspominajac o tym, ze wyprowadzany pies ma dostarczonych wiele bodzcow - kazdy spacer to nauka czegos nowego, innych psow, ludzi, dzieci, ptakow, zdarzen. Wyobraz sobie, ze cale zycie spedzasz zamkniety w 1000m2 willi - co z tego, ze jest duza, skoro juz po kilku miesiacach, moze roku Ci sie znudzi - bedziesz potrzebowal z tego wyjsc. Co z tego ze duza - jesli to bedzie prawdziwe wiezienie. Psy trzymane w ogrodkach,niesocjalizowane niewyprowadzane sa najbardziej problematycznymi psami - boja sie wszystkiego i kazdego moga potraktowac jako zagrozonie - sa psychicznie uposledzone/niewyksztalcone. Psy w miastach maja mozliwosc integracji ze srodowiskiem i nauki. Co do tego ze miasta sa glosne - oczywiscie ze tak. Nawet dla ludzi - ale wiekszosc osob mieszkajac w miescie, szczegolnie od urodzenia szybko sie przyzwyczaja. Tak samo zwierzeta, przyzwyczaja sie i ucza srodowiska w ktorym zyja. Problem z fajerwerkami jest taki, ze takie wydarzenia dzieja sie bardzo rzadko - dlatego psy nie sa do nich przyzwyczajone i sie boją. My rozumiemy, co sie dzieje, ale pies niekoniecznie. Ale da sie to trenowac, sa tez psy ktore lepiej sobie radzą w takich sytuacjach. Ja osobiscie uwazam, ze jesli pies sobie z jakas sytuacja nie radzi - to trzeba trenowac ta sytuacje a nie jej unikac. Moj pies nie lubi wystrzalow ale spokojnie sobie radzi nawet na zewnatrz poza domem gdy sa wystrzaly. Niestety zdaje sobie sprawe, ze niektore pieski sa bardzo wrazliwe i nawet treningi nie pomaga - wtedy uwazam, ze wlasciciele raz w roku powinni po prostu psa przygotowac dajac mu leki uspokajajace.
-
no, nie cały świat:
"Niderlandy (Holandia):
-
W 2020 roku wprowadzono zakaz sprzedaży i używania większości fajerwerków przez osoby prywatne, z wyjątkiem niektórych "bezpieczniejszych" kategorii (np. zimne ognie). Zakaz wynikał z dużej liczby wypadków oraz szkód środowiskowych podczas Sylwestra.
-
Profesjonalne pokazy fajerwerków są nadal dozwolone.
Norwegia :
- Używanie fajerwerków przez osoby prywatne jest zabronione poza określonymi godzinami w Sylwestra, a niektóre typy (np. rakiety) są całkowicie zakazane.
A tez jest kilka krajow gdzie sprzedaz fajerwerkow jest ograniczona tylko do sylwestra.
- 4.No niestety tu sie zgadzam, ze powinnismy walczyc ze zlymi zachowaniami Polakow. BTW ja sprzątam po psie, w duzych miastach ludzie po psach - w wiekszosci- sprzątają z moich obserwacji problem jest w mniejszych miejscowosciach. ALE tez tego nie lubie i nie cierpie takiej sytuacji ze ktos nie posprzatal po swoim psie. Jednak wiesz, 20 lat temu >>nikt>> po psach nie sprzatał i dopiero nakazy, informacje, kampanie zaczeły to zmeiniać. Serio nawet w duzym miescie, w centrum jak przychodzily roztopy to chodniki byly zasarane @_@ dramat. No, ale to sie zmienilo i trzeba po prostu spokojnie zwracac uwage ze po psie trzeba sprzatac i tyle
bedzie lepiej.
@BoTak Co do samego zakazu powiem Ci, ze tez bym nie chciała sylwestra bez fajerwerek
Mam nadzieje, ze Cie nie zdenerwowalam a dalam trochę argumentów z drugiej strony
@Marcus_Aurelius najmądrzejsze rozwiązanie to dystrybucja fajerwerków dla fachmanów, idziesz sobie do centrum wioski i tam za jest robiony zajebisty pokaz fajerwerków który później jest uprzątnięty - finansowany dobrowolnie przez lokalne plemiona i po problemie.
głośno? jest
jasno? jest
syf? nie ma
komunizm? KURWA JEBANI KOMUNIŚCI CHCĄ ZABRAĆ MI WOLNOŚĆ
@Semicolon
polacy: buhahaha kuuurrrrrrrrrwa lewactwo haha bambinizm buhahaha
też polacy: nie zgadzam się aby na protestach były skandowane wulgaryzmy, ponadto prezentowanie matki jeszuy w teńczy obraża moje uczucia religijne, religii pokoju i miłości
W #torun z pewnością kilkanaście/kilkadziesiąt koszy na ulicach pójdzie do wymiany. Patologia tutaj ma już jakąś "tradycję" wysadzania ich w powietrze achtungami czy co tam do nich wrzucają
Nawet głaz podrzucili.
@Marcus_Aurelius fajerwerkowcy to podludzie. Chuj z tymi zwierzętami, ale ilość śmieci generowanych przez fajerwerki jest potężna.
@Marcus_Aurelius fajerwerkowcy to podludzie. Chuj z tymi zwierzętami, ale ilość śmieci generowanych przez fajerwerki jest potężna.
@Marcus_Aurelius sam nie strzelam, ale lubię patrzeć 2x w roku (15 sierpnia, Francja) na zorganizowany pokaż, a nie jak mówisz, ze każdy, gdziekolwiek, jakkolwiek, jeszcze najebany.
Za śmiecenie kara chlosty
Prymitywna rozrywka dla prymitywnych ludzi. Dla nich to jak być, albo nie być.
Zawsze mnie zastanawia dlaczego na pierwszym miejscu stawia się wolność Oskarka do hałasowania i śmiecenia ponad prawo do wolności od śmieci i hałasu dla zwykłych ludzi, których jest przecież znacznie wiecej.
@szarlej o to, to. Ponoć wolność jednego kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego.
No chyba, że chodzi o napierdalanie petardami, to wtedy nie.
Wolność do hałasowania, psucia innym życia i zaśmiecania.
Jebać prymitywów maczetami.
Nie jestem za zakazami, ale z drugiej strony też nie widzę żadnych korzyści z tego, ze ktoś napierdala hukowymi i stresuje zwierzęta dzikie i domowe. IMO przynajmniej powinny być zakazane hukowe.
Nienawidzę tych gównoproblemów jak fajerwerki czy słomki, najpierw trzeba powiesić najbogatszych, potem możemy o pierdołach rozmawiać.
Duży, profesjonalny pokaz w twojej gminie/mieście, bo te guwna z biedry za 50ziko to śmiech a nie fajerwerki. A poza tym zakaz - jak się patologia nie potrafi bawić to nie może nam naszej wolności do świętowania odbierać swoim syfieniem, możliwość wystrzelenia z pseudo rakietnicy raz do roku przeżyję
@Marcus_Aurelius
@Marcus_Aurelius jeszcze nie jestem tak stary żeby jeden dzień hałasowania mi przeszkadzał. Chociaż szkoda że ciężko złapać tych co świętowanie zaczynają tydzień wcześniej.
Nie ma to jak Pan maruda.. Raz w roku przez te 10min. można zobaczyć piękne rozświetlone niebo, bo ludzie mają chęć wydać zarobioną kasę na to, mimo, że nie muszą ale nie, zakazać. Po koncertach też zostają sterty śmieci na mieście, powinni zakazać koncertów
Jestem ze wsi, nie przeszkadza mi jak paru sąsiadów wyjdzie dalej na pole za stodołą i odpali. Dzieciaki mają radochę. Pewnie w mieście w gęstej zabudowie to inna sprawa. Tam faktycznie może komuś wlecieć w auto czy okno czy trafić przypadkowego przechodnia.
@GazelkaFarelka ale na wsi poszkodowanych jest wieksza ilosc ptakow, dzikich zwierzat.. Plus, w miescie sa sluzby ktore potem te smieci uprzataja. Co do wypadkow to chyba czesciej sami odpalajacy na SOR trafiaja niz przechodnie, ale tutaj zgoda, napewno wieksza jest szansa w miescie ze ktos moze kogos nieszczesliwie trafic...
Ludzie to jednak lubią być pod butem i czuć kaganiec. Non stop tylko jakieś zakazy by chcieli
@utede bo chyba ciezko wymyslec alternatywne rozwiazanie..
@Marcus_Aurelius Jakbyś zobaczył jak to jest w innym kraju celebrowane to byś zatęsknił za hucznym witaniem Nowego Roku w Polsce. To jest czas gdy nieznajomemu na ulicy pożyczysz wszystkiego najlepszego. Ja w Anglii mieszkam i bałabym się wyjść na ulicę by kosy nie dostać po północy
Jak byłem mały to nie powiem, sam lubiłem bawić się petardami. Dzisiaj jako boomer lubię popatrzeć jak ludzie wywalają kilkaset zł na 30 sekund rozrywki. Dopóki fajerwerki używane są odpowiedzialnie to mi nienprzeszkadzaja, ale jak ktoś od bozego narodzenia nawalał achtungami na ulicy, to średnio mi się to podoba
@Marcus_Aurelius nie zakazywać, ale uregulować i robić duże publiczne pokazy, żeby się wiara mogła nabawić bez robienia syfu.
@Marcus_Aurelius kurwa ... Tu piszą żeby ludziom wolności nie zakazywać ale jak chodzi o fajki to kurwa zakazać... To zakazać, tego nie.
Aaaa i kurwa nie palę żeby nie było a paliłem 12 lat... Jak ktoś chce czegoś to niech to robi.
jestem za zakazem. Mam w dupie wpadające w panikę psy, które się może zeszczają w domu.
Ale boli mnie, że co roku w sylwestra umiera mnóstwo ptaków.
@Marcus_Aurelius daj pianym ludziom dostep do groznych materialow, juz 2 razy blisko mnie wybuchla lecaca fajerwerka. Jak najbardziej jestem za zakazem
Moim zdaniem, powinno się je zostawić profesjonalistom
@Marcus_Aurelius
Problemem nie są fajerwerki.
Problemem są najebani operatorzy tychże.
Uważam, że powinien być zakaz sprzedaży petard, jedynie miasto lub inny duży organizator zabawy sylwestrowej powinien móc puszczać petardy, ale jedynie jako zgłoszony wcześniej pokaz pirotechniczny, przeprowadzony przez specjalistyczną firmę z odpowiednimi pozwoleniami.
Takie rozwiązanie nie pozbawia fanów tego typu rozrywki formy świętowania Sylwestra, jaką sobie upodobali, ale jednocześnie minimalizuje ryzyko wypadków oraz sprawia, że pokazy będą trwały kilka minut od północny w ten jeden dzień, a nie przez dwa tygodnie przed i po strasząc zwierzęta i niepokojąc sąsiadów.
Zaloguj się aby komentować