Na początek ode mnie ten oto pomidorek odmiany nieokreślonej. Są większe od niego na krzakach i jeszcze zielone, ale od czegoś trzeba zacząć.
#pomidory
@GazelkaFarelka A z praktycznego punktu widzenia - walory kulinarne, smak, praktyczność itp to takie wielkie pomidory są korzystne czy jednak lepiej średniaki?
@Lubiepatrzec Wszystkie są doskonałe.
@Lubiepatrzec Zależy od odmiany najbardziej.
@GazelkaFarelka To ja nie mam szans z takim pizdrykiem...
@dolcetto liczy się udział
@GazelkaFarelka Ja mialem ogromnego ale zbyt zwlekałem z zebraniem i mi popękał a potem ślimor wyżarł.
@GazelkaFarelka gdzie z tym pizdrykiem
@9248 Proszę zgodnie z regulaminem w osobnym poście z tagiem!
@GazelkaFarelka pozytywna akcja. Aż kusi polecieć do warzywniaka, wybrać największego dryblasa jaki będzie i palić głupa, że to niby mój własny.
Powstrzymuje mnie w sumie tylko niespotykana uczciwość, przez niektórych zwana także lenistwem.
@rakokuc Nagroda jest niezwykle cenna więc i pokusa zrozumiała
Wrócę do tego tagu jak mi pomidory wyrosną, bo na razie wszystkie zielone tylko koktajlowych dużo :D
@Sauron U mnie to samo, koktailowe już rozdaję, bo jest mnóstwo, ale duże dopiero powoli się zaczynają. Żeby wyznaczyć jednak cel wrzucę swojego życiowego rekordzistę z zeszłego roku. To absolutny rekord bo z reguły z tej odmiany (nie wiem jaka, kiedyś kupiłem mix koktajlowych na początku pomidorowej przygody i tam była taka niespodzianka) dobijają do 900 gramów jak na drugim zdjęciu. Odmiana uprawiana trochę dla sztuki bo rosną powoli, trzeba kombinować z podwiązywaniem a potem dojrzewają jak już zaczyna się zaraza i mają problem z dojrzeniem. Oczywiście wrzutka poza "konkursem"
@JarosG o stary, takim to można zabić
Bawiłem serce bije na głowę pozostałe odmiany. Gratuluję wyniku :)
@alaMAkota to miał być ananas noire, ale do torebki chyba zgarnęli jakieś resztki spod stołu, bo z 6 sztuk są po 2 różne krzaki, a żaden z nich nie przypomina ananas noire
@GazelkaFarelka po pierwsze miało być bawole serce, ale mój słownik w telefonie żyje własnym życiem
Po drugie gratuluję okazu. U mnie za dużo wilgoci i deszczu i ślimaków.
Po trzecie, miła taka niespodzianka. Dobrze jest mieć kilka odmian.
@alaMAkota nie szkodzi, przeczytałam i tak "bawole serce", jakbyś nie napisał to bym się nie zorientowała
Bawole serducho 🍅
@GazelkaFarelka jest taki typ pomidora, nazywa się, bodajże, bawole serce, jakoś tak, po 4 latach krzyżowania mojemu dziadkowi, niech spoczywa, urosło takie wielkie bydle, 1,5 kg. I był zjadliwy, nawet smaczny. To chyba kwestia jakiejś selekcji,szczepień, etc. Ale fakt, trzeba było oń dbać (właściwie jeden pomidor na sadzone był z tego co pamiętam) bardzo, no i nie przegapić dnia zbioru. Z takich freaków uprawnych widziałem śmieszka od dyni z aplikowaniem gazotworczych rzeczy w środku warzyw. To się jakoś nazywało, 'sranie w banie'. Przy jeszcze niedorozwiniętej dyni, wystarczyło nastrzykiwac do środka naturalny nawóz, ta pęczniała to ogromnych rozmiarów, dlatego na konkursach się je rozcinało i sprawdzało zawartość. To samo z pomidorami, kabaczkami, jabłkami, ogórkami, czymkolwiek.
@vinclav Hehe, podobnie miały skupy złomu. Ale odkąd zaczęli puszki po piwie skupować na sztuki zamiast na kilogramy to skończyło się sypanie żwiru do puszek xD
@Felonious_Gru Genialne pomysły, żwir do puszki. Czy to się działo gdzieś w stolicy dolnego Śląska za miłosciwie podróżującym nam menelami? Bo, mi przypomniałeś legendy z okresu 2005-2011, i arcyksięcia Wałęsy.
Może zaprosimy tu Leszke śmieszke?
@vinclav najwyraźniej menele mają jakąś swoją sieć społecznościową i dowiedziałem się od lokalnego menela, że go oszukuje skup, bo zaczeli na sztuki kupować. A mieszkam w mazowieckim
Zaloguj się aby komentować