Wobec straty jesteśmy demokratycznie przerażeni, bezradni, zagubieni i bardzo demokratycznie cierpimy
O zmierzchu - Robienie miejsca na nowe
Dla mnie najboleśniejszą stratą w moim życiu była utrata pewnych iluzji i zaakceptowanie, że życie jest jakie jest i nie będzie inne tylko dlatego, że ją mam jakieś poczucie braku, albo jakieś roszczenia w stosunku do niego.
Dosyć bolesne było też zrozumienie, że nie jestem nieśmiertelna[!], jak zachorowałam na przewlekłą chorobę (a uwierzcie mi, że miałam naprawdę końskie zdrowie do tamtego czasu).
#psychologia #niedzwiedzka #ozmierzchu #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent
@koniecswiata Nie musisz #gruparatowaniapoziomu tu na razie jeszcze poziomu nie trzeba ratować.
@Opornik Słowo klucz: zasięg.
@koniecswiata dla lepszych zasięgów to mogłaś po prostu #cycki wrzucić
@koniecswiata shieeeeeet, 87 obserwujących? Defetyzm mi tu sieją!
@Opornik @Kahzad Wiesz, to jest bardzo ciekawe. Użytkownicy lubią łechtać sobie ego, że hejto jest takie wspaniałe. No i fakty są takie, że poziom jest lepszy niż u konkurencji. Co do strony technicznej portalu, moderacji - myślę, że jest naprawdę dobrze. Robią co mogą. Jednak mam taki trochę zgrzyt, bo nieraz wrzucam tutaj jakieś materiały, które wyselekcjonowałam w jakiś sposób z odmętów internetu, które pewnie mogły by poruszyć kogoś do refleksji, ale... Często nie ma prawie żadnego zainteresowania. Oczywiście nigdy się nie łudziłam, że treści, które wrzucam mogą konkurować z memami albo tagiem #gownowpis - ale fakty są takie, że tu nie ma zainteresowania jakimiś ambitniejszym i treściami. Niedawno była ankieta, że użytkownicy chcą, żeby inni użytkownicy wrzucali więcej zróżnicowanych treści, ale zaczynam przypuszczać, że chodziło po prostu o bardziej zróżnicowane memy, skoro dla wielu to za dużo roboty, żeby przestali scrollować, kliknęli w artykuł i go przeczytali
@koniecswiata Wiesz co jest najlepsze?
Ta pustka w twoim wnętrzu po stracie, uczucie nicości i tęsknota, to jesteś właśnie Ty.
Tak długo, jak się przed tym bronimy, tak długo czujemy w tej pustce nicość, brak, a kiedy już uda się to zaakceptować i ćwicząc wchodzenie w ta pustkę, ona zaczyna się rozrastać i pewnego razu eksploduje, tak silną energią, że się przestraszysz i zadrżysz z wrażenia i życie wejdzie na nowy poziom, a Ty staniesz się sobą i będziesz działać naturalnie, bez stresu, popłyniesz z prądem jak rzeka.
@Gepard_z_Libii Dzięki za te wglądy i Twoją perspektywę - one naprawdę dużo mi pomagają.
Dopiero od niedawna umiem świadomie przeżywać cokolwiek, wcześniej żyłam oderwana od swojego ciała i swoich uczuć. Rozłupałam kilka zbroi, podejrzewam, że mam ich na sobie jeszcze... Tysiące. To wszystko jest takie proste, ale jednocześnie takie trudne
@koniecswiata Nawet nie wiesz jak się cieszę, że mogę komuś pomóc i dzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą.
To daje mi siłę do dalszego działania i nadaje jeszcze więcej sensu mojemu życiu.
I nie ma dla Mnie znaczenia ilość osób, a samo to że choćby jedna osoba poprawi swój byt, dzięki moim staraniom ma ogromne znaczenie.
Nie przejmuj się niczym.
Ta droga może być łatwa, lekka i przyjemna.
Trzeba tylko działać z wiarą, nadzieją i humorkiem.
Wyrobilem sobie nawyk myślowy, polegający na tym, że jak spotyka mnie coś złego, to traktuje to jako sprawdzian mojego nastawienia i staram się wszystko brać na klatę z uśmiechem i wdzięcznością.
Jesteś wielka i odważna, a przed sobą masz piękne życie.
Bądź dla siebie tak dobra, jak dla kogoś z kim chciałabyś spędzić resztę życia.
Bo tak właśnie jest.
Przed sobą nie uciekniesz
Faktycznie odcinek dobry i mocny. Temat dla mnie ciężki i bardzo aktualny.
Poprzedni rok był dla mnie rewelacyjny, był moją przemianą. Zmieniłem się wewnętrznie, zacząłem od właściwej strony, od rzeczy ode mnie zależnych - moich wyobrażeń, wartości, przekonań. Przestałem żyć w sposób bezmyślny. Prowadzę teraz przemyślane, dużo lepsze życie niż kiedyś, niż do niedawna. No i właśnie, niedługo przyjdzie mi za to zapłacić. Bo przemyślane życie, w zgodzie z sobą to też obowiązki. A takim obowiązkiem, który mnie czeka jest uporządkowanie tych wszystkich rzeczy niezależnych, które się przez lata bezmyślnego życia nagromadziły, a których teraz już nie mogę tolerować, a tym bardziej przyjąć jako coś zgodnego z moim nowym życiem.
Czeka mnie robienie porządku w relacjach, które nawiązałem i decyzjach biznesowych, które podjąłem żyjąc na oślep. A do niektórych z tych rzeczy jestem mocno zakotwiczony, bo sam siebie oszukiwałem właśnie dlatego, żeby nie stracić. Łatwiej jest siebie oszukać i udawać, że jest dobrze, że będzie dobrze, że jeszcze się uda.
Z tym, że ja już nie mogę sobie na to pozwolić, bo kim bym się wtedy stał? Cała ta moja wewnętrzna przemiana stała by się ułudą i krótkim snem o życiu takim jakie bym chciał mieć. Mam, więc nadzieję, że gdy przyjdzie moment próby, gdy przyjdzie moment poświęcenia, będę wtedy silny i zrobię to co powinienem.
Nie wiem jeszcze ile stracę, lecz wiem, że dużo, wiem, że będzie boleć. To jest mój moment próby, przypieczętowanie mojej przemiany, bo bez tego to wszystko czym teraz żyje nie będzie znaczyć nic. I tak, boję się tego. No ale co z tego, takie jest życie. Chciałeś żyć dobrze, chciałeś żyć tak jak chcesz - to teraz płać.
@splash545 Powodzenia, życzę Ci, żeby to było jak najmniej bolesne jak się da.
@koniecswiata Dziękuję i mam nadzieję, że Tobie też starczy sił na dalsze rozłupywanie kolejnych zbroi.
@splash545 Jasne, jeszcze tylko 4 tys lat i 15 żyć i będzie git
A na serio to ogromny szacun za robotę nad sobą, którą zrobiłeś
@koniecswiata Dziękuję, ale jak widzisz też jeszcze daleka droga przede mną. A Ty tu sobie też tak nie umniejszaj, bo też już sporo zrobiłaś
W ogóle pomagają mi też te Twoje wrzutki, bo jeśli jest temat, w którym mogę się wypowiedzieć, to staram się to zrobić. Przez co czasem jestem zmobilizowany do refleksji na tematy o których bym sam nie pomyślał, albo które jakoś podświadomie mogę omijać.
@koniecswiata Jeszcze tak mi się z tym skojarzyło
@koniecswiata uwielbiam Martę i to jak zabiera się za tematy. Wczoraj przesluchalem i to jest jeden z bardziej gęstych odcinkow
@TuzZaRogiem Niedźwiedzka jest bardzo charyzmatyczna i przyjemnie jej się słucha, poza tym ma bardzo dużą wiedzę i doświadczenie - ja czerpię garściami z tych jej podcastów, chociaż są takie, które bardziej ze mną rezonują i takie, które mniej. Ten odcinek dotyka kwestii, które wolelibyśmy zamieść pod dywan i w ogóle się nimi nie zajmować. No ale to nie jest przepis na dobre życie.
Zaloguj się aby komentować